Albania

Obywatele RP podróżujący do Albanii nie są zobowiązani do posiadania wiz na okres pobytu do 90 dni, potrzebują jednak ważnego dowodu osobistego bądź paszportu na wypadek kontroli ze strony odpowiednich władz. Dokument wjazdowy musi być ważny jeszcze 3 miesiące od planowanej daty opuszczenia terytorium Albanii.

Przed podróżą do Albanii nie ma obowiązku szczepień ochronnych, warto jednak rozważyć zaszczepienie się przeciw tężcowi, błonicy i polio oraz żółtaczce pokarmowej.

Choć dawanie napiwków nie jest obowiązkowe, w lepszych restauracjach zostawia się zazwyczaj 10% z rachunku, drobna kwota zostanie doceniona także w barach lub hotelach.

Ceny jedzenia w Albanii są dość przystępne, a większość produktów, zarówno w sklepach, jak i w restauracjach, jest tańsza niż w Polsce, choć wraz ze wzrostem popularności tego kraju ceny również rosną. Oczywiście warto unikać starówek w turystycznych miastach i sklepów hotelowych – w takich miejscach ceny zawsze są wygórowane. Nieco drożej jest na południu kraju, prawdopodobnie ze względu na bliskość Grecji.

Przykładowe ceny:

Woda mineralna 1,5 l – 60 ALL
Piwo lokalne 0,5 l – 100 ALL
Piwo importowane 0,33 l – 140 ALL
Wino 0,7 l – 700 ALL
Coca cola 2 l – 170 ALL
Pomarańcze 1 kg – 130 ALL
Kawa w kawiarni – 140 ALL
Posiłek w lokalnej knajpce – 600 ALL
Posiłek w restauracji – 1300 ALL
Midhje (małże w sosie własnym) – od 600 ALL za porcję

Przepyszna albańska kuchnia łączy smaki Bałkanów i Turcji, co jest odzwierciedleniem długiej i wspólnej (choć trudnej) historii. Na pewno zachwycą Was warzywa i owoce, które w sezonie kupić można wszędzie. Ich wyśmienity smak to zasługa całkowicie ekologicznej uprawy – albańskich rolników nie stać po prostu na zakup nawozów sztucznych czy pestycydów, jednak dlatego też nie oczekujcie zbyt wielu świeżych owoców i warzyw poza sezonem – nastawcie się raczej na też doskonałe marynaty i kiszonki.

W tym górzystym kraju zjecie pyszną jagnięcinę z hodowanych w górach owiec, podawaną pod postacią np. tave, czyli zapiekanki, robionej też z mięsa koziego i serwowanej z fergese (warzywami zapiekanymi z serem) lub jogurtem. Odważniejsi skosztować mogą paca, zupy z głowy jagnięcej podawanej na... śniadanie, koke qengji – baranich jąder, a ci, którzy nie chcą ryzykować – po prostu mish qengji lub mish keci, czyli jagnięcia lub kozy pieczonych na ruszcie. Prostym, ale smacznym i typowym dla całych Bałkanów daniem jest byrek – mięso, szpinak, biały ser lub pomidory zawinięte w ciasto filo oraz qofte, kotleciki z mielonego mięsa. Albania, jako kraj położony nad morzem, cieszy się też obfitością ryb i owoców morza – zjecie tu ośmiornice, kalmary, skalniaki, krewetki, a nawet ostrygi, natomiast najbardziej tradycyjną potrawą tego rodzaju jest midhje, małże przyrządzane w skorupkach w sosie własnym z dodatkiem pomidorów i oliwy. Wegetarianom polecamy rozmaite dania z okry, przypominające leczo, oraz coś w rodzaju gołąbków w liściach z winogron, zwanych japrak, zawierających kaszę kukurydzianą, ser fergese i warzywa (występują też w wersji z mięsem, dlatego zawsze trzeba spytać o zawartość). Zachwyceni będą też amatorzy serów – jest ich tu naprawdę wiele, a produkowane z mleka krowiego, koziego, owczego mają różne smaki i konsystencję. Oczywiście warto spróbować również albańskich deserów, np. baklavy, kadaifa – ciastka z nitkowatego ciasta, które po upieczeniu polewane jest słodkim syropem i posypywane orzechami albo ciasta revani z kaszy manny oraz hashure, deseru z pszenicy i orzechów.

• Po albańsku nazwa kraju brzmi Shqiparia i pochodzi od wyrazu shqipoj lub shqiponje. Pierwszy z nich to czasownik „mówić otwarcie, krótko i jasno”, drugi oznacza orła, stąd Albanię nazywa się „Krainą Orłów”. Wedle jednej z legend, pewien młodzieniec miał uratować orle pisklę przed wężem, za co orlica nagrodziła go sokolim wzrokiem i siłą orlich skrzydeł oraz opiekowała się nim przez całe życie.
• Powszechnie na świecie używana nazwa „Albania” wywodzi się od ilirskiego słowa „alb”, oznaczającego „wzgórze, góra”, co wydaje się uzasadnione, jeśli weźmie się pod uwagę, że ponad 70% kraju pokryte jest górami.
• Na czerwonej fladze kraju widnieje dwugłowy czarny orzeł z 25 piórami. Ich liczba odnosi się do 25 lat walk z Turkami, którym dowodził największy albański bohater narodowy – Skanderbeg, po polsku znany jako Jerzy Kastriota.
• Z kolei lek, czyli nazwa tutejszej waluty, wywodzi się ponoć od imienia żyjącego w XV wieku księcia Leke Dukagjini, walczącego wraz ze Skanderbegiem przeciwko Imperium Osmańskiemu.
• W 1967 roku władze kraju zakazały wszelkich praktyk religijnych, dzięki czemu Albania uważana jest za pierwszy ateistyczny kraj na świecie.
• Ze wszystkich komunistycznych krajów bloku wschodniego, Albania była najbardziej izolowana – nie docierały tam żadne nowinki techniczne, a udogodnienia były drogie lub zakazane, dlatego przez długi czas tylko funkcjonariuszom partii pozwalano na korzystanie z samochodów. Skutkiem tego, z chwilą śmierci dyktatora Envera Hodży w 1985 roku, w całym kraju zarejestrowanych było zaledwie 2000–3000 aut.
• Choć przez cały okres komunistycznych rządów Albania była bardzo biednym rajem, jednego w niej nie brakowało: bunkrów! Wybudowano ich od 170 tysięcy do nawet 750 tysięcy i miały służyć do ochrony przed inwazją, która zresztą nigdy nie nastąpiła. Szczególnie obawiano się ZSRR, jako że stosunki obu tych krajów od lat 50. były bardzo napięte. Po upadku komunizmu część z nich wyburzono lub stoją puste, część natomiast przekształcono w magazyny, muzea, pracownie artystyczne czy siedziby przedsiębiorstw.
• Stolica kraju, Tirana, w zasadzie niczym nie odbiega od innych europejskich stolic. Jest jednak coś, co ją wyróżnia: nie ma tu ani jednego McDonald’sa! Znajduje się tu natomiast pomnik Fryderyka Chopina, zlokalizowany na noszącym imię kompozytora placu, dzieło polskiego rzeźbiarza Andrzeja Renesa.
• W 1995 roku uchwalono ustawę zobowiązującą obywateli do płacenia podatków od sygnalizacji świetlnej w ich rodzinnych miastach. Jako jedyni zbuntowali się mieszkańcy Szkodry. Dlaczego? W Szkodrze nie ma sygnalizacji!
• Albania może poszczycić się jedynym w swoim rodzaju rekordem sportowym. W 2006 roku na międzynarodowe zawody szczypiornistek (piłkarek ręcznych), Albańczycy wystawili drużynę... koszykarek. Zawodniczki w swoim pierwszym spotkaniu przegrały z Wyspami Owczymi 81:1!
• Tutejsi mieszkańcy bardzo lubią przechadzać się wieczorami. Spacer taki nosi nawet specjalną nazwę – xhiro, i często służy jako okazja do spotkania się i pogawędki z sąsiadami. W wielu miastach o określonych wieczornych porach zamyka się nawet drogi dla ruchu samochodowego.
• Odpowiadając Albańczykowi na pytanie, musicie pamiętać, że kręcenie głową na boki, rozumiane przez nas jako „nie”, dla niego będzie odpowiedzią twierdzącą, a kiwanie głową – nasze „tak” – dla mieszkańca Albanii oznacza „nie”. Prawdziwy problem zaczyna się wtedy, gdy obie strony chcą dopasować się do siebie, nie uzgodniwszy wcześniej kodu porozumiewania się...
• Prawdopodobnie podróżując po Albanii zauważycie w różnych miejscach wiele strachów na wróble, Albańczycy wierzą bowiem, że taki przedmiot, umieszczony na domu w trakcie budowy, chroni przed zazdrością sąsiadów. Czasami, zamiast typowego stracha, zobaczycie pluszowego misia, który ma pełnić tę samą funkcję. Co dziwniejsze jednak, strachy lub misie służące temu celowi są albo nabijane na pal, albo wieszane na linie jak na szubienicy...
• Jedno z najpiękniejszych miast Albanii, wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, nazywane jest „miastem tysiąca schodów”. Gjirokastra, o której mowa, położona jest na wzgórzu, a przy dachu jednego domu często zaczynają się fundamenty kolejnego. Aby móc poruszać się między nimi, w wielu miejscach zbudowano schody. Czy jest ich tysiąc? Sprawdźcie sami!
• Granice Albanii w aż trzech miejscach przebiegają przez jeziora: z Macedonią Północną przez Jezioro Ochrydzkie, przez jezioro Prespa z Grecją i Macedonią Północną i przez Jezioro Szkoderskie z Czarnogórą. To ostatnie jest największe w południowej Europie, zaś Ochrydzkie uznawane jest za jedno z najstarszych jezior na świecie, obecnie chronione przez UNESCO.

Albania to kraj, który w ostatnich latach coraz śmielej podbija serca podróżników. Jeśli marzycie o wakacjach pełnych słońca, bajecznych plaż, malowniczych gór i autentycznej kultury, to Albania jest kierunkiem, który koniecznie powinniście rozważyć. Nazywana często „ostatnim sekretem Europy”, wciąż pozostaje mniej zatłoczona niż popularne kurorty Morza Śródziemnego, a jednocześnie zachwyca nieskażoną przyrodą i gościnnością mieszkańców. Wyobraźcie sobie krystalicznie czystą wodę Morza Jońskiego i Adriatyckiego, złociste plaże i urokliwe zatoczki, w których można odpocząć od zgiełku codzienności. Riwiera Albańska kusi rajskimi krajobrazami, a takie miejsca jak Ksamil, Dhermi czy Himara sprawiają, że chce się tam zostać na dłużej. Jeśli lubicie zwiedzanie, nie możecie przegapić historycznej Gjirokastry – miasta tysiąca schodów, czy Butrintu – starożytnego miasta wpisanego na listę UNESCO.

Ale Albania to nie tylko wybrzeże. Jeśli marzycie o przygodzie, ruszcie w głąb kraju, gdzie czekają majestatyczne Góry Północnoalbańskie. Trekking w Dolinie Valbony lub Theth to niezapomniane przeżycie dla każdego miłośnika natury. W Albanii znajdziecie też urzekające jeziora, jak chociażby Jezioro Koman, które wygląda niczym fiordy Norwegii, czy Jezioro Szkoderskie, które dzieli swoje piękno z Czarnogórą. Podróżowanie po Albanii to także prawdziwa przygoda: kraj wciąż się rozwija pod względem turystycznym, ale drogi prowadzące do najbardziej malowniczych zakątków sprawiają, że każda podróż nabiera wyjątkowego charakteru. Co ważne, Albania pozostaje jednym z najbardziej przystępnych cenowo kierunków w Europie – możecie cieszyć się wakacjami w pięknym miejscu, nie wydając fortuny.

Dlaczego warto jechać na wakacje do Albanii?

Albania to wciąż niedoceniany skarb Europy, który zachwyca nie tylko pięknymi krajobrazami, ale i niezwykle serdecznymi mieszkańcami oraz bogatą historią. Jeśli szukacie miejsca na wakacje, które łączy naturę, fascynujące zabytki i autentyczną atmosferę, Albania będzie dla Was idealnym kierunkiem. Jednym z powodów, dla których warto ją odwiedzić, jest jej niezwykle zróżnicowany krajobraz. Jeśli kochacie góry, koniecznie wybierzcie się do Parku Narodowego Llogara, gdzie czekają na Was malownicze szlaki i spektakularne widoki na wybrzeże. Warto również odwiedzić Kanion Osumi – jedno z najpiękniejszych miejsc w Albanii, które można eksplorować zarówno pieszo, jak i podczas spływu kajakowego. Dla miłośników historii Albania oferuje wiele fascynujących miejsc. W Berat, zwanym „miastem tysiąca okien”, znajdziecie doskonale zachowaną osmańską architekturę i wspaniałe widoki z górującej nad miastem twierdzy. Z kolei Kruja, dawna stolica Albanii, to miejsce związane z bohaterem narodowym Skanderbegiem, gdzie możecie zwiedzić historyczną bazarową uliczkę i imponującą twierdzę. Jeśli marzycie o relaksie nad wodą, Albania oferuje nie tylko przepiękne plaże, ale także fantastyczne jeziora. Jezioro Ochrydzkie, położone na granicy Albanii i Macedonii Północnej, to jedno z najstarszych i najczystszych jezior w Europie. Warto tu odwiedzić urocze miasteczko Pogradec, gdzie możecie spróbować lokalnych ryb i odpocząć w spokojnej atmosferze. Innym niezwykłym miejscem jest Błękitne Oko (Syri i Kalter) – krystalicznie czyste źródło, którego woda ma intensywnie turkusowy kolor.

Zwiedzanie Albanii – co warto zobaczyć

Albania to kraj pełen kontrastów i niespodzianek, który z pewnością Was zachwyci. Niezależnie od tego, czy jesteście miłośnikami historii, przyrody czy plażowania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Zachęcamy do odkrycia tego fascynującego zakątka Europy, który wciąż pozostaje nieodkryty przez masową turystykę.

Tirana – tętniąca życiem stolica

Waszą przygodę warto rozpocząć od Tirany, dynamicznej stolicy Albanii. Miasto to łączy w sobie ślady przeszłości z nowoczesnością. Spacerując po centralnym placu Skanderbega, zobaczycie monumentalny pomnik narodowego bohatera oraz otaczające go ważne budynki, jak Meczet Ethem Beja czy Muzeum Historyczne. Warto również odwiedzić dzielnicę Blloku, niegdyś zamkniętą dla zwykłych obywateli, dziś pełną kawiarni, restauracji i butików, stanowiącą centrum nocnego życia miasta.

Berat – miasto tysiąca okien

Kolejnym punktem na mapie Waszej podróży powinien być Berat, zwany „miastem tysiąca okien”. To jedno z najstarszych miast w Albanii, wpisane na listę UNESCO, zachwyca charakterystyczną osmańską architekturą. Warto zwiedzić twierdzę górującą nad miastem, skąd rozpościera się malowniczy widok na okolicę. Spacerując po wąskich uliczkach dzielnic Mangalem i Gorica, poczujecie niepowtarzalny klimat tego miejsca.

Butrint – starożytne ruiny w sercu natury

Dla miłośników historii i archeologii obowiązkowym punktem jest Butrint, stanowisko archeologiczne wpisane na listę UNESCO. Położone na południu kraju, w otoczeniu bujnej przyrody, ruiny miasta ukazują ślady różnych cywilizacji, od starożytnych Greków po Rzymian i Bizantyjczyków. Spacerując po tym miejscu, przeniesiecie się w czasie, odkrywając amfiteatr, bazylikę czy starożytne mury miejskie.

Gjirokastra – kamienne miasto

Gjirokastra, znana jako „kamienne miasto”, to kolejne miejsce wpisane na listę UNESCO, które warto odwiedzić. Charakterystyczne kamienne domy o dachach pokrytych łupkiem oraz imponująca twierdza sprawiają, że miasto ma niepowtarzalny urok. W muzeum etnograficznym, mieszczącym się w domu, w którym urodził się Enver Hoxha, poznacie tradycje i kulturę regionu.

Riwiera Albańska – rajskie plaże

Jeśli marzycie o relaksie nad morzem, Riwiera Albańska spełni Wasze oczekiwania. Miejsca takie jak Dhermi, Jale czy Borsh oferują krystalicznie czyste wody Morza Jońskiego, malownicze plaże i urokliwe zatoczki. To idealne miejsca na odpoczynek z dala od tłumów turystów, gdzie możecie cieszyć się słońcem i morską bryzą.

Kruja – miasto Skanderbega

Na zakończenie Waszej podróży warto odwiedzić Kruję, miasto związane z narodowym bohaterem Albanii – Skanderbegiem. W tutejszym muzeum, mieszczącym się w odbudowanej twierdzy, poznacie historię walki Albańczyków przeciwko Imperium Osmańskiemu. Spacerując po tradycyjnym bazarze, znajdziecie rękodzieło i pamiątki, które przybliżą Wam kulturę tego kraju.

Wczasy w Albanii – informacje praktyczne

Aby wjechać do Albanii, obywatele Unii Europejskiej nie potrzebują wizy – wystarczy paszport lub dowód osobisty, który powinien być ważny co najmniej przez cały okres pobytu. Na granicy możecie otrzymać pozwolenie na pobyt do 90 dni. Oficjalną walutą Albanii jest lek (ALL), jednak w wielu miejscach – zwłaszcza w turystycznych regionach – można płacić także w euro. Karty płatnicze są akceptowane w większych hotelach, restauracjach i supermarketach, ale w mniejszych miejscowościach czy na bazarach lepiej mieć przy sobie gotówkę. Napiwki w Albanii nie są obowiązkowe, ale mile widziane. W restauracjach przyjęło się zostawiać około 5–10% wartości rachunku, natomiast kierowcom taksówek czy obsłudze hotelowej wystarczą drobne kwoty. Pod względem zdrowia nie ma obowiązkowych szczepień, jednak zaleca się standardowe szczepienia przeciwko tężcowi, błonicy oraz wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B. W Albanii stosuje się wtyczki elektryczne typu C i F, takie jak w Polsce, więc nie ma potrzeby zabierania adaptera. Napięcie w gniazdkach wynosi 230 V. Warto również pamiętać, że infrastruktura drogowa w Albanii dynamicznie się rozwija, ale wciąż można natknąć się na górskie, kręte trasy i mniej utwardzone drogi, dlatego, jeśli planujecie samodzielne zwiedzanie wynajętym autem, dobrze jest wybierać samochód z wyższym zawieszeniem.

Bunkry

Albania to kraj, w którym historia wciąż odciska swoje piętno na krajobrazie. Jednym z najbardziej charakterystycznych śladów przeszłości są betonowe bunkry rozsiane po całym kraju. Powstały za czasów dyktatury Envera Hoxhy, który rządził Albanią przez ponad 40 lat i obsesyjnie obawiał się inwazji zarówno ze strony Związku Radzieckiego, jak i państw zachodnich. W ramach paranoicznej polityki obronnej nakazał budowę setek tysięcy bunkrów, które miały zapewnić ochronę mieszkańcom w razie ataku. Stawiano je dosłownie wszędzie – na plażach, w górach, w miastach, na prywatnych posesjach, a nawet w pobliżu szkół i szpitali. Choć nigdy nie zostały użyte zgodnie z przeznaczeniem, do dziś są nieodłącznym elementem albańskiego krajobrazu.

Dziś wiele z tych konstrukcji niszczeje, ale część z nich zyskała nowe życie. W Tiranie dwa duże bunkry zostały przekształcone w muzea Bunk’Art, które opowiadają historię reżimu komunistycznego i jego wpływu na codzienne życie Albańczyków. Bunkry na plażach w okolicach Durres czy Vlory tworzą niezwykły kontrast z lazurowym morzem i złocistym piaskiem, a niektóre z nich zostały zamienione w bary lub galerie sztuki. Podczas podróży po Albanii można natknąć się na bunkry w górach i wsiach, często zaadaptowane na magazyny, małe kawiarnie, a nawet oryginalne miejsca noclegowe.

Droga SH8

Droga SH8 to jedna z najpiękniejszych tras widokowych w Albanii, prowadząca wzdłuż wybrzeża Morza Jońskiego. Łączy miasta Vlore i Sarandę, wiodąc przez spektakularne krajobrazy, kręte serpentyny oraz oferując zapierające dech w piersiach widoki na góry i morze. Najbardziej malowniczy odcinek trasy przebiega przez Przełęcz Llogara, znajdującą się na wysokości ponad 1000 m n.p.m. To właśnie tutaj droga wznosi się stromo, a z licznych punktów widokowych można podziwiać turkusowe wody i górzysty, surowy krajobraz. W okolicach Llogary znajduje się również park narodowy, idealny na krótką przerwę i spacer wśród sosnowych lasów. Podróżując SH8, warto zatrzymać się w nadmorskich miejscowościach, takich jak Dhermi, Himara czy Borsh, słynące z pięknych plaż. Sama jazda tą trasą to niezapomniana przygoda – liczne zakręty, wąskie odcinki i zmieniająca się sceneria sprawiają, że jest to jedna z najbardziej ekscytujących dróg w tej części Europy.

Wschód słońca nad Jeziorem Koman

Rejs po Jeziorze Koman to jedna z najbardziej malowniczych atrakcji Albanii. Otoczone stromymi, zielonymi wzgórzami jezioro przypomina norweskie fiordy. Podziwianie wschodu słońca na pokładzie promu, który leniwie sunie przez spokojne wody, to niezapomniane doświadczenie, które łączy w sobie piękno natury i ducha przygody.

Spacer po uliczkach Gjirokastry o zachodzie słońca

Kamienne miasto Gjirokastra, wpisane na listę UNESCO, jest idealnym miejscem na romantyczny wieczorny spacer. Wąskie, brukowane uliczki, zabytkowe domy o charakterystycznej architekturze i monumentalna twierdza na wzgórzu tworzą wyjątkową atmosferę. O zachodzie słońca miasto nabiera złocistych barw, a widok na dolinę Driny zapiera dech w piersiach.

Jeśli marzycie o luksusowym wypoczynku, ale jednocześnie chcecie odkrywać nowe, niezatłoczone jeszcze miejsca, Albania będzie dla Was idealnym wyborem. Ten bałkański kraj w ostatnich latach przeszedł prawdziwą turystyczną metamorfozę, a jego luksusowe hotele dorównują standardem najlepszym kurortom Europy. W Albanii czekają na Was pięciogwiazdkowe ośrodki, które oferują nie tylko eleganckie wnętrza i doskonałą obsługę, ale także zapierające dech w piersiach widoki. Możecie zrelaksować się na prywatnej plaży, popijając orzeźwiającego drinka, zanurzyć się w basenie z widokiem na morze lub skorzystać z ekskluzywnych zabiegów spa. A jeśli lubicie aktywny wypoczynek, w pobliżu znajdziecie malownicze szlaki górskie, historyczne miasta i urokliwe nadmorskie miasteczka. Luksusowe hotele w Albanii to nie tylko gwarancja wygody, ale także wyjątkowa atmosfera, która sprawi, że poczujecie się tu jak w domu. Świeże owoce morza, aromatyczne lokalne wina i ciepła gościnność mieszkańców dodadzą Waszemu pobytowi niezapomnianego charakteru. Na szczególną uwagę zasługują dwa pięciogwiazdkowe hotele w miejscowości Dhermi, położonej nad brzegiem Morza Jońskiego: Elysium Hotel oraz Empire Beach Resort.

Elysium Hotel to oaza spokoju i elegancji, usytuowana zaledwie 500 metrów od plaży i około 3 kilometrów od centrum Dhermi. Otoczony zadbanymi ogrodami i śródziemnomorską roślinnością, hotel oferuje przestronne pokoje i apartamenty z panoramicznymi oknami, które wpuszczają mnóstwo naturalnego światła. Każdy pokój wyposażony jest w klimatyzację, telewizor oraz balkon z widokiem na morze lub góry, a prywatne łazienki z prysznicem lub wanną zapewniają pełen komfort. Na terenie obiektu znajdziecie duży basen otoczony leżakami i parasolami, boiska do siatkówki i koszykówki, stół do ping-ponga oraz plac zabaw dla dzieci. Hotelowa restauracja specjalizuje się w kuchni śródziemnomorskiej, serwując śniadania wliczone w cenę pobytu oraz dania à la carte w pozostałych porach dnia. Dwa bary – przy basenie i w lobby – oferują orzeźwiające napoje i drinki. Z kolei Empire Beach Resort to nowoczesny hotel, który swoją architekturą przypomina luksusowe wille na wzgórzach Los Angeles. Położony na zboczu góry, zaledwie 5 minut jazdy od zabytkowego Monasteru Pangia i 15 minut spacerem od promenady, oferuje 73 pokoje i apartamenty z balkonem lub tarasem, z widokiem na morze lub góry. Wnętrza utrzymane są w jasnych kolorach, z gustownymi drewnianymi elementami i różnokolorowym marmurem, co tworzy atmosferę luksusu i komfortu. Panoramiczne okna wpuszczają dużo światła słonecznego, a centralnym punktem tarasu jest przestronny basen z leżakami i barem. Hotelowa restauracja specjalizuje się w kuchni śródziemnomorskiej, a prywatna plaża zachęca do relaksu przy szumie fal. Natomiast w Tiranie zatrzymać się możecie w Arte Hotel, kameralnym, pięciogwiazdkowym butikowym hotelu położonym w centrum, nieopodal Grand Parku. Obiekt oferuje komfortowy wypoczynek w elegancko urządzonych pokojach, a Goście mogą korzystać z restauracji serwującej dania kuchni międzynarodowej, a także zrelaksować się w hotelowym barze. Dzięki dogodnej lokalizacji, stanowi doskonałą bazę wypadową do zwiedzania stolicy Albanii.

Jeśli szukacie kierunku, który wciąż pozostaje nieco tajemniczy, ale jednocześnie oferuje mnóstwo atrakcji, to właśnie tutaj znajdziecie wszystko, czego potrzeba do niezapomnianej podróży. Od rajskich plaż nad Morzem Jońskim i Adriatyckim, przez majestatyczne góry i urocze wioski, po starożytne ruiny i tętniące życiem miasta – Albania ma w sobie coś dla każdego. Wyobraźcie sobie poranek na jednej z ukrytych plaż, gdzie delikatne fale muskają złocisty piasek, a Wy delektujecie się filiżanką aromatycznej kawy z widokiem na turkusowe morze. Następnie możecie ruszyć w głąb kraju, odkrywając bajkowe zamki i średniowieczne miasta, jak Gjirokastra czy Berat, które wyglądają jak żywe muzeum. A jeśli kochacie naturę i aktywny wypoczynek, czekają na Was spektakularne szlaki trekkingowe w Alpach Albańskich, dzikie rzeki idealne do raftingu i rozległe jeziora otoczone soczystą zielenią. Albania to także kraj pełen smaków i zapachów – spróbujcie świeżych owoców morza, tradycyjnych potraw takich jak byrek czy tave kosi i delektujcie się kieliszkiem lokalnego wina w urokliwej restauracji przy zachodzie słońca. Gościnność mieszkańców sprawi, że poczujecie się tutaj jak w domu!

Rozpocznijcie swoją albańską przygodę od Tirany, dynamicznej stolicy. Miasto to przeszło ogromną metamorfozę w ostatnich dekadach, stając się nowoczesnym centrum kultury i rozrywki. Spacerując po Placu Skanderbega, sercu miasta, możecie podziwiać mieszankę architektury osmańskiej, włoskiej i komunistycznej. Warto odwiedzić Narodowe Muzeum Historyczne, aby lepiej zrozumieć bogatą historię kraju. Wieczorem dzielnica Blloku, niegdyś zarezerwowana dla partyjnej elity, teraz pulsuje życiem z licznymi kawiarniami, restauracjami i klubami. Położona niedaleko Tirany Kruja, to miasto o wielkim znaczeniu historycznym. Była siedzibą narodowego bohatera Albanii, Skanderbega, który w XV wieku stawiał opór Imperium Osmańskiemu. Warto odwiedzić zamek, w którym mieści się muzeum poświęcone jego postaci, oraz przespacerować się po tradycyjnym bazarze, gdzie można zakupić lokalne rękodzieło. Jeśli fascynują Was historyczne miasta, Berat to obowiązkowy punkt programu. Znane jako „miasto tysiąca okien”, ze względu na charakterystyczną osmańską architekturę z licznymi oknami, zostało wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Wędrując wąskimi uliczkami, możecie podziwiać bielone domy z drewnianymi balkonami oraz odwiedzić imponującą twierdzę górującą nad miastem, skąd roztacza się panoramiczny widok na okolicę. Kolejnym klejnotem Albanii jest Gjirokastra, zwana „kamiennym miastem”. To kolejne miejsce z listy UNESCO, które zachwyca dobrze zachowaną architekturą osmańską. Warto odwiedzić monumentalną twierdzę, w której mieści się muzeum broni, oraz pospacerować po stromych uliczkach, podziwiając tradycyjne kamienne domy. Miasto to jest również miejscem narodzin znanego pisarza Ismaila Kadare oraz byłego dyktatora Envera Hodży.

Miłośnikom słońca i morza Riwiera Albańska oferuje jedne z najpiękniejszych plaż w Europie. Miejsca takie jak Ksamil czy Dhermi zachwycają krystalicznie czystą wodą i malowniczymi krajobrazami. Ksamil, często nazywany „europejskimi Malediwami”, oferuje białe piaszczyste plaże i turkusowe wody, idealne do relaksu i kąpieli. A jeśli preferujecie aktywny wypoczynek, Alpy Albańskie na północy kraju prezentują spektakularne krajobrazy i liczne szlaki trekkingowe. Regiony takie jak Theth czy Valbona przyciągają turystów pragnących odkrywać dziką przyrodę, malownicze doliny i tradycyjne wioski. Wędrówki po tych terenach dostarczą niezapomnianych wrażeń i pozwolą na kontakt z autentyczną kulturą albańską. A na północy kraju, na granicy z Czarnogórą, znajduje się Jezioro Szkoderskie, największe jezioro na Bałkanach. To idealne miejsce dla miłośników przyrody i obserwatorów ptaków. W okolicznych miejscowościach, jak Szkodra, można poczuć unikatową atmosferę, łączącą wpływy różnych kultur i religii. Z kolei Durres, położone na wybrzeżu Adriatyku, to jedno z najstarszych miast w Albanii. Oprócz pięknych plaż posiada także bogatą historię, w tym rzymski amfiteatr, jeden z największych na Bałkanach. Miasto stanowi doskonałe połączenie relaksu nad morzem z możliwością zwiedzania zabytków.