Nowa Zelandia – podróż na koniec świata

Zainspiruj się i przeczytaj o podróży swoich marzeń na blogu

Nowa Zelandia – podróż na koniec świata

Obowiązkowym punktem prawie każdej listy krajów, które chcemy odwiedzić, jest Nowa Zelandia. Od wielu lat jest postrzegana przez pryzmat bajkowych krajobrazów które znamy z filmów „Władca Pierścieni” oraz „Hobbit” – bezkresne zielone pagórki, ośnieżone szczyty, zamglone fiordy oraz rzeki i jeziora o krystalicznie czystej wodzie. Dołóżmy do tego liczne wulkany, źródła termalne i gejzery oraz endemiczne gatunki roślin rosnące w łagodnym klimacie i mamy przepis na prawdziwie pocztówkowe widoki. Równie mocno na naszą wyobraźnię wpływa odległość, którą musimy pokonać, aby w końcu znaleźć się w wymarzonym miejscu – sama podróż oraz obowiązkowy jet lag potrafią zabrać kilka dni. Zapraszamy do zapoznania się z kilkoma atrakcjami, które czekają na Was podczas podróży do Nowej Zelandii, uszytych na miarę przez Planet Escape.

Charakterystyczną cechą jest swoista izolacja dwóch wysp od reszty świata. Kultura rdzennych mieszkańców tych krain w ciągu setek lat wymieszała się z przywiezionymi z Europy tradycjami angielskich kolonizatorów, a w następnych dekadach również ze zwyczajami innych grup etnicznych, które stopniowo osiedlały się w kraju Kiwi (symbol mieszkańców i samego kraju) zwanego również Krajem Długiej, Białej Chmury (z języka maoryskiego Aotearoa).

Piękne i zróżnicowane scenerie, mnogość interesujących miejsc wraz z pełną gamą aktywności (Nowa Zelandia to również światowa stolica sportów ekstremalnych), ciekawa mieszanka kultur i zwyczajów rdzennych oraz przyjezdnych mieszkańców, dodatkowo swoiste odczucie podróży na koniec świata – wszystko to sprawia, że nasze podróżnicze marzenia często podążają właśnie w tym kierunku. Podróż do Nowej Zelandii z Planet Escape jest fantastyczną przygodą i niezapomnianym wrażeniem. Mamy nadzieję, że również Wy będziecie mogli się o tym przekonać.

Kiedy już zdecydujecie się właśnie na ten kierunek, pozostaje tylko starannie dobrać odpowiednią trasę po wyspach, wybrać dogodny termin (najlepsza pogoda panuje pomiędzy listopadem a marcem, a szczyt wyjazdów przypada na okres grudzień – styczeń) i wyruszyć na przygodę!

W całym procesie organizacji pomoże Wam specjalista z Planet Escape.

Największe atrakcje kraju Kiwi

Zatoka Milforda

Chyba najpopularniejsza atrakcja turystyczna w całym kraju, a na pewno na Wyspie Południowej. Obowiązkowy punkt każdej podróży po Nowej Zelandii. Już sama trasa prowadząca do niej jest przygodą: jeśli zdecydujecie się na podróż samochodem, to pokonacie ok. 120 km niezwykle widokowej drogi, wiodącej dnem doliny, pośród szczytów Alp Nowozelandzkich. Po drodze pojawiają się liczne okazje przystanków, aby sfotografować przepiękną faunę i florę lub wybrać się  na krótki trekking do licznych punktów widokowych. Na tych dysponujących większą ilością czasu czeka wiele szlaków o różnym stopniu zaawansowania i długości. Charakterystycznym punktem są parkingi, na których można podziwiać występujące tu licznie ptaki kea, oraz przejazd przez tunel, który otwiera ostatni etap drogi do fiordu.

Zatoka Milforda

Aby móc w pełni cieszyć się widokami, warto podziwiać tereny Parku Narodowego Fiordland podczas rejsu. Zależnie od czasu i budżetu, wybrać można spośród wielu opcji i różnych tras po 20 km zatoki i jej najpiękniejszych zakątkach. Koniecznie sfotografujcie majestatyczny Mitre Peak i podpłyńcie w pobliże licznych wodospadów. W szczycie sezonu podróżujące autokarami grupowe wycieczki potrafią dać się we znaki, dlatego warto zastanowić się nad porannymi lub popołudniowymi rejsami, a nawet noclegiem na statku. Miłośników oglądania wszystkiego z góry może zaciekawić oferta lotów widokowych z Queenstown.  Zatoka Milforda jest wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO  – w Nowej Zelandii organizacja ta wyróżnia jedynie 3 takie miejsca! Jedynym minusem bywa kapryśna pogoda – zachodnie wybrzeże i Fiordland to najbardziej deszczowe obszary w kraju. Ciężko o gwarancję dobrej pogody nawet podczas letnich miesięcy.

Park Narodowy Abel Tasman

Na północnych brzegach Wyspy Południowej rozciąga się Zatoka Tasmana i najmniejszy z 13 parków narodowych w kraju – Abel Tasman. Pomimo niewielkich rozmiarów i położenia trochę na uboczu od popularnych tras jest to jeden z najczęściej odwiedzanych parków, również ze względu na przebiegający w nim tzw. Great Walk – jeden z kilku długodystansowych szlaków turystycznych o wyjątkowych walorach przyrodniczych i turystycznych. Jeśli lubicie aktywny wypoczynek w pięknych okolicznościach przyrody lub uwielbiacie kajakowe wyprawy, może być to ciekawy element Waszej podróży do Nowej Zelandii. Odwiedzający zachwycą się kilometrami dziewiczych i ustronnych plaż, przepięknymi zatoczkami oraz bujnym i wiecznie zielonym lasem pełnym lokalnej fauny. Dodatkową atrakcją jest bardzo zróżnicowana forma terenu oraz spory wybór miejsc noclegowych, dostępnych tras i aktywności. Szczególną popularnością park ten cieszy się wśród miłośników wycieczek kajakowych, część linii brzegowej i plaż dostępna jest jedynie drogą wodną, a najczęściej odwiedzanym miejscem jest osobliwa formacja skalna zwana Split Apple Rock.

Park Narodowy Abel Tasman

Półwysep Coromandel

Podczas podróży do Nowej Zelandii, często ze względu na mocno ograniczoną ilość czasu, skupiamy się w dużym stopniu na zwiedzeniu Wyspy Południowej. To zrozumiałe: właśnie ona przyciąga nas swoimi przepięknymi widokami, pasmami górskimi, lodowcami czy fiordami. Dodatkowo jest większą z wysp i większość najchętniej odwiedzanych miejsc czy parków narodowych znajduje się właśnie tam.  Jednak jeden z najbardziej urokliwych obszarów w kraju jest oddalony zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Auckland: podróżując na wschód dookoła Zatoki Hauraki dotrzemy do Thames – bramy do Półwyspu Coromandel i jego skarbów. To kierunek również bardzo popularny wśród samych mieszkańców wyspy, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Piękne i dzikie plaże ukryte w malowniczych zatoczkach, urzekające drogi biegnące wzdłuż wybrzeży, liczne szlaki turystyczne, słynne formacje geologiczne szczytów The Pinnacles, ślady dawnego górnictwa oraz wyjątkowy klimat malutkich miasteczek… Rozpoznawalnymi na całym świecie wizytówkami regionu są Cathedral Cove – okno skalne w nadmorskim klifie odsłaniające się podczas odpływu, Hot Water Beach – darmowe geotermalne spa, a także majestatyczne i rzadko występujące już drzewa kauri.

Półwysep Coromandel

Góra Cooka

Najwyższy szczyt Nowej Zelandii jest doskonale znany każdemu, kto choć raz wybrał się do tego odległego kraju – wszak sama góra wraz z podobizną słynnego Sir Edmunda Hillarego widnieje na banknocie o nominale 5 dolarów. Droga do serca parku narodowego i malutkiej miejscowości o tej samej nazwie prowadzi najpierw wzdłuż malowniczych brzegów jeziora Pukaki. Na trasie znajdują się liczne zatoczki pozwalające zaparkować auto, uwiecznić krajobraz na fotografii, skorzystać z wydzielonego miejsca na krótki odpoczynek czy zejść nad brzeg jeziora i pobyć przez chwilę sam na sam z naturą. Po dotarciu na miejsce czekają na turystów liczne trasy trekkingowe po polodowcowych dolinach, pomiędzy ośnieżonymi szczytami nowozelandzkich Alp. Najpopularniejszym wyborem jest doskonale przygotowana i oznaczona trasa w dolinie Hookera. Łącznie do pokonania będzie ok. 10 km. Czasami ścieżka prowadzi nad rwącymi potokami, a końcowy punkt stanowi polodowcowe jezioro z otwartym widokiem na górującą w oddali Górę Cooka oraz jej lodowce. Na tych posiadających więcej czasu i energii czekają strome, skaliste zbocza okolicznych grzbietów oraz wielogodzinne szlaki wysokogórskie i możliwość zanocowania w jednej z górskich chatek. Jezioro można również podziwiać z poziomu wody, planując wcześniej rejs w sąsiedniej dolinie, gdzie będziecie napawać się widokiem topniejącego już lodowca Tasmana.

Góra Cooka

Zachodnie wybrzeże. Lodowce Fox i Franz Josef, skały naleśnikowe i pounamu

Przez całą długość Wyspy Południowej przebiega droga nr 6, której znaczny odcinek ciągnie się wzdłuż zachodniego wybrzeża i regionu Westland. Pokonując kolejne kilometry będziecie mieli okazję zobaczyć najbardziej zróżnicowane formy krajobrazu, skaliste wybrzeża i piaszczyste plaże, wiecznie zielone lasy, wodospady czy lodowce. Szczególnie te ostatnie przyciągają turystów w ten deszczowy region kraju. Dwie niewielkie, oddalone od siebie o 20 km miejscowości są bazami wypadowymi do podziwiania tych znikających już cudów natury. Standardowo istnieją dwa sposoby, aby je zobaczyć. Pierwszym jest krótki trekking/spacer dnem doliny, z której lodowiec się już wycofał. Po drodze ujrzycie zmieniający się krajobraz, który u czoła lodowca przywodzi na myśl plenery znane z filmów o innych planetach – wymyślne formacje skalne, monumentalne ściany górskie i rwące rzeki. Poszukiwacze przygód na pewno zdecydują się na wycieczkę po lodowcu, jego wąskich korytarzach, licznych komorach i jego powierzchni. Na miejsce, gdzie pod okiem przewodnika i zaopatrzeni w odpowiedni sprzęt spędzicie kilkadziesiąt minut, dotrzecie helikopterem. Niezapomniane emocje gwarantowane.

Lodowiec Fox

Niedaleko miejscowości Fox Glacier leży jezioro Matheson. Wybierając się wcześnie rano na spacer dookoła zbiornika możecie w jego tafli podziwiać lustrzane odbicia położonych w oddali szczytów Alp, w tym górującej nad wszystkimi Góry Cooka – nie zapomnijcie o aparacie!

Lodowiec Franz Josef

Kolejnym koniecznym do zobaczenia miejscem są tzw. skały naleśnikowe na wybrzeżu niedaleko Punakaiki. Przez setki lat wzburzone wody i liczne opady formowały niespotykane w innych miejscach formy skalne.

Punakaki – Naleśnikowe Skały

Miasteczko Hokitika od wielu lat jest stolicą rękodzieła i wytworów z charakterystycznej zielonej skały pounamu. Wymyślne wzory biżuterii i dekoracji są ważnym elementem kultury rdzennej ludności kraju – Maorysów.

Auckland – miasto żagli

To największe i najważniejsze miasto w kraju, chociaż stolicą jest Wellington. Podczas podróży po Nowej Zelandii ciężko pominąć to miejsce z racji obecności lotniska międzynarodowego. Od początków powstania państwa Auckland to ważny ośrodek administracyjny, handlowy i przemysłowy. Obecnie obszar miejski skupia w sumie ok. 1/3 całej ludności kraju kiwi. To właśnie tutaj najlepiej dostrzec międzynarodowy, kosmopolityczny zlepek kultur kształtujący nowoczesne oblicze kraju. Symbolem miasta jest Sky Tower (najwyższa budowla w kraju i na całej południowej półkuli) górujące nad przylegającym do zatoki centrum biznesowym, gdzie dla odważnych przygotowano spacer po platformie widokowej oraz skok na bungee, a na miłośników dobrego jedzenia czeka obrotowa restauracja z panoramicznym widokiem. Kilka razy do roku wieża rozświetla się podczas pokazów świateł i muzyki, a 31 grudnia jest ona centrum przedstawienia fajerwerków. Samo miasto może trochę przybliżyć popularny stereotyp życia przeciętnego Nowozelandczyka. Spróbujecie tu wyśmienitej kuchni z całego świata, w tym wszechobecnych owoców morza i ryb, skosztujecie doskonałej kawy oraz słynnych win z Nowego Świata, produkowanych na sąsiedniej wyspie Waiheke. Każdy szanujący się mieszkaniec posiada własną łódź zacumowaną w miejskiej zatoce, ponieważ to właśnie sporty wodne są najbardziej popularną formą spędzania wolnego czasu, a liczne parki i zielone tereny rekreacyjne to idealne miejsce na spotkanie w gronie przyjaciół, grill czy rozegranie meczu w rugby – to tutejszy sport narodowy, a reprezentacja All Blacks to duma aucklandczyków. Miłośników przyrody może zadowolić bliskość rezerwatu na wyspie Rongitoto czy wulkanicznej plaży Piha z charakterystyczną Lwią Skałą i skalistą linią brzegową zachodniego wybrzeża.

Auckland

Queenstown i okolice

Podczas podróży po Nowej Zelandii ciężko pominąć jej zimową stolicę, słynącą również ze sportów ekstremalnych. Dogodna lokalizacja, mnogość okolicznych atrakcji oraz tych w samym mieście sprawiają, że jest to ważny punkt na trasie po Wyspie Południowej. Zapraszamy do Queenstown, bo wprost nie sposób to się nudzić, każdy znajdzie coś dla siebie. Już samo położenie miasta na wzgórzach opadających ku brzegom jeziora Wakatipu urzeka niecodziennym i pięknym widokiem. Miłośników pieszych wędrówek i ładnych panoram zachwycą okoliczne wzgórza i szczyty, polecamy zwłaszcza wyprawę gondolą na Ben Lomond, wizytę w popularnym zimowym kurorcie The Remarkables czy udanie się na północny kraniec jeziora do Glenorchy czy Paradise. Ostatnia nazwa dużo mówi o tym, co tutaj ujrzycie. Same drogi zdecydowanie należą do najpiękniejszych na świecie, a jeśli dołożyć do tego Crown Range Road do Wanaka, to koniecznie trzeba zaplanować tu kilka dni. Samo jezioro można oglądać z pokładu zabytkowego parowca TSS Earnslaw z początku XX wieku, a miłośnicy historii na pewno docenią górniczą miejscowość Arrowtown i jej klimat. Jeśli szukacie adrenaliny, to znajdziecie tutaj szereg atrakcji, jak bungee jumping, górskie trasy rowerowe, jet boat w wąskich kanionach rzek czy loty widokowe nad okolicą czy samą Zatoką Milforda i jej fiordami. Po wszystkim warto wstąpić do jednej z lokalnych restauracji i rozkoszować się przysmakami podawanymi wraz z słynnymi winami z regionu Central Otago (spróbujcie rewelacyjnego Pinot Noir).

Queenstown

Rotorua

Planując swoją podróż do Nowej Zelandii na pewno usłyszycie o mieście Rotorua, leżącym nad jeziorem o tej samej nazwie. Położona ok. 200 km od Auckland (po drodze możecie zobaczyć słynny Hobbiton), jest ważnym ośrodkiem turystycznym na mapie kraju. Dogodne położenie oraz szeroki wybór atrakcji przyciągają turystów z całego świata. Miłośników przyrody przyciągają zjawiska geotermalne i wulkaniczne, których utwory i procesy widoczne są na całym obszarze. To wielobarwne jeziora i źródła, gejzery, opary wydostającej się z płaszcza ziemi pary i siarki, błotniska czy przywodzące na myśl kosmiczne krajobrazy kratery i formacje skalne. Możecie tutaj na własne oczy poznać historię powstawania świata oraz zobaczyć, jak te same procesy kształtują obecne środowisko. W bliskiej okolicy jest wyszczególnionych kilkaset miejsc związanych z geotermalną aktywnością, dodatkowo podziwiać można piękne położone jeziora czy wiecznie zielone pagórki i tereny rekreacyjne, monumentalne sekwoje i ogromne paprocie. Obszar ma bogatą historię uzdrowiskową oraz leczniczą i również pod tym kątem przyciąga wielu odwiedzających. Jest to również jedno z niewielu miejsc, gdzie możecie podziwiać symbol Nowej Zelandii – skromnego i wstydliwego ptaka nielota – kiwi. Rotorua to także najważniejszy ośrodek kultury maoryskiej. Dokładną historię, tradycję i sztukę rdzennej ludności, będziecie mogli poznać w tematycznym parku-skansenie.

Rotorua

Park Narodowy Tongariro i Jezioro Taupo

Położony w sercu Wyspy Północnej park jest najstarszym obszarem chronionym w całym kraju. Ze względu na niespotykane w świecie walory przyrodniczo-krajobrazowe oraz elementy związane z rdzenną kulturą Maorysów, jest unikalny na mapie Nowej Zelandii i jako jeden z trzech obszarów został wpisany na listę UNESCO. Odwiedzający mogą zachwycać się krajobrazami ,przedstawionymi w filmach z cyklu „Władca Pierścieni” jako kraina Mordor. Pieszy szlak Tongariro Alpine Crossing, mierzący 19,4 km, jest określany mianem najlepszego jednodniowego trekkingu na całym świecie. Trasa wiedzie poprzez spektakularne granie i szczyty okolicznych wzniesień, oferując nieograniczone widoki na aktywne stożki wulkaniczne i kolorowe od minerałów jeziora powulkaniczne; trekking kończy się w zielonych dolinach porośniętych wilgotnym lasem. Bardziej rozbudowana wersja szlaku ma ponad 40 km i jest zaliczana do 9 tzw. Great Walks istniejących w Nowej Zelandii. Decydując się na ten dłuższy wariant należy zadbać o odpowiednie przygotowanie kondycyjne i sprzętowe oraz zaplanować trasę na 3–4 dni.

Ośnieżone górskie szczyty możecie podziwiać również z położonego kilkadziesiąt kilometrów na północ Jeziora Taupo, będącego największym zbiornikiem wodnym w kraju, a co za tym idzie – popularnym miejscem wypoczynkowym dla miłośników sportów wodnych i wędkarzy. Wzdłuż wschodniego wybrzeża prowadzi urzekająca droga z licznymi przystankami i punktami widokowymi. Popularną atrakcja są Wodospady Huka i przejażdżka szybką motorówką w górę rzeki Wakiato pod sam wodospad.

Jezioro Taupo

Jeśli po tej lekturze macie ochotę na więcej, zapraszamy do zapoznania się z innym artykułem o Nowej Zelandii, zamieszczonym na naszym blogu: Podróż do Nowej Zelandii – w poszukiwaniu kiwi.

Olek

Olek

Wieczny turysta. Z zamiłowania i wykształcenia. Zakochany w Ameryce Południowej. Amator nowozelandzkiego wina, argentyńskiego asado i polskiej piłki nożnej. W podróż zawsze zabieram mojego kindla i mały bagaż.

!
Ta strona używa plików cookies.