Wyjazd incentive do Wietnamu – wycieczki dla firm

Zainspiruj się i przeczytaj o podróży swoich marzeń na blogu

Wyjazd incentive do Wietnamu – wycieczki dla firm

Wietnam jest jak rwąca rzeka z nieustanie napływającymi falami motocykli, skuterów i samochodów. Ten trudny do opanowania chaos, przy bliższym poznaniu okazuje się perfekcyjnie działającym systemem. Uliczny handel i garkuchnie zasilają budżety wielu wietnamskich rodzin i funkcjonują bez tysiąca nakazów i zakazów. Możecie kupić domową zupę w foliowej torebce, dyndającą na ramie roweru ulicznej kucharki, przysiąść na plastikowym krzesełku na ulicy i sączyć piwo bia hoi wtapiając się codzienny rwetes. Czy Wietnam jest dobrym miejscem na wyjazd integracyjny? Najlepszym! Powiew egzotyki, świeże owoce i wspaniałe krajobrazy dadzą potrzebny zastrzyk energii do realizowania zadań w Waszej firmie. Wietnamska kultura inspiruje, wyzwala kreatywność i pozwala na szereg spraw spojrzeć z zupełnie innej strony, a do tego w Wietnamie można się świetnie bawić i wypocząć.

Good morning Wietnam! Wycieczka dla pracowników po Delcie Mekongu

Na dzień dobry proponujemy Wam rejs po Mekongu. To miejsce, w którym życie toczy się na wodzie, domy buduje się na palach, do wielu wiosek można dostać się tylko łodzią, a nie lada atrakcją są pływające targi. Tu dzieciaki niemal rodzą się z wiosłem w dłoni, a potem przez całe życie rzeka towarzyszy im każdego dnia. Wielu mieszkańców trudni się rybołówstwem, inni uprawiają ryż. Okolica tonie w zieleni, a wioski poprzetykane kanałami mają wyjątkowy urok. Żyzne tereny sprawiają, że Delta Mekongu produkuje żywność niemal dla całego kraju. Na każdym kroku rosną pyszne drzewa owocowe, o których istnieniu nawet nie słyszeliście. Spróbujcie rambutana, sapodilli o zapachu lodów karmelowych oraz aromatycznego jackfruita. A może nawet odważycie się skosztować duriana. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Ten owoc ma tyle samo przeciwników, jak i wielbicieli. Wycieczka do Delty Mekongu to nie tylko świetny wyjazd incentive do Wietnamu i przygoda, która połączy Was wspólnymi wspomnieniami, ale również okazja do obserwacji życia jej mieszkańców i spróbowania lokalnych przysmaków.

Ale Sajgon – Wietnam incentive

Ho Chi Minh City to  gwarne dziewięciomilionowe miasto. Tu wszystko dzieje się ze zdwojoną mocą, a doświadczanie Wietnamu nabiera intensywności. Aż trudno uwierzyć, że kiedyś była to mała wioska. Dzisiejszy wygląd miasto zawdzięcza francuskim kolonizatorom, którzy uczynili z niego stolicę Indochin. Spędźcie chwilę podczas Waszej wycieczki dla firm do Wietnamu spacerując wzdłuż XIX-wiecznych kamienic, zwiedzając tutejszą katedrę Notre Dame można prawie poczuć paryski klimat. Po wojnie indochińskiej i triumfie Wietnamczyków, miasto nazwano na cześć wodza Ho Chi Minha, ale starą dzielnicę nadal nazywa się Sajgonem. Miasto jest gratką dla fanów historii i dla tych, którzy uważają, że z pewnymi wydarzeniami dziejowymi zapoznać się trzeba. Muzeum Wojny dokumentuje zdarzenia z wojny wietnamskiej (zwanej w Wietnamie amerykańską), tunele Cu Chi to natomiast 200-kilometrowy podziemny system, po którym poruszali się partyzanci Wietkongu. W podróż w czasie wybierzcie się zwiedzając Pałac Niepodległości, w którym kiedyś urzędował prezydent Wietnamu Południowego. Przejdźcie się po dawnych salach obrad i sztabu kryzysowego, zapuście się do tajemnych części budynku, jego bunkrów i centrum dowodzenia. Przemierzajcie uliczki starego Sajgonu w poszukiwaniu autentycznych smaków. Ponoć właśnie tu kuchnia wietnamska smakuje najlepiej. W Chinatown natomiast znajdziecie pełno sklepików z ziołami, przyprawami, suszonymi gadami i innymi specyfikami tradycyjnych chińskiej medycyny. Wśród chińskich domostw zanurzcie się w osobliwym charakterze dzielnicy niemal żywcem przeniesionej z Państwa Środka. Kto wie, może spodoba Wam się tam tak bardzo, że na kolejny wyjazd integracyjny wybierzecie się do Chin? A gdy noc nadchodzi, Sajgon robi się gwarniejszy inaczej, bardziej wyluzowany… i głodny. Wtedy najlepiej wybrać się na pyszny i tani street food, wypić drinka w jednym ze sky barów oraz zobaczyć migoczące, energetyczne miasto podczas rejsu łodzią.

Istny Sajgon!

Wietnam wyjazdy integracyjne – Hanoi

Szalone zwiedzanie stolicy na skuterach w czasie wycieczki incentive do Wietnamu? Czy jesteście gotowi zobaczyć stolicę z prawdziwie wietnamskiej perspektywy? Skuter dla Wietnamczyka jest jak brat, jak trzecia noga. Służy jako ruchoma sypialnia, jadalnia i można na nim przewieźć dosłownie wszystko od lodówki po dwa tuziny kogutów. W taki sposób można zapuścić się w rejony, w które dociera niewielu turystów, zobaczyć prawdziwe wietnamskie życie, wjechać w wąskie, zagubione w czasie alejki, a także w szybki sposób dotrzeć do największych atrakcji miasta. A jest co oglądać! W Hanoi głębiej niż w nowoczesnym Sajgonie doświadczycie lokalnej kultury. W końcu miasto jest zamieszkane od ponad 3000 lat! Warto po nią sięgnąć w Świątyni Literatury, która została zbudowana w 1070 roku jako miejsce dla mędrców i Konfucjusza lub udać się do najstarszej buddyjskiej świątyni w mieście, tj. Tran Quoc, co znaczy Wzlatujący Smok. Piętnastometrową pagodę z czerwonej cegły widać z daleka. Na koniec dnia nie może zabraknąć degustacji streetfoodu. W dzielnicy Old Quarter poczujecie jak pachnie i smakuje Wietnam. Uliczne jedzenie to niemal symbol kraju. Chrupiące pierożki i sajgonki, sałatki, ryż z dodatkami, tofu przyrządzane na różne sposoby i owoce morza. Nie sposób spróbować wszystkiego. Dobra rada na walkę z ewentualnymi sensacjami żołądkowymi! Jedzcie tak jak lokalsi, przegryzajcie dania marynowanym czosnkiem, papryczką chili czy limonką… i pijcie dużo płynów.

Ulice Hanoi w Wietnamie

Wietnam – wyjazdy firmowe po zatoce Ha Long

To jedno z tych miejsc, w którym niepogoda w postaci ciągnących się mgieł nie szkodzi, a dodaje klimatu i tajemniczości. Wrzuceni pomiędzy wystające z wody skalne ostańce, niezliczone wyspy i wysepki poczujecie się jak na obrazie malarza surrealisty. Sama historia zatoki jest niecodzienna. Jej powstanie łączy się z legendą o smoku i tak też jest nazywana – Zatoką Zstępującego Smoka. Opowieść mówi, że do walki przeciwko chińskiemu najeźdźcy mieszkańcy dzisiejszego Wietnamu zaangażowali właśnie… smoki. Te pluły we wroga drogocennymi kamieniami, które upadając zamieniały się w skały. W ich labiryncie będziecie płynąć, podziwiając bogactwo geologicznego świata. Wyjazd motywacyjny do Wietnamu połączony z rejsem po zatoce Ha Long to nie tylko podziwianie widoków i relaks na eleganckim statku. Tu cały czas dzieje się coś zajmującego. Nie sposób odkryć wszystkie tajemnice tego miejsca, nie ruszając się z pokładu. Trzeba wziąć sprawy, a w zasadzie wiosła w swoje ręce i popłynąć kajakiem do miejsc mniej dostępnych, uroczych zatoczek, małych wysepek zamieszkałych jedynie przez złośliwe małpy, jaskiń i wiosek rybackich, w których podejrzycie codzienne życie jej mieszkańców. Jaskinia Sung Sot jest jedną z najbardziej spektakularnych i największych w zatoce ze wspaniałymi draperiami skalnymi, stalaktytami i stalagmitami. I to nie jedyny klejnot, jaki pozostał z historii o smokach. Od zamierzchłych czasów okoliczną ludność żywi ocean, dając im pożywienie i pracę, i… perły. W wiosce Vung Vieng nadal można zaobserwować poławiaczy prawdziwych skarbów natury. A smakowite owoce morza sami spróbujecie i ocenicie, a nawet nauczycie się sami przygotowywać lokalne przysmaki podczas lekcji gotowania zorganizowanej na pokładzie Waszego statku. Jest też coś, co zapamiętacie na długo z Waszego wyjazdu integracyjnego do Wietnamu. Wschód słońca nad zatoką to jeden z najpiękniejszych krajobrazów, jakie można zobaczyć w tej części Ziemi. A do tego, zobaczycie go zaczynając dzień jak Wietnamczycy, ćwicząc tradycyjną sztukę walki – tai chi. Brzmi niesamowicie? Przekonajcie się sami!

Handel w Zatoce Ha Long podobnie jak w wielu miejscach kraju odbywa się na wodzie

My Son – najbardziej tajemnicze miejsce w Wietnamie

Gdybyśmy cofnęli się wstecz do IV wieku, zastalibyśmy w tym miejscu świątynię hinduistyczną ku czci boga Śiwy. Wskutek wojen i kataklizmów, podobnie jak kambodżańskie Angkor, na przestrzeni dziejów odeszła w zapomnienie i pochłonęła ją dżungla. Aż pewnego dnia, na arenie pojawił się on – polski badacz i architekt Kazimierz Kwiatkowski, odkrywając ją na nowo dla świata. Nie jest tak spektakularna jak jej kambodżańska siostra, ale jednocześnie mniej gwarna i zadeptana. Spacerując pomiędzy ruinami przy wtórze śpiewu ptaków i odgłosach cykad można się na chwilę zapomnieć i odlecieć myślami w odległe dzieje, do dawnego Królestwa Czampa. Podążając dalej śladami słynnego w Wietnamie naszego rodaka trafimy do zabytkowego Hoi An. Uważa się, że to dzięki niemu miasto odzyskało swój blask i trafiło na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Dziś jest perełką, której nie można pominąć w wojażach po Wietnamie. Klimatyczne uliczki przemierzają rzesze turystów z całego świata oglądając Japoński Most, chińską halę zgromadzeń i świątynię Quang Kong. Podczas zwiedzania, zróbcie sobie przerwę w jednej z klimatycznych knajpek i chłońcie klimat miejsca.

Magia Hoi An eksploduje nocą. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zapalają się tysiące kolorowych lampionów. Świecą na budynkach i kołyszą się nad ulicami, zmieniając miasto w najbardziej romantyczne miejsce na ziemi. Nie raz zobaczycie młode pary pozujące do zdjęć, często w tradycyjnych strojach. Hoi An to w końcu nie tylko piękne plenery i czarodziejski klimat starych budowli, ale miejsce, w którym można kupić sobie szczęście. Sprzedaje się tu je tanio. Wystarczy kupić prosty lampion, zapalić go i puścić go z nurtem rzeki i szczęście przybędzie. Ponoć.

Targ nocny w Hoi An

Wietnam – wyjazd motywacyjny dla firm

Co powiecie na chwilę relaksu na koniec Waszej wycieczki incentive do Wietnamu? Po solidnej dawce wrażeń z przyjemnością odpoczniecie w przyjemnym resorcie, delektując się morską bryzą. Mui Ne to jeden z najpopularniejszych wietnamskich kurortów, raj dla surferów i kitesurferów. W okolicach odkryjecie słynne białe i czerwone wydmy. Można tam poszaleć quadem, starym terenowym samochodem, czy… pozjeżdżać na sankach. Jest i wioska rybacka, przy której kołyszą się setki charakterystycznych okrągłych wietnamskich łodzi, przypominających łupinki orzecha włoskiego. W okolicach atrakcji jest wiele, ale jeżeli chcecie po prostu wyluzować, pobyć razem, poszaleć, to Mui Ne jest miejscem idealnym. Noc tu zawsze jest młoda.

Plaża w Mui Ne z lotu drona

Czy zdołaliśmy Was przekonać, że Wietnam to idealne miejsce na integrację Waszego zespołu? Jeśli Wasze myśli dryfują w kierunku Zatoki Ha Long, a rano łóżko kołysze Was w rytm łagodnych fal na Mekongu, to nie macie już wyjścia. Podróż jest jak kapelusz magika. Wrzucicie do niego wszystkie wrażenia z podróży do Wietnamu – migoczące kolory tradycyjnych strojów, egzotycznych owoców, smaki, zapachy i wszystkie doświadczenia… a co wyjmiecie? Nie, nie białego królika! Wyciągniecie wspólne wspomnienia, które zostaną z Wami na zawsze, i które długo będziecie wspominać z uśmiechem w pracy przy kawie. Zróbcie dużo zdjęć. Zapiszcie na nich Wietnam incentive travel – Wasz początek przygody z podróżami Planet Escape!

Magdalena

Magdalena

Jej dziecięce przyjaźnie z Indiana Jonesem i Robinsonem Crusoe zaowocowały w tzw. dorosłości syndromem niespokojnych nóg. Jest zdania, że najciekawsze w podróży jest to, co pomiędzy, i zwykle „prawie dociera” do turystycznych must see, gubiąc się gdzieś po drodze. Lubi zmiany w życiu i krajobrazu za oknem… a poza tym góry, las, rower, książki i słodycze.

!
Ta strona używa plików cookies.