Najlepsze atrakcje w Tajlandii – co warto zobaczyć?

Zainspiruj się i przeczytaj o podróży swoich marzeń na blogu

Najlepsze atrakcje w Tajlandii – co warto zobaczyć?

Tajlandia, zwana często „krainą uśmiechu”, to kraj o fascynującej historii oraz wspaniałych krajobrazach. Podróż do Tajlandii z pewnością nie zawiedzie Waszych oczekiwań. Krajobrazy zachwycają pięknem: od złocistych plaż i turkusowych wód na południu, przez bujne dżungle i góry na północy, aż po zielone ryżowe pola na wschodzie i zachodzie kraju. Ale nie samą naturą człowiek żyje – Tajlandia to również kraj z licznymi zabytkami i świątyniami, które przypominają o bogatej historii tego regionu. Podczas wakacji w Tajlandii nie można przegapić takich miejsc, jak Wielki Pałac Królewski w Bangkoku, starożytne miasto Ayutthaya czy świątynia Wat Arun. Tajlandia to również raj dla miłośników kuchni, która jest jedną z najsmaczniejszych na świecie. Kuchnia tajska oferuje wiele aromatycznych dań, które z pewnością zadowolą każde podniebienie.

Od Was zależy, jak spędzicie ten czas w jednym z najbardziej urokliwych krajów Azji: wybierzecie błogi relaks na pięknych plażach czy przygodę po dzikich górskich terenach, a może zanurzycie się w lokalnej kulturze, odwiedzając tajskie świątynie? Bez względu na to, co wybierzecie, gwarantujemy, że wrócicie do domu zakochani w tym fascynującym kraju.

Poniżej znajdziecie nasz subiektywny zbiór największych i najpiękniejszych atrakcji tego urokliwego kraju, które nie tylko zapierają dech w piersiach, ale również pozwalają poznać fascynującą historię i kulturę Tajów. Przygotujcie się na niezapomnianą przygodę i dajcie się oczarować magii Tajlandii!

Atrakcje w Tajlandii

Bangkok – pokochaj albo znienawidź

Miasto aniołów, wielkie miasto, miejsce pobytu świętego klejnotu Indry, miasto boga nie do zdobycia, wielka stolica świata, ozdobiona dziewięcioma drogimi kamieniami, bogata w potężne pałace królewskie, równe niebiańskiej siedzibie odrodzonego boga, miasto podarowane przez Indrę i zbudowane przez Wisznu – znane większemu gronu pod nazwą Bangkok to miasto, które nigdy nie zasypia, a o jego atrakcjach i kuchni można napisać kilka pokaźnym tomów. Planując wycieczkę do Tajlandii, po prostu nie wypada tu nie być. A skoro o kuchni mowa – kto z nas nie lubi dobrze zjeść? By kubki smakowe zwariowały ze szczęścia, wcale nie trzeba iść do wykwintnych i drogich restauracji. Tu rewelacyjne jedzenie, i to w cenie kilku złotych, znajdziecie na ulicy. „Restauracje”, które są na niej ustawiane, to idealne miejsce, by pokochać kuchnię tajską. Tu nawet robaki i skorpiony smakują wyśmienicie. Oprócz atrakcji i zabytków W Bangkoku na każdym kroku znajdują się salony masażu. Od prostych, gdzie siedząc na leżaku i popijając zimne napoje zmęczeni turyści mogą wymasować stopy, po ekskluzywne, klimatyzowane miejsca, gdzie poczujecie się jak członkowie rodziny królewskiej. Można wybrać półgodzinny lub godzinny masaż relaksacyjny w wersji z olejkiem, lub bez, masaż głowy itd. Możliwości są niewyczerpane. Mnogość kolorów, smaków, zapachów w połączeniu z wszechobecnym gwarem przyprawia o zawrót głowy. To prawdziwa miejska dżungla tętniąca życiem, która nigdy nie zasypia i w której nie sposób się nudzić. Zawsze gorąca, chwilami chaotyczna, pełna wysokich budynków, wspaniałych pałaców, starożytnych świątyń, klubów nocnych i ulic, które są pełne sprzedawców pamiątek i lokalnego jedzenia. Bangkok bywa męczący, hałaśliwy, ale i tak oczarowuje swym urokiem.

Bangkok – Pływający Targ

Bangkok – Street Food

Wielki Pałac Królewski

W samym sercu Bangkoku wznosi się liczący 218 000 m² kompleks pałacowy, niegdyś dom i siedziba rodziny królewskiej oraz rządu. Dworska rodzina zamieszkiwała pałac przez 150 lat, do roku 1925, tworząc z tego miejsca główną bazę rządu i wszystkich państwowych urzędników. Do dziś w królewskich wnętrzach odbywają się ważne wydarzenia i ceremonie, stanowiąc jednocześnie jedną z większych turystycznych atrakcji tajlandzkiej stolicy. Zaraz po przejściu przez Bramę Wspaniałego Zwycięstwa łatwo zrozumieć, dlaczego Pałac cieszy się taką popularnością. Zwiedzających zachwyca rozległość malowniczo uporządkowanej przestrzeni, niezwykle orientalna architektura zabudowań fantazyjnie zdobiona malunkami, złotem i kamieniami szlachetnymi, oraz niesamowity klimat tego miejsca. Obecnie na Wielki Pałac składają się cztery obszary, oddzielone od siebie bramami i murami – Dziedziniec Zewnętrzny, Dziedziniec Wewnętrzny, Dziedziniec Środkowy oraz Świątynia Szmaragdowego Buddy, lecz nie wszystkie z nich udostępniono dla odwiedzających pałac turystów. Największą atrakcją Wielkiego Pałacu Królewskiego jest znajdująca się w środku Świątynia Szmaragdowego Buddy – Wat Phra Kaew, zwana także Świątynią Nefrytowego Buddy. Jest to najbardziej strzeżony z wszystkich obiektów, ponieważ w środku są złożone relikwie słynnego religijnego przywódcy, takie jak kości, zęby i włosy oraz inne cenne artefakty. Budynek powstał w stylu architektury tajskiej, podobnie do świątyń w Sukhotai wzniesionych 800 lat temu. We wnętrzu mieści się kaplica Prha Ubosot, w której znajduje się cenny posąg szmaragdowego Buddy. Przywilej dotykania posiada jedynie król, a trzy razy w roku zmieniane są szaty posągu, co stanowi bardzo ważny rytuał. Jedną z bardziej okazałych atrakcji Wielkiego Pałacu i wyjątkową, gdyż drzwi do niej otwierają się jedynie raz w roku – 6 kwietnia podczas obchodów święta Chakri, jest Królewski Panteon. Początkowo to tutaj miała się mieścić popularna świątynia, ale w wyniku pożaru obiekt przemieniono w mauzoleum dla królów. Znajdują się tu posągi członków dynastii. Obowiązkowym punktem jest wizyta w skarbcu Pra Vihran, w którym można oglądać zachowane z dawnych epok skarby. Atrakcją wnętrza jest znajdujący się w nim kamienny tron króla Ramkhamhaenga – założyciela Tajlandii, pochodzący z XIII wieku.

Bangkok – Wielki Pałac

Co zobaczyć w Tajlandii

Połaskoczcie w stopy odpoczywającego Buddę w Wat Pho

Być w Bangkoku i nie zobaczyć Wat Pho, to jak być w Paryżu i nie widzieć wieży Eiffla. Historia Wat Pho jest starsza niż historia samego Bangkoku. Świątynia, co prawda mocno nadgryziona zębem czasu, już istniała, kiedy ówczesny król Rama I założył miasto i ustanowił je stolicą w 1782 roku. Kompleks świątynny odzyskał dawny blask i stał się główną świątynią dworu królewskiego. Wewnątrz monumentalnego kompleksu z XIV wieku znajduje się mierzący 46 metrów długości i 15 wysokości posąg leżącego Buddy. Znajduje się on w oddzielnym pawilonie, obudowanym wokół posągu. Będąc przy posągu, warto przyjrzeć się podeszwom stóp. Wyryto z masy perłowej ilustracje wykonane przedstawiające 108 wizerunków Buddy. Aby zapewnić sobie powodzenie w życiu, musicie wrzucić monetę do każdej ze 108 misek znajdujących się za posągiem. Ale Wat Pho to w istocie mniej więcej tysiąc różnego rodzaju przedstawień Buddy. Rama I przenosząc stolicę z Ayutthayi do Bangkoku nie zapomniał zabrać ze sobą tej imponującej kolekcji. Przyświątynna szkoła to miejsce narodzin tradycyjnego masażu tajskiego. Nic dziwnego, że to tam znajduje się najbardziej poważana w Tajlandii szkoła Tajskiego Masażu. Więc jeśli szukacie najlepszego tradycyjnego masażu w całym kraju, to koniecznie musicie się udać do Wat Pho.

Tajlandia – co warto zobaczyć?

Podziwiajcie Świątynię Świtu w świetle zachodzącego słońca

Wat Arun lub jeśli ktoś woli, Świątynia Świtu, to jedna z ikonicznych świątyń Bangkoku i atrakcji Tajlandii. Nie ma albumu czy książki o Bangkoku bez zdjęcia tego słynnego prangu. Jej podobiznę można znaleźć na monecie o nominale 10 THB. Nazwa świątyni pochodzi od imienia hinduskiego bóstwa świtu – Aruna. Swoją charakterystyczną sylwetkę zawdzięcza 5 wieżom (prangom), z których najwyższa ma wysokość 104 metrów. Ten układ przedstawia pięć świętych gór, które były domem dla bogów według khmerskiej, hinduskiej i buddyjskiej kosmologii. Główny prang reprezentuje górę Meru, centrum wszechświata, pozostałe cztery kierunki świata. Wyłożona jest ona milionami drobnych kawałków chińskiej porcelany, która niegdyś służyła jako balast na statkach kursujących pomiędzy Chinami a Tajlandią. Ta niezwykła cecha konstrukcji sprawia, że prang błyszczy w słońcu i daje tej świątyni niepowtarzalny urok.

Tajlandia – atrakcje turystyczne

Co warto zobaczyć na Phuket?

Phuket swoją popularność zawdzięcza przepięknym okolicom nadmorskim, niesamowitym rafom koralowym oraz tropikalnej roślinności. Nazywana „Perłą Morza Andamańskiego”, największa wyspa Tajlandii każdego dnia zachwyca swoją różnorodnością tysiące turystów przybywających na wyspę. Phuket jest trochę jak zupa pomidorowa – to miejsce, które każdy lubi i gdzie każdy może znaleźć coś dla siebie: amatorom sportów wodnych polecamy nurkowanie, surfing, snorkeling i kajaki, smakoszom słynne kursy kuchni tajskiej, imprezowiczom światowej klasy kluby i restauracje, a niespokojnym duszom wycieczki skuterem po wyspie lub katamaranami na sąsiednie wysepki. Oczywiście możecie też po prostu beztrosko wylegiwać się pod palmami, pluskać w turkusowej wodzie, kosztować smakowitych potraw i popijać orzeźwiające drinki. Amatorów zwiedzania zaciekawi stolica wyspy – Phuket Town z kolorową postkolonialną zabudową. Najważniejszym miejscem w mieście jest świątynia Wat Khao Rang, którą koniecznie trzeba zobaczyć, by choć trochę poczuć i zrozumieć kulturę i religijność Tajlandii. Pagody nie sposób nie zauważyć – po pierwsze dlatego, że znajduje się na wzgórzu, a po drugie – w jej kompleksie stoi dziewięciometrowy pomnik siedzącego Buddy. A skoro mowa o dużych wizerunkach Buddy… Marmurowy, 45-metrowy Wielki Budda góruje nad okolicą i widać go z wielu miejsc na wyspie. Będąc na wyspie, koniecznie wybierzcie się na wzgórze Nakked, by podziwiać go w pełnej okazałości. Wokół pomnika znajduje się olbrzymia platforma, która jest świetnym punktem widokowym na okolicę i pobliską zatokę.

Phuket

Phuket

Najlepsze atrakcje w Tajlandii

Ko Phi Phi – ucieczka na rajską plażę

Jeśli szukacie plaż z białym piaskiem o konsystencji mąki silnie kontrastującym z soczystą zielenią drzew i idealnym turkusem wody, to jesteście w dobrym miejscu. Archipelag wyspy Koh Phi Phi składa się z sześciu wysp, jednak jedyną zamieszkaną jest Koh Yao Don. Na niej toczy się życie kulturalne i towarzyskie. Aby podziwiać naturalne piękno wyspy, należy wejść na punkt widokowy położony 186 metrów nad poziomem morza. Droga po licznych stopniach zajmuje kilkanaście minut. Trud wspinaczki rekompensuje spektakularny widok na okolicę. Tylko z tej perspektywy widać, jak wąski pasek piasku oddziela od siebie obie zatoki. Na szczycie znajduje się wystawa poświęcona tragicznej w skutkach potężnej fali tsunami, jaka zalała wyspę w grudniu 2004 roku. Pozostałe wyspy pozostają dziewicze, niezmącone działalnością człowieka. Klejnotem w koronie jest niewątpliwie zatoka Maya Bay zlokalizowana na Phi Phi Leh. Jej urok docenili twórcy filmu „The Beach” z płynącym na fali popularności po premierze „Titanica” Leonardo DiCaprio w głównej roli. Kolejnym z piękniejszych miejsc jest otoczona strzelistymi masywami skalnymi laguna Pileh Bay. Nie ma co prawda plaży, na której można wylegiwać się w słońcu, ale to idealne miejsce na snorkeling.

Koh Phi Phi

Koh Phi Phi

Czy Railay Beach jest rajem na ziemi?

Railay Beach regularnie zwycięża w rankingach na najbardziej malownicze miejsce w Tajlandii. Niewielka plaża otoczona jest wapiennymi klifami i słynie z przepięknych widoków. Zlokalizowany około godziny jazdy od centrum Krabi półwysep jest dostępny dla turystów jedynie od strony morza, jednakże już sam sposób dotarcia na miejsce jest niezapomnianym przeżyciem. Można wybrać transport łodzią, a widok klifów i błękitnego morza robi ogromne wrażenie. Na Railay Beach można znaleźć wiele atrakcji. Możecie zdecydować się na relaks na plaży, wziąć udział w wycieczce łodzią, zwiedzić jaskinie lub wybrać się na wspinaczkę, półwysep Railay słynie bowiem ze wspinaczki skalnej, która przyciąga wielu miłośników tej dyscypliny z całego świata. Przy plaży znajduje się luksusowy, pięciogwiazdkowy hotel – Rayavadee. Położony przy samej plaży, z basenem z widokiem na klify – robi ogromne wrażenie!

Żródło: Hotel Rayavadee

Krabi

Tajlandia – co zwiedzać

Świątynie buddyjskie

W Tajlandii odwiedzić można dosłownie dziesiątki tysięcy buddyjskich świątyń (watów), z których większość jest wciąż miejscem kultu. Ponad 200 budowli otrzymało status Królewskiej Świątyni. Podzielono je według znaczenia na pierwszą, drugą i trzecią klasę. Najważniejszą i najświętszą świątynią w Tajlandii jest świątynia Wat Phra Kaew, zlokalizowana na terenie Wielkiego Pałacu w Bangkoku. Warto wspomnieć o jeszcze nieukończonej świątyni Wat Rong Khun. Co odróżnia ją od innych watów będących popularnymi atrakcjami turystycznymi, to jej wiek. Wbrew pozorom wcale nie jest zabytkiem – jej konstrukcja rozpoczęła się w 1997 roku i trwa nadal. Artysta, którego dziełem jest Biała Świątynia, Chalermchai Kositpipat, stwierdził kiedyś, że zostanie ona ukończona mniej więcej od sześćdziesięciu do dziewięćdziesięciu lat po jego śmierci. Główny budynek White Temple jest w pełni śnieżnobiały, a jego zewnętrzne ściany pokryte są dodatkowo fragmentami lustrzanego szkła. Mówiąc o buddyjskich świątyniach w Tajlandii, nie sposób nie wspomnieć Wat Phra That Doi Suthep, znajdującej się w Chiang Mai, na północy kraju. Jest to jedna z najważniejszych świątyń buddyjskich w północnej Tajlandii, a jej charakterystycznym elementem jest złocona chedi. Świątynia ta jest szczególnie piękna w trakcie święta Loy Krathong, kiedy tysiące lampionów zostaje wypuszczonych w powietrze, tworząc niezapomniany spektakl światła i kolorów. Wizyta w tajskiej świątyni to idealna okazja do poznania tajskiej kultury i tradycji, a także zobaczenia, jak ważna jest religia dla mieszkańców kraju. Zwiedzanie świątyń z przewodnikiem lub z tajskim przyjacielem może być cenną lekcją historii i kultury. Niektóre z najważniejszych świątyń buddyjskich w Tajlandii są otoczone pięknymi ogrodami, a niektóre posiadają nawet szkoły buddyzmu, gdzie uczą się młodzi mnisi. W wielu świątyniach można także zobaczyć ceremonie modlitewne oraz spotkać mnichów, którzy z chęcią porozmawiają i odpowiedzą na pytania odwiedzających.

Bangkok – Świątynia Szmaragdowego Buddy

Ciekawe miejsca w Tajlandii

Wypatrz głowę Buddy w korzeniach drzewa w Ayutthaya

Wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Ayutthaya została założona w połowie XIV wieku. Miasto było stolicą Syjamu, czyli ówczesnej Tajlandii, i przez 400 lat rozwijała się bardzo szybko. Przez pewien czas żyło tam nawet około miliona mieszkańców, co jak na tamte czasy, było imponującą liczbą. Tytułem stolicy Ayutthaya cieszyła do 1767 roku, kiedy to miasto zostało niemal całkowicie zniszczone w trakcie birmańskiej inwazji. Podjęto wówczas decyzję o przeniesieniu władz królestwa do Bangkoku, gdzie zasiadają po dziś dzień. Na terenie Parku Historycznego w Ayuttayi stoją ruiny prawie czterystu mniejszych i większych świątyń oraz pałaców. Wśród ruin stoją, spokojne jak zawsze, posągi Buddy, niektóre naprawdę wielkie. Zwiedzenie całego obszaru jest sporym wyzwaniem, a od ilości świątyń wymienionych w przewodniku można dostać oczopląsu, jednak na szczególną uwagę zasługuje Wat Phra Sri Sanphe, słusznie uważana za najpiękniejszy ze wszystkich kompleksów obecnych w parku. W okazałym budynku mieścił się niegdyś pałac królewski wraz ze świątynią kryjącą prochy monarchów. Wśród ruin kompleksu, tuż przy Wat Mahathat, możecie wypatrzyć niewielką głowę Buddy częściową wchłoniętą przez korzenie figowca. Prócz tego znajdziecie tu prawdopodobnie największą w mieście kolekcję posągów Buddy bez głów, zniszczonych przez armię birmańską. Ayutthaya ma też swojego Leżącego Buddę – znajduje się od pośród pozostałości po Wat Lokayasutharam. Ogromna figura, wykonana z cegieł i cementu, liczy 37 metrów długości oraz 8 metrów wysokości! To przepiękne wyobrażenie Buddy pochodzi prawdopodobnie z końca XVI wieku. Ze względu na bliskie położenie od Bangkoku (ok. 80 km), miasto jest ulubionym kierunkiem jednodniowych turystów oraz szkolnych wycieczek z tajskiej stolicy. Tłum się zagęszcza w późnych godzinach porannych, kiedy do miasta przyjeżdżają pierwsze pociągi i autobusy z Bangkoku. Wieczorem Ayutthaya znów pustoszeje, dlatego warto zostać tutaj na noc i rozłożyć zwiedzanie na jedno popołudnie i poranek.

Ayutthaya

Ayutthaya

Gabrysia

Gabrysia

Z wykształcenia geograf, w wolnych chwilach poszukuje przepisu na sernik idealny. Nieuleczalna fanka Formuły 1, Włoch, wciągających kryminałów i rockowych brzmień.

!
Ta strona używa plików cookies.