Komory

Od obywateli RP, udających się na Komory, wymagane jest posiadanie wizy. Wizę turystyczną jednokrotnego wjazdu ważną 45 dni można wyrobić na lotnisku. Jej koszt to 30 EUR, natomiast wiza długoterminowa wielokrotnego wjazdu kosztuje 255 EUR. Obowiązkowe jest posiadanie ważnego paszportu (jeszcze przez min. 6 miesięcy od planowanej daty wyjazdu) i biletu powrotnego, udokumentowanie odpowiednich środków finansowych (min. 30 EUR/dzień) oraz wskazanie adresu pobytu.

Biuro Podróży nie ponosi odpowiedzialności za nieotrzymanie wizy do kraju, w którym odbywa się impreza turystyczna, oraz krajów tranzytowych. Zdobycie wizy leży w 100% po stronie uczestników wyjazdu.

Przed wyjazdem na Komory nie obowiązują szczepienia ochronne, warto jednak rozważyć zaszczepienie się przeciw tężcowi, błonicy i polio oraz żółtaczce pokarmowej.

Na Komorach istnieje zagrożenie malarią. Zalecana jest profilaktyka antymalaryczna oraz stosowanie repelentów przeciwko owadom i moskitiery. Warto wykupić ubezpieczenie zawierające medyczny transport lotniczy, gdyż opieka medyczna na Komorach jest ograniczona, a pacjenci wymagający bardziej skomplikowanego leczenia muszą być transportowani do Kenii lub RPA.

Na Komorach nie ma reguł związanych z zostawianiem napiwków. Jeżeli jesteście zadowoleni z usługi lub wyjątkowo smakowało Wam jedzenie w restauracji, to w dobrym tonie jest zostawienie niewielkiej kwoty. Taka dodatkowa gratyfikacja zależy tylko od Waszej dobrej woli, ale na pewno ucieszy obdarowanego.

Przykładowe ceny:

Posiłek w niedrogiej restauracji – 2 000–3 500 KMF
Trzydaniowy posiłek w restauracji średniej klasy – 6 000–7000 KMF
Piwo lokalne 0,5 l – 1000 KMF
Piwo importowane 0,3 l – 1500 KMF
Wino średniej klasy – 4000 KMF
Cappuccino w kawiarni – 1000 KMF
Coca cola 0,3 l – 500 KMF
Woda 1,5 l – 500 KMF
Banany 1 kg – 250 KMF
Pomarańcze 1 kg – 250 KMF

Kuchnia komoryjska oparta jest przede wszystkim o ryby i owoce morza. Każdego dnia rybacy przywożą świeże tuńczyki, barakudy, ryby wahoo i mahi-mahi. Miejscowe kobiety podają je z ryżem, mlekiem i chlebem kokosowym, warzywami, maniokiem i słodkimi ziemniakami. Lokalnie uprawiane przyprawy, jak kolendra, kardamon czy gałka muszkatołowa nadają potrawom smaku i aromatu. Na stołach królują wschodnioafrykańskie gulasze i azjatyckie curry, a także kuchnia francuska.

Mshakiki – grillowane szaszłyki wołowe podawane z chlebem, bananami i maniokiem. Sekretem potrawy jest marynata z pasty imbirowej, czosnku, papai, chili, kurkumy, curry i soku z cytryny.

Langouste a la vanille – tradycyjnie podawany homar, skropiony sosem waniliowym i oliwą z oliwek, podawany z kiełkami koniczyny i szpinakiem

Mkatra foutra – to tradycyjny chleb Komorów. Głównymi składnikami są mąka, cukier, drożdże, mleko kokosowe i ubite jajko. Chleb zawiera mleko kokosowe, ponieważ na wyspach nie ma przemysłu mleczarskiego. Mkatra foutra została prawdopodobnie przywieziona na wyspy przez omańskich kupców. Ciasto piecze się na patelni na maśle ghee i posypuje przed pieczeniem sezamem. Wspaniale smakuje z curry na bazie mleczka kokosowego.

Le me tsolola - gulasz z ryb i mięsa gotowanych w mleku kokosowym, przeważnie z zielonymi bananami, cebulą, pomidorami i przyprawami.

Inafliton lemai - to tradycyjna przekąska w postaci cienko pokrojonych owoców drzewa chlebowego, które smaży się w oleju kokosowym na złoty kolor i podaje jako dodatek do dań głównych.

Madaba – tłuczone liście manioku, gotowane z płatkami rybnymi i mlekiem kokosowym.

• Kobiety z Komorów noszą kolorowe suknie podobne do sari, zwane shiromani, i ozdabiają twarze jasną pastą z mielonego drzewa sandałowego i koralu zwaną msinzano. „Maska piękna” chroni skórę przed słońcem i owadami.
  
• Oficjalną religią państwową jest islam sunnicki. Mieszkańcy Komorów są tolerancyjni wobec innych kultur, ale w dobrym tonie jest nie spożywanie alkoholu w miejscach publicznych oraz wybranie skromnego ubioru, zasłaniającego ramiona i kolana.
• Poligamia jest dozwolona, choć rzadko praktykowana. Powszechnie zawiera się od dwóch do czterech małżeństw w trakcie życia.
• W 1697 roku na Komory przybył osławiony Kapitan Kidd. Niestety znaczną część jego załogi zmogła choroba, a 40 z nich zostało pochowanych w Mohéli. Zaledwie kilka miesięcy po opuszczeniu Komorów, zdobył swój słynny skarb.
• Komory są największym na świecie producentem olejku eterycznego z rośliny ylang-ylang, który stanowi podstawę słynnych perfum Chanel No 5.
• Na plaży małej wioski Istamia na wyspie Mohéli gniazdują zielone żółwie morskie. Można obserwować poruszający spektakl narodzin, począwszy od kopania gniazd przez samice, do wzruszającego pierwszego biegu młodych żółwików do oceanu.
• Komory są jednym z najrzadziej odwiedzanych krajów świata. W 2018 roku średnio 15 turystów dziennie przybywało na wyspy. Daje to ogromną szansę na autentyczne smakowanie lokalnej kultury nie skażonej jeszcze masową turystyką.

Dajcie się urzec niezwykłemu archipelagowi, który wciąż pozostaje jednym z najbardziej nieodkrytych miejsc na Oceanie Indyjskim. Komory – kraj pachnący wanilią i ylang-ylang, otoczony szafirową wodą i osłonięty cieniem wulkanicznych szczytów – to miejsce, gdzie czas płynie inaczej, a codzienność ustępuje miejsca błogiej harmonii. Już po pierwszych chwilach poczujecie, że znaleźliście się w innym świecie tropikalnej przyrody, pełnej soczystej zieleni i dzikich plaż. Nie ma tu tłumu turystów, wielkich kurortów ani pośpiechu. Zamiast tego – autentyczność i spokój, które pozwalają zanurzyć się w atmosferze prawdziwego raju. Komory to idealne miejsce dla tych, którzy cenią ciszę i kontakt z naturą, a jednocześnie lubią odkrywać egzotyczne zakątki, gdzie życie toczy się w rytmie odległym od wielkomiejskiego zgiełku.

Archipelag, rozciągający się między Madagaskarem a Mozambikiem, skrywa w sobie wiele tajemnic. Każdy, kto tu przybywa, szybko dostrzega, że to miejsce inne niż wszystkie. Komory nie oferują luksusu znanego z największych kurortów Oceanu Indyjskiego, ale mają coś, czego próżno szukać w bardziej popularnych destynacjach – dziewiczą naturę, nieskażoną masową turystyką, i niepowtarzalną atmosferę. Wulkaniczne krajobrazy przeplatają się tu z malowniczymi plażami, rafami koralowymi i tropikalnymi lasami. Ocean kryje bogactwo podwodnego świata, kusząc miłośników nurkowania i snorkelingu. W głębi lądu czekają wulkaniczne szczyty i bujne lasy, które zachęcają do pieszych wędrówek i eksploracji dzikich terenów.

Jeśli więc szukacie miejsca, które zachwyca, ale nie jest jeszcze na językach wszystkich podróżników, oto Wasza szansa! Wakacje na Komorach to nie tylko odpoczynek – to podróż w czasie i przestrzeni, pełna niepowtarzalnych wrażeń i autentycznych spotkań. To miejsce dla tych, którzy pragną czegoś więcej niż zwykłych wakacji – prawdziwej przygody, która na długo pozostanie w pamięci.

Dlaczego warto jechać na wakacje na Komory?

Podróże to coś więcej niż tylko zmiana miejsca pobytu – to odkrywanie nieznanego, doświadczanie nowych kultur i chłonięcie niezwykłych krajobrazów. Jeśli szukacie miejsca, które wciąż pozostaje poza głównym szlakiem turystycznym, gdzie natura i autentyczność są na pierwszym planie, Komory mogą być Waszym idealnym celem. Ten niewielki archipelag na Oceanie Indyjskim oferuje wszystko, czego potrzeba, by oderwać się od codzienności i zanurzyć w świecie, który wciąż zachował swoją pierwotną magię. Komory to przede wszystkim przyroda w najczystszej postaci. Nie znajdziecie tu wielkich kurortów ani tłumów turystów, za to odkryjecie nieskażone cywilizacją krajobrazy, które zapierają dech w piersiach. Ocean o niezliczonych odcieniach błękitu, plaże otoczone bujną zielenią i wulkaniczne szczyty tworzą scenerię, która sprawia, że każdy moment spędzony tutaj staje się wyjątkowy. To miejsce, gdzie można naprawdę zwolnić tempo, wsłuchać się w szum fal i poczuć harmonię otaczającego świata.

Podróż na Komory to również okazja do spotkania z kulturą, która jest mozaiką afrykańskich, arabskich i francuskich wpływów. Mieszkańcy archipelagu słyną z serdeczności i gościnności, a ich codzienne życie wciąż toczy się zgodnie z tradycjami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Przyjeżdżając tu, możecie doświadczyć prawdziwego rytmu wysp – niespiesznego i harmonijnego. Dla tych, którzy szukają prawdziwej przygody, Komory oferują nie tylko spokój, ale i możliwość eksploracji. Bliskość natury, dziewicze krajobrazy i ciepłe, przejrzyste wody oceanu sprawiają, że każda aktywność staje się niezapomnianym przeżyciem. Można tu zarówno leniwie odpoczywać, jak i odkrywać dzikie zakątki. Jeśli pragniecie doświadczyć prawdziwej egzotyki, z dala od utartych szlaków, Komory czekają, by Was oczarować.

Zwiedzanie Komorów – co warto zobaczyć?

Komory, nazywane często „Wyspami Perfumowymi”, to archipelag na Oceanie Indyjskim, zachwycający swoją autentycznością i dziewiczą przyrodą. Choć nie są jeszcze szeroko znane wśród turystów, kryją w sobie wiele atrakcji, które warto odkryć. Podczas wczasów na Komorach warto odwiedzić stolicę kraju, Moroni, gdzie można poczuć unikatowy klimat wysp. Spacerując uliczkami miasta, natkniecie się na bielone budynki Dzielnicy Arabskiej, które przypominają o bogatej historii i wpływach kulturowych regionu. Mężczyźni popijający herbatę przed kawiarniami, kobiety ubrane w kolorowe, wschodnioafrykańskie tkaniny – to codzienne obrazy, które tworzą niepowtarzalną atmosferę tego miejsca.

Miłośnikom przyrody Komory oferują możliwość eksploracji aktywnego wulkanu, Karthala, który dominuje nad krajobrazem Grande Comore. Wspinaczka na jego szczyt to nie lada wyzwanie, ale nagrodą są zapierające dech w piersiach widoki na księżycowy krajobraz krateru oraz otaczający go tropikalny las. To doświadczenie pozwala poczuć potęgę natury i zrozumieć dynamiczną geologię wysp. Komory to również raj dla entuzjastów dzikiej fauny. W gęstych lasach deszczowych można spotkać lemury, które drzemią wśród gałęzi drzew, stanowiąc fascynujący obiekt obserwacji. Natomiast na plażach Moheli istnieje szansa, by być świadkiem niezwykłego zjawiska – wykluwania się zielonych żółwi morskich z jaj. To spektakl natury, który na długo pozostaje w pamięci.

Także podwodny świat wokół Komorów zachwyca bogactwem kolorów i form życia. Rafy koralowe otaczające wyspy uchodzą za jedne z najpiękniejszych na świecie. Nurkowanie w tych wodach to okazja do podziwiania ławic kolorowych ryb, różnorodnych koralowców i innych morskich stworzeń.

Wczasy na Komorach – informacje praktyczne

Planując wycieczkę na Komory, warto wcześniej dobrze się przygotować, by uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek i w pełni cieszyć się urokami tego tropikalnego zakątka. Przede wszystkim zabierzcie ze sobą euro lub dolary amerykańskie – najlepiej w mniejszych nominałach. Choć w niektórych hotelach, restauracjach czy biurach turystycznych można płacić kartą Visa lub Mastercard, to jednak dostęp do bankomatów bywa ograniczony – znajdują się głównie w większych miejscowościach i nie zawsze działają. Wymiana waluty odbywa się w bankach, które często doliczają prowizję, więc warto mieć przy sobie zapas gotówki.

Na Komorach obowiązuje napięcie elektryczne 220 V, a gniazdka są takie same jak w Polsce, więc nie potrzebujecie adapterów. Pamiętajcie jednak, że lokalna infrastruktura może być zawodna – przerwy w dostawie prądu to nic nadzwyczajnego.

Mieszkańcy Komorów są niezwykle gościnni i życzliwi, ale nie lubią być fotografowani bez pytania. Jeśli chcecie zrobić komuś zdjęcie, najpierw zapytajcie o zgodę – możecie usłyszeć pytanie, dlaczego chcecie je zrobić. Uszanujcie ich prywatność i kulturę.

Zdecydowanie unikajcie picia wody z kranu – może to się skończyć poważnymi problemami żołądkowymi. Nawet lód w drinkach może być niebezpieczny. Najlepszym wyborem jest woda butelkowana, ale sprawdzajcie, czy zakrętka nie była wcześniej naruszona. Zęby również najlepiej myć wodą butelkowaną lub przegotowaną, z wyjątkiem wyspy Anjouan – tam nawet po przegotowaniu woda nie nadaje się do spożycia.

Komory to kraj muzułmański, więc warto dostosować się do lokalnych zwyczajów. W miejscach publicznych nie spożywajcie alkoholu, a podczas ramadanu – również posiłków. Ubiór powinien być skromny, zwłaszcza poza kurortami – zakryte ramiona i kolana to podstawa.

Jeśli planujecie wypożyczyć samochód, miejcie na uwadze, że drogi są w złym stanie, a zasady ruchu drogowego traktowane bardzo swobodnie. Znaki drogowe są rzadkością, a na rondach nie obowiązuje standardowe pierwszeństwo. Międzynarodowe prawo jazdy jest honorowane, ale przyda się także spora dawka cierpliwości i ostrożności.

Wspinaczka wśród wulkanicznych krajobrazów

Komory to archipelag o wulkanicznym pochodzeniu, a jego krajobrazy przypominają surowe, niemal kosmiczne scenerie. Jeśli lubicie trekking i górskie wędrówki, możecie spróbować swoich sił, wspinając się na jeden z wulkanicznych szczytów wyspy, np. na najwyższy, Karthala. Wędrówka przez tropikalne lasy, które porastają niższe partie gór, to okazja do spotkania unikatowej fauny i flory – ogromnych paproci, gigantycznych baobabów oraz egzotycznych ptaków, których śpiew potowarzyszy Wam na szlaku. Im wyżej się wspinacie, tym bardziej zmieniać się będzie krajobraz – zielona gęstwina ustępuje miejsca surowym, zastygłym rzekom lawy i skalistym formacjom, które zdają się pochodzić z innej planety. Szczyt wulkanu często spowity jest lekką mgłą, która nadaje temu miejscu mistycznego charakteru. Kiedy jednak wiatr rozwieje chmury, przed Waszymi oczami otworzy się widok na całą wyspę, otoczoną turkusowymi wodami Oceanu Indyjskiego. Dla tych, którzy szukają prawdziwych przygód, wspinaczka na wulkan to jeden z najpiękniejszych momentów podróży na Komory.

Pływanie z gigantycznymi żółwiami

Komory to jedno z miejsc, gdzie można spotkać gigantyczne żółwie morskie w ich naturalnym środowisku. Te majestatyczne stworzenia od setek lat wracają na komoryjskie plaże, by składać jaja, a ich liczba wciąż pozostaje imponująca dzięki ochronie środowiska naturalnego. Jeśli marzycie o bliskim kontakcie z tymi niezwykłymi zwierzętami, najlepszym sposobem będzie snorkeling lub nurkowanie w przejrzystych wodach otaczających wyspy. Wystarczy założyć maskę i zanurzyć się w oceanicznych głębinach, by znaleźć się w świecie pełnym życia. Żółwie leniwie suną w wodzie, całkowicie obojętne na obecność człowieka. Ich płynne ruchy, imponujące rozmiary i spokojna natura sprawiają, że każde spotkanie z nimi to niezwykłe przeżycie. Czasem, przy odrobinie szczęścia, można być świadkiem magicznego momentu – wykluwania się małych żółwików, które nocą wędrują do oceanu, by rozpocząć swoją wielką podróż.

Zanurzenie w lokalnej kulturze i rytmie wysp

Podróż na Komory to nie tylko zachwycające krajobrazy i spotkania z dziką przyrodą – to także okazja do odkrycia fascynującej kultury, łączącej wpływy afrykańskie, arabskie i francuskie. Na wyspach życie toczy się spokojnym, niespiesznym rytmem, a mieszkańcy słyną z otwartości i gościnności. Jednym z najlepszych sposobów na zanurzenie się w lokalnej kulturze jest odwiedzenie tradycyjnego targu. To miejsce pełne życia, kolorów i zapachów – możecie spróbować świeżych tropikalnych owoców, skosztować lokalnych przysmaków i przyjrzeć się, jak powstają rękodzieła, które od pokoleń tworzą mieszkańcy wysp. To także doskonała okazja, by poznać sekrety komoryjskich perfum, wytwarzanych z kwiatów ylang-ylang, wanilii i goździków. Komory to również muzyka i taniec – rytmiczne dźwięki tradycyjnych instrumentów i hipnotyzujące ruchy tancerzy są nieodłącznym elementem życia wyspiarzy. Możecie dołączyć do lokalnej uroczystości, poczuć energię muzyki i przekonać się, jak wielką rolę odgrywa ona w codziennym życiu mieszkańców.

Komory, nazywane „Wyspami Perfumowymi”, to archipelag na Oceanie Indyjskim, zachwycający swoją dziewiczą przyrodą, bogatą kulturą i serdecznością mieszkańców. Choć wciąż pozostają poza głównym nurtem turystycznym, gwarantują niezapomniane doświadczenia dla tych, którzy pragną odkrywać nieznane zakątki świata. Aby w pełni cieszyć się tym, co Komory mają do zaoferowania, warto zatrzymać się w miejscach, które oddają autentyczny charakter wysp i zapewniają komfortowy wypoczynek. Jednym z takich miejsc jest Moheli Laka Lodge, położony w sercu Parku Narodowego Moheli. Ten kameralny ośrodek składa się z trzynastu bungalowów usytuowanych bezpośrednio przy piaszczystej plaży, otoczonych bujnym gajem palmowym. Każdy bungalow wyposażony jest w prywatny taras z widokiem na ocean lub ogród, co pozwala na pełne zanurzenie się w tropikalnej atmosferze. Obiekt oferuje szereg atrakcji, jak kursy nurkowe prowadzone przez certyfikowanych instruktorów, wypożyczalnię rowerów i sprzętu wodnego, a także organizację wycieczek po okolicy. Dzięki bliskości lokalnej wioski, macie okazję doświadczyć codziennego życia mieszkańców i poczuć autentyczny klimat wyspy.

Jeśli preferujecie pobyt w stolicy, Jardin de la Paix w Moroni będzie doskonałym wyborem. Ten klimatyczny, niewielki hotel łączy w sobie tradycyjną architekturę z nowoczesnymi udogodnieniami. Słynie z wyśmienitej kuchni, a goście mają możliwość uczestniczenia w lekcjach gotowania, podczas których poznają tajniki lokalnych potraw. Personel chętnie organizuje wycieczki po okolicy, umożliwiając odkrywanie uroków Moroni i jego zabytków. Dla tych z Was, którzy poszukują komfortu i relaksu, Golden Tulip Resort and Spa na Grande Comore spełni oczekiwania. Ten czterogwiazdkowy hotel położony jest tuż przy prywatnej plaży i oferuje basen, taras z panoramicznym widokiem na ocean oraz centrum odnowy biologicznej. Restauracja serwuje dania kuchni międzynarodowej i lokalnej, zaspokajając różnorodne gusta kulinarne. Na wyspie Anjouan warto zatrzymać się w Hotel des Iles, niewielkim rodzinnym pensjonacie stanowiącym doskonałą bazę wypadową do zwiedzania okolicy. Obiekt oferuje możliwość wypożyczenia samochodu, co ułatwia eksplorację wyspy na własną rękę.

Jeśli marzycie o podróży do miejsca, które wciąż pozostaje tajemnicze i wolne od masowej turystyki, Komory mogą być idealnym wyborem. Ten niewielki archipelag na Oceanie Indyjskim to prawdziwa perełka dla tych, którzy pragną odkrywać dziewiczą przyrodę, fascynującą kulturę i miejsca, które wciąż zachowały swoją autentyczność. Podczas podróży po archipelagu możecie natknąć się chociażby na rozległe plantacje wanilii i ylang-ylang – kwiatów, z których pozyskuje się olejek wykorzystywany do produkcji perfum. Spacerując wśród tych pachnących ogrodów, poczujecie intensywne aromaty unoszące się w powietrzu, a mieszkańcy chętnie opowiedzą Wam o tradycyjnych metodach uprawy i zbioru tych cennych roślin. To niezwykła okazja, by zobaczyć, jak natura i kultura splatają się w codziennym życiu mieszkańców Komorów. Miłośnicy przyrody powinni koniecznie odwiedzić lasy tropikalne, które porastają wyspy. To miejsca pełne egzotycznych gatunków roślin i zwierząt, w tym unikatowych gatunków lemurów oraz kolorowych ptaków, które można spotkać tylko w tej części świata. Wędrując przez gęstą dżunglę, natraficie na ukryte wodospady i niewielkie strumienie, tworzące malownicze krajobrazy. Dla tych, którzy kochają wodne przygody, Komory oferują idealne warunki do nurkowania i snorkelingu. Wody Oceanu Indyjskiego są tu niezwykle przejrzyste, a podwodny świat zachwyca różnorodnością. Możecie podziwiać rafy koralowe pełne kolorowych ryb, a jeśli dopisze Wam szczęście, spotkacie również delfiny czy rekiny wielorybie, które pojawiają się w tych wodach w określonych porach roku.

Oprócz przyrody Komory oferują również fascynujące zabytki i ślady historii. Tradycyjne miasteczka zachwycają swoją architekturą, gdzie mieszają się wpływy afrykańskie, arabskie i francuskie. Wędrując po wąskich uliczkach, odkryjecie lokalne targi, pełne egzotycznych przypraw, rękodzieła i owoców tropikalnych. To doskonałe miejsce, by poczuć prawdziwy klimat wysp i doświadczyć gościnności mieszkańców.