Najlepsze miejsca na podróż poślubną w Azji: #2 Malediwy

Zainspiruj się i przeczytaj o podróży swoich marzeń na blogu

Najlepsze miejsca na podróż poślubną w Azji: #2 Malediwy

Na kilka dni jak ze snów zamieszkaj ze swoją drugą połówką w luksusowym domku na turkusowych wodach Oceanu Indyjskiego. Z apartamentu o przeszklonej podłodze podziwiaj wielobarwne ryby, opalaj się na prywatnym tarasie, objadając się egzotycznymi owocami, nurkuj w przejrzystej wodzie, zaraz po przebudzeniu wskakuj prosto do ciepłego oceanu i odkryj najprostszą dyscyplinę sportową na świecie – snorkeling! Oto Malediwy

W pierwszym naszym artykule o najlepszych podróżach poślubnych w Azji pisaliśmy o bezkonkurencyjnej naszej zdaniem Tajlandii (kliknij, aby przeczytać), w której wciąż znaleźć można romantyczne zakątki, ukryte przed cywilizacyjnym zgiełkiem. Tym razem zajmiemy się kolejnym miejscem, które automatycznie kojarzy się większości z nas z wymarzoną podróżą poślubną – mowa o Malediwach! Dodatkowym czynnikiem zachęcającym do jak najszybszej wizyty w tym kraju jest fakt, że postępujące globalne ocieplenie nie wróży dobrze rajskim atolom położonym na bardzo niewielkiej wysokości nad poziomem morza. Korzystajcie więc póki czas i bukujcie loty na Malediwy!

#2 Malediwy

Przepiękne wysepki o białym piasku i turkusowych, krystalicznie czystych wodach to coś, co nowożeńcy lubią najbardziej. Ze świecą szukać pary, która nie chciałaby się zrelaksować na jednym z malediwskich atoli, w dodatku z atrakcjami luksusowego hotelu pod ręką i w trybie all inclusive, który gwarantuje totalny brak zmartwień i słodkie lenistwo. Jedynym naszym przeciwskazaniem, jeśli chodzi o podróż poślubną na Malediwy jest… nuda!

Nie wiemy, jak jest z Wami, ale nam po kilku dniach wylegiwania się na plaży zaczyna brakować bardziej wymagających aktywności, dlatego właśnie idealne połączenie naszym zdaniem to podróż na Malediwy z wcześniejszą wizytą na Sri Lance. Proponujemy objechanie Cejlonu jeepem podczas safari, wypatrywanie dzikich zwierząt, rozkoszowanie się pikantnymi, lankijskimi smakołykami i odwiedzenie przepięknych świątyń. A potem już tylko relaks na cieplutkim piasku Malediwów!

Dla kogo: dla wszystkich młodych par, które marzą o relaksie, relaksie i jeszcze raz relaksie, a przy tym mają ochotę na pływanie w krystalicznie czystych wodach, snorkeling, nurkowanie i rejsy łodzią. Malediwy to idealna destynacja dla osób, które uwielbiają wypoczywać na plaży i w wodzie, podziwiać rafę koralową, spacerować wzdłuż wybrzeża, zajadać się egzotycznymi owocami, a przed oczyma mieć jedynie bezkres oceanu, soczyście zielone palmy i biel sypkiego piachu.

Za ile: ceny wysokie ze względu na koszt pobytu w hotelach o bardzo dobrym standardzie z opcją all inclusive – 10 dni pobytu na samych Malediwach kosztować będzie od 10-11 tysięcy w górę (razem z lotami i ubezpieczeniem), ale za podobną cenę polecamy połączenie aktywnej podróży po Sri Lance z dosłownie kilkudniowym odpoczynkiem na jednym z malediwskich atoli.

Na jak długo: dla nas cztery dni wypoczynku na Malediwach w zupełności wystarczy, polecamy połączenie Sri Lanki i Malediwów – 7 dni na Sri Lance i 3-4 na Malediwach. Przy wyborze samych atoli idealny będzie tydzień pobytu, a do tego doliczenie dwóch dni na przeloty i aklimatyzację na miejscu.

Ile trwa lot: przykładowo z Pragi przez Dubaj – około 9 godzin + czas przesiadki, w przypadku, gdy wcześniej przebywa się na Sri Lance (a polecamy takie połączenie w ramach urozmaicenia podróży) lot z Kolombo trwa niecałe 2 godziny. Na lot na Malediwy wraz z niezbędnymi przesiadkami trzeba liczyć około 12 godzin.

Standard hoteli: do wyboru do koloru – hotele na Malediwach mogą zadowolić najbardziej wybrednych podróżników. Jako że na samych wysepkach nie ma zbyt wielu atrakcji, resorty gwarantują wypoczynek w trybie all inclusive, a także imponujące zaplecze rekreacyjno-gastronomiczne, w którym do dyspozycji pozostają baseny, restauracje oferujące dania kuchni z całego świata, centrum sportów wodnych i wiele innych. Oprócz hoteli o standardzie 4-5 gwiazdek istnieje na Malediwach opcja zakwaterowanie w gospodarstwach lokalnych mieszkańców np. w stolicy – Male, co warto polecić podróżnikom, którzy lubią poznać cel swojej podróży „od kuchni” i doświadczyć na własnej skórze autentycznego, codziennego życia na wysepkach.

Tylko tutaj:

  • słynne na całym świecie domki na wodzie! Oczywiście można je znaleźć również w innych częściach globu, ale to na Malediwach stały się one kultowym elementem podróżowania, zwłaszcza we dwoje – nic nie nadaje wspólnej podróży tak romantycznej atmosfery, jak sypialnia z przeszkloną podłogą, pod którą pływają wielobarwne rybki, oraz prywatna weranda, z której można wskoczyć prosto do mieniącej się turkusem wody;
  • doskonałe warunki do snorkelingu w spokojnych i przejrzystych wodach, z dostępem do zapierającej dech w piersiach rafy koralowej. Malediwy to świetne miejsce do pływania, szczególnie dla osób, które nie uważają się za zaawansowanych pływaków i nie czują się w wodzie zbyt pewnie, ale lubią się w niej popluskać w trakcie plażowania;
  • zaplecze i usługi hotelowe przewidziane specjalnie dla nowożeńców, od wspaniałych apartamentów przez dodatkowe atrakcje jak np. romantyczna kolacja przy świecach na samej plaży. Wyobraźcie to sobie – woda obmywająca raz po raz Wasze stopy zanurzone w delikatnym piasku, szum oceanu i dyskretny kelner dolewający szampana do Waszych kieliszków. Nic dodać, nic ująć!

Co sądzicie o takiej destynacji na podróż poślubną? Wybralibyście same Malediwy, czy może połączyli je z niesamowitą pod względem kulturowym Sri Lanką? A może byliście już na Malediwach? Podzielcie się swoimi wrażeniami, planami lub niespełnionymi jeszcze marzeniami w komentarzach!

A niebawem zapraszamy na kolejny, trzeci już artykuł z cyklu “Najlepsze miejsca na podróż poślubną w Azji”! 

Paula

Paula

Copywriter i redaktor, w Planet Escape pisze i zachęca do podróżowania z książką. Bez pamięci zakochana w Kubie i Hiszpanii, literaturze współczesnej oraz języku, zwłaszcza polskim i hiszpańskim. Fan Liverpoolu, wielbicielka zdrowego trybu życia i amerykańskich seriali oraz szczęśliwa posiadaczka niesfornego kundelka o imieniu Diego.

!
Ta strona używa plików cookies.