Bezpieczeństwo w Tanzanii i na Zanzibarze. Czy Tanzania i Zanzibar są bezpieczne?

Zainspiruj się i przeczytaj o podróży swoich marzeń na blogu

Bezpieczeństwo w Tanzanii i na Zanzibarze. Czy Tanzania i Zanzibar są bezpieczne?

Tanzania i Zanzibar to raj dla podróżników – wulkan emocji, egzotyczne plaże, safari pełne dzikich zwierząt i niepowtarzalna kultura. Jednak, jak w przypadku każdej podróży do egzotycznych miejsc, warto zadać sobie jedno pytanie: czy Tanzania i Zanzibar są bezpieczne? Choć odpowiedź na to pytanie jest pozytywna, to jednak warto poznać kilka zasad, które pozwolą Wam cieszyć się wakacjami bez stresu: od przygotowań zdrowotnych, jak szczepienia, przez ostrożność z jedzeniem i wodą, po ochronę przed malarią – każdy z tych elementów jest kluczowy, by Wasza przygoda była tylko pozytywna. Postaramy się rozwiać wątpliwości, które mogą się pojawić przed wyjazdem, bo dobrze jest wiedzieć, jak przygotować się na każdą ewentualność. Więc zanim zanurzycie stopy w turkusowych wodach Oceanu Indyjskiego, sprawdźcie, jak zadbać o własne bezpieczeństwo w tej ekscytującej podróży!

Zasady bezpieczeństwa dla turystów odwiedzających Tanzanię i Zanzibar

Tanzania – kraina, gdzie spotyka się majestatyczna przyroda, zachwycające krajobrazy i niezwykłe kultury. Brzmi jak bajka, prawda? Ale, jak to w każdej bajce bywa, warto pamiętać, że na swojej drodze możecie napotkać różne wyzwania. Zatem, czy Tanzania jest bezpieczna? Generalnie tak, ale warto mieć w zanadrzu kilka wskazówek, które pomogą Wam wrócić do domu z masą wspomnień, a nie zmartwień.

Na początek – aktualna sytuacja bezpieczeństwa. Tanzania jest jednym z najstabilniejszych krajów w Afryce Wschodniej, ale to nie oznacza, że można zupełnie wyłączyć czujność. W większych miastach, takich jak Dar es Salaam czy Arusza, zdarzają się drobne przestępstwa, głównie kradzieże kieszonkowe. Warto więc trzymać cenne rzeczy blisko siebie i nie obnosić się z drogim sprzętem fotograficznym, a po zmroku lepiej korzystać z taksówek zamiast spacerować samotnie, szczególnie w mniej uczęszczanych miejscach. Podczas zwiedzania kraju pamiętajcie, że Tanzania to miejsce pełne różnorodnych kultur, szanujcie więc lokalne zwyczaje – krótkie szorty i odkryte ramiona zostawcie na plażę, a w mieście postawcie na bardziej stonowany strój. Uśmiech i życzliwość otworzą Wam wiele drzwi, a szacunek do miejscowych zwyczajów zapewni ciepłe powitanie. Co robić, jeśli mimo wszystko przytrafi Wam się kradzież? Po pierwsze, zachowajcie spokój. Zgłoście sprawę na najbliższym posterunku policji. W Tanzanii działa także specjalna policja turystyczna, przyzwyczajona do pomocy odwiedzającym. Jeśli stracicie dokumenty, jak najszybciej skontaktujcie się z ambasadą lub konsulatem.

A co z bezpieczeństwem na safari? Przygoda życia, ale z pewnymi zasadami. Pierwsza z nich: nie wychodźcie z samochodu bez zgody przewodnika. Nawet jeśli lwica wydaje się spać w cieniu drzewa, pamiętajcie, że to dzikie zwierzę. Druga: trzymajcie ręce wewnątrz pojazdu. Nie, nie ma potrzeby głaskać żyrafy czy robić selfie z lampartem na odległość ramienia. Tanzania bezpieczeństwo na safari zapewnia dzięki doświadczonym przewodnikom, którzy wiedzą, jak poruszać się po takich miejscach. Popularne parki narodowe, które warto odwiedzić, to Serengeti (sezon migracji gnu to spektakl natury, który musicie zobaczyć), Ngorongoro (wulkaniczny krater pełen życia) i Tarangire (raj dla miłośników słoni).

Jeśli planujecie trekking, np. na Kilimandżaro, pamiętajcie, by dobrze się przygotować. Wynajmijcie licencjonowanego przewodnika, bo to on zna wszystkie zakamarki i bezpieczne ścieżki. Warunki pogodowe mogą być kapryśne, a wysokość nie wybacza błędów. Zadbajcie o odpowiedni ekwipunek, odzież termiczną i apteczkę z podstawowymi lekami, zwłaszcza na chorobę wysokościową. I nie zapomnijcie o solidnym obuwiu – to nie czas na nowe, niewypróbowane buty. W Tanzanii znajdziecie też atrakcje wodne, np. rejsy po Jeziorze Tanganika czy wędrówki wzdłuż brzegów Jeziora Wiktorii. Chociaż są to miejsca piękne, pływanie w niektórych jeziorach może być ryzykowne ze względu na możliwość występowania bilharcjozy (choroba pasożytnicza). Dlatego przed zanurzeniem się upewnijcie się, że woda jest bezpieczna. Nie zapomnijcie też o środkach ochrony zdrowia. Tanzania jest strefą zagrożoną malarią, więc repelenty i leki przeciwmalaryczne to absolutna podstawa. Warto też zainwestować w moskitierę – niech komary szukają sobie innej ofiary. Szczepienia przeciwko żółtej febrze są wymagane, jeśli przybywacie z kraju, w którym występuje ta choroba, ale dla pewności warto je zrobić przed wyjazdem.

Przenieśmy się teraz na Zanzibar – raj na ziemi, gdzie błękit oceanu łączy się z białymi plażami, a egzotyczna kultura przyprawia o zawrót głowy. Ale nawet w raju można potknąć się o kokos! Zanzibar jest generalnie bezpieczny, ale warto mieć oczy szeroko otwarte – na przykład nie chodzić samotnie nocą po plażach, bo możecie spotkać nie tylko romantyczną księżycową scenerię, ale też drobnego rzezimieszka. Unikajcie noszenia zbyt dużych sum pieniędzy w portfelu, biżuterię raczej zostawcie w domu i unikajcie pokazywania drogich telefonów – nawet na rajskich plażach zdarzają się drobne kradzieże, więc trzymajcie rzeczy osobiste blisko. I dla własnego spokoju – lepiej wybrać hotel z sejfem. A jeśli coś się stanie? Zachowajcie zimną krew. Zgłoście sprawę na policji turystycznej, która ma wprawę w pomaganiu turystom. Dokumenty zgubione? Nie wpadajcie w panikę, tylko skontaktujcie się z konsulatem, na pewno pomoże posiadanie ich kopii.

Zanzibar – niebezpieczne zwierzęta? Spokojnie, to nie Australia, jednakże w wodzie może się trafić jakaś meduza, a na lądzie rzadko spotykany jadowity wąż. Nie panikujcie, ale też nie dotykajcie nieznanych stworzeń, wodę obserwujcie ostrożnie, bo nie wszystko jest przyjazne. A że podwodny świat Zanzibaru to czysta magia i odkrywanie go to niewymowna przyjemność,  zanim zanurkujecie na rafach koralowych, upewnijcie się, że robicie to z licencjonowanym centrum nurkowym. Sprzęt? Sprawdźcie, zanim wskoczycie do wody, bo prądy w oceanie nie zawsze są Waszymi przyjaciółmi. Plaże Zanzibaru to bajka. Kendwa i Nungwi to klasyka, gdzie można poczuć się jak na pocztówce. Jambiani? Idealne na spokojny relaks. Ale i tu uwaga – nie zostawiajcie swoich rzeczy bez opieki i sprawdźcie przypływy, bo utknięcie na piaskowej łasze jest przygodą tylko w filmach.

Przypływy i odpływy to jeden z tematów, który pojawia się podczas rozważań, czy Zanzibar jest bezpieczny. Są one bardzo wyraźne na wybrzeżach tej tropikalnej wyspy, szczególnie na wschodniej stronie, gdzie występuje znaczne różnicowanie poziomu wody między przypływem a odpływem. Zmiany te mają miejsce dwa razy na dobę, co sprawia, że morze co kilka godzin pokazuje zupełnie inne oblicze. Podczas przypływu woda pokrywa duże obszary plaż i przesuwa linię brzegową głęboko w stronę lądu. W tym czasie kąpiele i sporty wodne, takie jak snorkeling czy pływanie, są najprzyjemniejsze, bo ocean jest blisko. Natomiast odpływ odsłania szerokie połacie piaszczystych łach i płytkie laguny. To idealny moment, aby wybrać się na spacer po dnie morskim, odkrywając kolorowe muszle, morskie stworzenia czy koralowce. Aby przewidywać przypływy i odpływy najlepiej korzystać z tabel pływów (tide tables), dostępnych w Internecie lub lokalnych punktach informacji turystycznej. Warto też pytać miejscowych – rybacy i przewodnicy doskonale znają harmonogram zmian poziomu wody. Przy odpływie niektóre plaże, zwłaszcza po wschodniej stronie wyspy (jak Jambiani czy Matemwe), mogą być niedostępne do kąpieli, ponieważ woda cofa się nawet o kilkaset metrów. Zaplanujcie wtedy inne aktywności, jak zwiedzanie wiosek czy wycieczki w głąb wyspy – na pewno nie będziecie się nudzić! Pamiętajcie też, żeby nie oddalać się zbyt daleko w czasie odpływu, ponieważ woda może wrócić szybko, szczególnie w miejscach, gdzie różnica poziomu jest duża. Zwracajcie też uwagę na lokalne znaki ostrzegawcze i porady od mieszkańców – oni wiedzą najlepiej, gdzie i kiedy bezpiecznie można spacerować po odsłoniętym dnie morskim.

A jak poruszać się po tej pachnącej przyprawami wyspie? Transport na Zanzibarze to przygoda sama w sobie. Słyszeliście o „dala-dala”? Te kolorowe minibusy są atrakcją, ale też prawdziwym testem odwagi. Dla większego komfortu wybierzcie oficjalne taksówki albo wynajmijcie samochód z kierowcą. Tylko pamiętajcie, że tu jeździ się po lewej stronie – nie szukajcie kierownicy po niewłaściwej stronie auta. Skutery? Tak, ale kask obowiązkowy!. Pamiętajcie też o lokalnej kulturze – Zanzibar jest muzułmański, więc szacunek do zwyczajów to podstawa. Na plaży możecie nosić bikini, ale w mieście lepiej założyć coś skromniejszego. Komary? Niestety są, więc repelent to Wasz najlepszy przyjaciel.

W skrócie mówiąc, podróżując po Tanzanii i Zanzibarze, pamiętajcie o kilku zasadach. Po pierwsze, korzystajcie z usług sprawdzonych operatorów turystycznych, szczególnie jeśli planujecie safari lub aktywności na wodzie. Po drugie, zawsze trzymajcie swoje rzeczy osobiste w zasięgu wzroku, szczególnie w dużych miastach, jak Dar es Salaam. Po trzecie, szanujcie lokalne zwyczaje i kulturę – Tanzania i Zanzibar to kraje o głębokich korzeniach muzułmańskich, więc warto dostosować ubiór do lokalnych norm, szczególnie poza plażami.

Rejony Tanzanii i Zanzibaru, które lepiej omijać

Zacznijmy od dużych miast, bo to właśnie one najczęściej goszczą turystów na chwilę przed rozpoczęciem przygody w interiorze. Dar es Salaam, największe miasto Tanzanii, to z jednej strony fascynujące miejsce pełne kultury i kontrastów, ale z drugiej – spacer po zmroku nie należy tu do najbezpieczniejszych aktywności. Szczególnie dzielnice portowe, jak Kigamboni, mogą być mniej przyjazne, jeśli chodzi o drobne kradzieże czy spotkania z osobami o nie do końca czystych intencjach,  jeśli więc macie ochotę na wieczorne zwiedzanie, zróbcie to taksówką albo w towarzystwie przewodnika. I koniecznie trzymajcie telefon głęboko w kieszeni – nie róbcie z niego latarki, bo może szybko zmienić właściciela. Także Arusza, brama do safari, ma swój urok, ale też kilka rejonów, które lepiej omijać. W szczególności mowa o peryferiach miasta, gdzie brak turystów i tłumów może sprzyjać nieprzyjemnym sytuacjom. A jeśli ktoś proponuje Wam „super okazję” zakupu pamiątek albo safari w promocyjnej cenie, powinna zapalić się Wam lampka ostrzegawcza – często takie „okazje” kończą się rozczarowaniem – albo pustym portfelem, albo wycieczką, która daleko odbiega od wymarzonego planu.

Nie zapominajmy też o trasach poza miastami. W Tanzanii nie wszystkie drogi są jak z obrazka – czasem to bardziej off-road niż asfalt. Szczególną uwagę warto zwrócić na obszary blisko granic, np. w pobliżu granicy z Burundi. Nie jest to region, który kusi atrakcjami, a sytuacja polityczna czasami bywa tam napięta, więc zamiast planować spontaniczny wypad w te rejony, lepiej trzymać się popularnych szlaków safari czy trekkingu. Jeśli chodzi o przyrodę, warto pamiętać o rezerwatach, gdzie dostęp bez przewodnika jest zabroniony. W trakcie safari obowiązują trzy zasady: pierwsza – nie wychodźcie z samochodu bez pozwolenia przewodnika, druga – nie karmcie zwierząt, i trzecia – trzymajcie ręce i głowy wewnątrz pojazdu. A podczas trekkingu? Unikajcie schodzenia z wyznaczonych szlaków, nie tylko dlatego, że możecie zgubić drogę, ale też dlatego, że lokalna przyroda czasami bywa zaskakująca. Czy wiecie, że spotkanie z kobrą nie jest najlepszym sposobem na podniesienie adrenaliny? Zatem trzymajcie się grupy i słuchajcie przewodników.

Na Zanzibarze też znajdzie się parę miejsc, w których warto zachować ostrożność. Stone Town jest magiczne, ale wieczorami niektóre uliczki, szczególnie poza głównym szlakiem turystycznym, stają się ciemne i opustoszałe. Pamiętajcie też, że targ Forodhani, choć piękny, jest miejscem, gdzie trzeba pilnować portfela. Na plażach uważajcie na plażowych „biznesmenów”. Jeśli ktoś oferuje Wam „super rejs” albo pamiątki po „niezwykle korzystnej cenie”, negocjujcie z dystansem, a najlepiej pamiętajcie, że stanowcze „nie” to Wasz najlepszy sprzymierzeniec.

Bezpieczniejsze miejsca w Tanzanii

Kluczem do udanej podróży jest wybór odpowiednich miejsc – tych, które oferują nie tylko piękno, ale i bezpieczeństwo. Dlatego zapraszamy Was w podróż po najbezpieczniejszych zakątkach Tanzanii i Zanzibaru, gdzie możecie spokojnie cieszyć się urlopem!

Pierwszym z miejsc, które należy wpisać na listę podczas podróży po Tanzanii, jest Tarangire – park znany z ogromnych baobabów i imponujących stad słoni. Nieco dalej czeka na Was krater Ngorongoro, wpisany na listę UNESCO, gdzie natura stworzyła prawdziwy raj – miejsce to jest niemal jak naturalny ogród zoologiczny, tyle że bez klatek. Serengeti, kolejny punkt na mapie, to kwintesencja afrykańskiego safari, szczególnie w okresie Wielkiej Migracji, kiedy tysiące antylop gnu i zebr przemierzają równiny. Poszukiwaczom przygód polecamy również Jezioro Manyara – mniejsze, ale równie malownicze miejsce z wyjątkową populacją drzewnych lwów. Miłośnicy górskich wędrówek z kolei powinni skierować swoje kroki na Kilimandżaro – najwyższy szczyt Afryki, który, choć wymagający, oferuje niezapomniane widoki i satysfakcję z osiągnięcia celu. Jeśli jednak szukacie mniej ekstremalnych tras, Góra Meru w pobliżu Aruszy będzie świetnym wyborem. Na południu kraju warto odwiedzić Park Narodowy Ruaha – mniej tłoczny, a równie piękny, jak jego bardziej znane odpowiedniki.

Przenieśmy się teraz na Zanzibar, wyspę, która zachwyca kolorami, zapachami i atmosferą jak z baśni tysiąca i jednej nocy. Stone Town to obowiązkowy punkt programu – historyczne serce Zanzibaru z wąskimi uliczkami, zabytkowymi budowlami i niezliczonymi kafejkami. Jest to miejsce bezpieczne dla turystów, szczególnie w ciągu dnia, kiedy można zanurzyć się w lokalnej kulturze i historii, wieczorem jednak zachowajcie ostrożność. Jeśli marzycie o plażowym relaksie, Kendwa i Nungwi na północnym wybrzeżu wyspy to gwarancja rajskich widoków i spokoju. Plaże te są znane z łagodnych przypływów i odpływów, co czyni je idealnymi na kąpiele i snorkeling. Dla tych, którzy wolą mniejszy tłum, Matemwe i Pongwe oferują bardziej kameralną atmosferę, idealną do odpoczynku z dala od zgiełku. Warto również odwiedzić Jambiani i Paje na wschodnim wybrzeżu, popularne wśród miłośników kitesurfingu – te miejsca to wspaniała kombinacja przygody i relaksu. Na południu wyspy znajdziecie Kizimkazi, znane z możliwości pływania z delfinami. Jest to miejsce bezpieczne, o ile skorzystacie z usług licencjonowanych operatorów, którzy dbają o etyczne podejście do interakcji z tymi wspaniałymi zwierzętami. Na wyspie Mafia, oddalonej o krótki rejs od Zanzibaru, czeka na Was raj dla nurków i miłośników snorkelingu – woda jest krystalicznie czysta, a rafa koralowa pełna życia. Podczas wakacji na Zanzibarze warto również odwiedzić wyspę Pemba, siostrzaną wyspę Zanzibaru, zachwycającą spokojem, dziewiczą przyrodą i nieskażonymi plażami.

Bezpieczeństwo żywności i wody w Tanzanii i na Zanzibarze

Bezpieczeństwo żywności i wody to temat, który warto poruszyć przed każdą wycieczką do Tanzanii i na Zanzibar. Na początek, jeśli mówimy o Zanzibarze, warto zadać sobie pytanie: czy Zanzibar jest bezpieczny, jeśli chodzi o żywność i wodę? Na ogół tak, ale nie zapominajcie, że zasady bezpieczeństwa są tu podobne do innych tropikalnych miejsc. Większość podróżników, którzy wybierają Zanzibar, nie ma problemów zdrowotnych, pod warunkiem, że przestrzegają kilku prostych zasad. Woda z kranu w Tanzanii – i w szczególności na Zanzibarze – nie jest uznawana za bezpieczną do picia, dlatego zawsze lepiej sięgnąć po wodę butelkowaną. Na szczęście, w większości sklepów i punktów turystycznych nie brakuje wody mineralnej, więc to nie powinno być problemem. A co z jedzeniem? Cóż, czy na Zanzibarze jest bezpiecznie? Zdecydowanie tak, jeśli będziecie jeść w sprawdzonych miejscach. Restauracje, zwłaszcza te w turystycznych rejonach, dbają o higienę i oferują dania gotowane, bardziej bezpieczne niż surowe owoce morza czy sałatki. W restauracjach i hotelach najczęściej wszystko jest dobrze przygotowane, ale kiedy wybieracie się na lokalny targ, lepiej zachować czujność. Można się tam natknąć na owoce, warzywa i potrawy, które są wystawione na słońce i niekoniecznie przechowywane w odpowiednich warunkach. Wybierajcie jedzenie, które wygląda świeżo, a najlepiej postawcie na dania gotowane. Zawsze lepiej zjeść dobrze wypieczoną rybę niż ryzykować surowe przysmaki!

W kontynentalnej części Tanzanii sytuacja z żywnością i wodą jest bardzo podobna, chociaż warto wspomnieć, że w bardziej odległych rejonach kraju, poza popularnymi miastami jak Dar es Salaam czy Arusza, dostęp do czystej wody i świeżych produktów może być ograniczony. Dlatego, jeśli planujecie podróże poza głównymi miastami, warto zabrać ze sobą wodę butelkowaną oraz przekąski, które nie wymagają gotowania. Wybierając miejsca do jedzenia w Tanzanii decydujcie się na te, które są dobrze oceniane przez innych turystów i mieszkańców. Restauracje i logde w dużych miastach i popularnych miejscach turystycznych, takich jak Serengeti, Ngorongoro czy Tarangire, często serwują wysokiej jakości jedzenie, a ich higiena stoi na wysokim poziomie, jednak w mniejszych wioskach, gdzie infrastruktura może być mniej rozwinięta, ryzyko jedzenia w niezbyt czystych warunkach jest większe, dlatego warto być ostrożnym. Jeśli chodzi o wodę – podobnie jak na Zanzibarze, tak i w Tanzanii kontynentalnej zdecydowanie polecamy pić tylko butelkowaną, szeroko dostępną w sklepach i hotelach. Woda z kranu w miastach, choć może wydawać się czysta, nie spełnia europejskich norm, więc lepiej jej unikać.

Ochrona zdrowia w podróży do Tanzanii i na Zanzibar – wskazówki

  • Zaszczepcie się – przed wycieczką do Tanzanii i na Zanzibar warto uzupełnić szczepienia. Czy Tanzania jest bezpieczna pod tym względem? Tak, ale warto odpowiednio się przygotować! Szczególnie zalecane są szczepienia przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B, durowi brzusznemu oraz tężcowi i błonicy. Choć w Tanzanii nie występuje żółta gorączka, osoby podróżujące z krajów, gdzie ta choroba jest endemiczna (niektóre państwa Afryki i Ameryki Południowej), muszą przedstawić dowód na przeprowadzenie szczepienia.
  • Stosujcie profilaktykę przeciwmalaryczną – malaria jest chorobą występującą w Tanzanii, w tym na Zanzibarze, dlatego konieczne jest stosowanie profilaktyki. Zanzibar, czy bezpiecznie pod tym względem? Tak, ale unikanie ukąszeń komarów jest kluczowe – warto spać pod moskitierą, używać repelentów oraz nosić długie rękawy i spodnie, szczególnie wieczorem i w nocy.
  • Woda – zawsze butelkowana – należy unikać picia wody z kranu, nawet jeśli wygląda na czystą. Podczas wakacji na Zanzibarze i w Tanzanii nie będziecie mieć problemu ze znalezieniem wody butelkowanej.
  • Jedzcie bezpiecznie – wybierajcie jedzenie w miejscach, które dbają o higienę. Na pewno zadajecie sobie pytanie o Zanzibar, czy jest bezpiecznie pod względem jedzenia? Tak, ale warto zachować ostrożność, szczególnie przy jedzeniu na ulicy – unikajcie surowych owoców i warzyw, chyba że można je dokładnie umyć i obrać i stawiajcie na dania gotowane w sprawdzonych restauracjach.
  • Chrońcie się przed słońcem – Tanzania i Zanzibar leżą w strefie tropikalnej, więc ekspozycja na słońce może być bardzo intensywna. Czy na Zanzibarze jest bezpiecznie? Tak, ale tylko jeśli stosujecie odpowiednią ochronę przeciwsłoneczną. Używajcie kremów z wysokim filtrem (min. SPF 30), noście kapelusze, okulary przeciwsłoneczne i lekką odzież chroniącą przed promieniowaniem UV.
  • Spakujcie apteczkę – czy Tanzania jest bezpieczna w kontekście dostępu do leków? W większych miastach – tak, ale w mniej rozwiniętych rejonach dostęp do aptek może być utrudniony. Apteczka powinna zawierać leki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, środki na biegunkę, środki dezynfekujące oraz podstawowe opatrunki.
  • Unikajcie kontaktu z dzikimi zwierzętami – podczas safari lub wizyt w parkach narodowych, jak Serengeti czy Ngorongoro, unikajcie kontaktu z dzikimi zwierzętami – nawet jeśli wyglądają na przyjazne, mogą być nosicielami chorób zakaźnych. Zawsze przestrzegajcie wskazówek przewoźników i pracowników parków narodowych, którzy zadbają o wasze bezpieczeństwo.
  • Zachowujcie higienę osobistą – to kluczowe w tropikalnym klimacie. Często myjcie ręce, zwłaszcza przed jedzeniem, korzystajcie z żeli antybakteryjnych, jeśli nie ma dostępu do wody i mydła. Starajcie się także unikać dotykania twarzy, zwłaszcza oczu, nosa i ust.
  • Dostosujcie się do klimatu – Tanzania, w tym Zanzibar, ma gorący i wilgotny klimat, co może być wyzwaniem dla osób, które nie są przyzwyczajone do takich warunków. Ważne jest, aby pić dużo wody, żeby uniknąć odwodnienia, oraz dostosować ubiór do warunków pogodowych.
  • Zapiszcie numer alarmowy – w razie wypadków, problemów zdrowotnych czy innych trudności, numerem alarmowym w Tanzanii jest 112.

Tanzania to fascynujące miejsce pełne przygód i nieodkrytych skarbów, a na Zanzibarze można zakochać się w naturze, kulturze i smaku lokalnych owoców morza. Klucz do udanych wakacji? Zdrowy rozsądek, uśmiech na twarzy i przestrzeganie kilku prostych zasad. Cieszcie się chwilą, chłońcie przyrodę, poznawajcie ludzi i wracajcie z głowami pełnymi wspaniałych wspomnień. Tanzania czeka, a Wy jesteście gotowi na przygodę życia!

 

Aga Spiechowicz

Aga Spiechowicz

Zwariowana wariatka o pozytywnym usposobieniu, zagrzebana w książkach miłośniczka kotów, kąpieli w przeręblu i długich wędrówek po beskidzkich szlakach. Gdy wystawi nos z lektury i akurat nie wyrusza na włóczęgę, lubi zgłębiać tajniki zielarstwa, projektować książki i eksperymentować z fotografią. W Planet Escape wypełnia zawartością niezliczone strony przewodników, wciąż wydłużając listę krajów do odwiedzenia – w końcu, według św. Augustyna, „świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę".

!
Ta strona używa plików cookies.