Hotele w Botswanie – gdzie warto się zatrzymać?

Zainspiruj się i przeczytaj o podróży swoich marzeń na blogu

Hotele w Botswanie – gdzie warto się zatrzymać?

Botswana to jeden z najlepszych kierunków safari na świecie, a hotele w Botswanie mają kluczowe znaczenie dla jakości całego wyjazdu. To kraj, w którym standard noclegu bezpośrednio wpływa na Wasze doświadczenia – zarówno pod względem komfortu, jak i dostępu do dzikiej przyrody. Poszczególne lodge różnią się lokalizacją, zakresem oferowanych safari, poziomem usług czy stopniem odizolowania od cywilizacji. Wybór odpowiedniego miejsca nie jest więc jedynie kwestią estetyki, ale także bezpieczeństwa, logistyki i możliwości zobaczenia zwierząt w naturalnym środowisku. W naszym artykule przeprowadzimy Was przez najważniejsze pytania, które warto sobie zadać przed wyborem miejsca zakwaterowania: jak oceniać standard hoteli w Botswanie, czego się spodziewać, a na co uważać; w jakich regionach najlepiej szukać noclegu, by w pełni poczuć atmosferę kraju; oraz jakie elementy wyposażenia, programu safari czy lokalizacji mogą decydować o jakości całego wyjazdu. Podpowiemy też, na co zwrócić uwagę, by Wasz dzień w buszu zaczynał się i kończył w miejscu, które harmonijnie łączy komfort z naturą. Na koniec przedstawimy hotele, które – naszym zdaniem – naprawdę warto wziąć pod uwagę, planując podróż do Botswany.

Jak wybrać hotel w Botswanie?

Planując podróż do Botswany, szybko zauważycie, że wybór noclegu wygląda tu zupełnie inaczej niż w większości kierunków. W praktyce nie ma tu klasycznych hoteli, zwłaszcza na terenie parków narodowych. Zamiast nich funkcjonują lodge’e i campy o różnym standardzie – od prostych, po jedne z najbardziej luksusowych w Afryce. To właśnie między nimi musicie podjąć decyzję.

Na początku warto określić, jaki rodzaj podróży Was interesuje. Botswana słynie z bardzo wysokiego poziomu zakwaterowania, dlatego w wielu miejscach dominują eleganckie, kameralne lodge’e oferujące prywatność, doskonałą obsługę i dostęp do najlepszych terenów safari. Duża część obiektów ma jedynie kilka lub kilkanaście namiotów lub domków, dzięki czemu otrzymacie doświadczenie bardziej ekskluzywne niż masowe.

Najważniejszą kwestią jest zrozumienie, że w parkach narodowych – takich jak Chobe, Moremi czy Makgadikgadi – nie znajdziecie „hoteli” w standardowym znaczeniu. Funkcjonują tam wyłącznie campy: namiotowe, półstałe lub w pełni luksusowe. Różnią się poziomem komfortu, ale wszystkie działają zgodnie z zasadami niskiego wpływu na środowisko. Camp to nie obiekt turystyczny odizolowany od otoczenia, lecz baza wypadowa w centrum dzikiej przyrody.

Wybierając lodge lub camp, powinniście zwrócić uwagę przede wszystkim na:

  • lokalizację – czy chcecie skupić się na Delcie Okawango, sawannach Chobe, solniskach Makgadikgadi czy Kalahari;
  • rodzaj aktywności – safari samochodem, safari łodzią, mokoro, spacery z przewodnikiem;
  • liczbę Gości na pojazd podczas safari – to ma duży wpływ na jakość obserwacji;
  • standard i udogodnienia – w Botswanie znajdziecie zarówno bardzo proste campy, jak i obiekty oferujące pełen poziom luksusu;
  • trudność dostępu – wiele lodge’y jest osiągalnych wyłącznie małymi samolotami.

Ostatecznie wybór miejsca noclegowego w Botswanie sprowadza się do dopasowania standardu, lokalizacji i typu doświadczenia do Waszych oczekiwań. Ten kraj oferuje jedne z najlepszych warunków do safari w Afryce, a odpowiednio dobrany lodge lub camp pozwala w pełni wykorzystać potencjał tego wyjazdu.

Standard hoteli w Botswanie – czego się spodziewać i na co uważać?

Standard zakwaterowania w Botswanie bywa dla podróżujących zaskoczeniem, bo nie przypomina on tego, do czego przywykliście w bardziej popularnych kierunkach. Kraj ten od lat stawia na turystykę o niskiej intensywności, ale wysokiej jakości. Efekt jest taki, że w wielu rejonach nie znajdziecie klasycznych hoteli, lecz lodge’e i campy, których standard może być znacznie wyższy niż sugerowałaby ich nazwa. Jednocześnie istnieją aspekty, na które warto zwrócić szczególną uwagę, żeby uniknąć rozczarowań.

Przede wszystkim warto wiedzieć, że Botswana słynie z bardzo wysokiego poziomu usług. W wielu miejscach znajdziecie obiekty, które bez wahania można nazwać luksusowymi: z przestronnymi pomieszczeniami, prywatnymi tarasami, świetną kuchnią i obsługą na poziomie pięciogwiazdkowych hoteli. W lodge’ach tego typu personel jest dobrze wyszkolony, a cały pobyt działa według precyzyjnie zaplanowanego harmonogramu – od safari o świcie, przez posiłki, po wieczorne aktywności.

Jednocześnie trzeba pamiętać, że w parkach narodowych funkcjonują głównie campy namiotowe, które – choć często niezwykle komfortowe – mają swoje ograniczenia. Klimatyzacja może działać tylko w określonych godzinach lub nie działać wcale, a prąd bywa dostępny wyłącznie z generatora. Wi- Fi, jeśli istnieje, jest powolne i obejmuje niewielką część obiektu. To nie są wady, lecz specyfika miejsca, które funkcjonuje głęboko w dzikiej przyrodzie i musi trzymać się rygorów ekologicznych.

Warto także liczyć się z tym, że standard „luksusowy” w Botswanie nie zawsze oznacza pełną izolację od natury. Zwierzęta potrafią podchodzić do lodge’y, a nocne dźwięki bywają intensywne. Niektóre obiekty nie mają ogrodzeń, co wpływa na zasady bezpieczeństwa – zwłaszcza po zmroku poruszacie się wyłącznie w towarzystwie pracownika. Dla wielu to ogromna wartość, ale trzeba być na to gotowym.

Podczas wyboru miejsca noclegowego zwróćcie uwagę na kilka kwestii: czy pokoje są trwałymi strukturami, czy namiotami; czy prysznic jest wewnętrzny czy zewnętrzny; jak działa klimatyzacja lub wentylacja; jaka jest maksymalna liczba gości na pojeździe safari; oraz czy lodge ma certyfikaty ekologiczne. Warto też sprawdzić, jak wygląda dostęp do pomocy medycznej, szczególnie jeśli obiekt jest zlokalizowany bardzo daleko od większych miast.

W jakim rejonie warto wybrać hotel w Botswanie?

Wybór miejsca noclegowego w Botswanie w dużej mierze zależy od tego, jakiego rodzaju doświadczenia safari szukacie. Kraj ten ma kilka wyraźnie różnych regionów, a każdy z nich oferuje inny krajobraz, inne gatunki zwierząt i inną atmosferę. Najważniejsze miejsca – Delta Okawango, Park Narodowy Chobe, solniska Makgadikgadi i Kalahari – tworzą zestaw czterech zupełnie odmiennych światów, dlatego warto świadomie wybrać, gdzie chcecie spędzić czas.

Delta Okawango to najpopularniejszy i najbardziej rozpoznawalny rejon Botswany. To ogromny system rzek, kanałów i wysepek, który co roku wypełnia się wodą i przyciąga niezliczone zwierzęta. Wybierając hotel – a właściwie lodge lub camp – w delcie, możecie liczyć na mieszankę safari wodnego i lądowego. To tu odbywają się przejażdżki mokoro, safari łodzią oraz obserwacje zwierząt na suchszych fragmentach terenu. Delta oferuje też jedne z najbardziej luksusowych obiektów w Afryce, a wiele z nich działa w pełnej izolacji i są dostępne wyłącznie małymi samolotami.

Region Chobe to najlepszy wybór, jeśli zależy Wam na dużej koncentracji zwierząt, szczególnie słoni. Rzeka Chobe przyciąga ich ogromne stada, a safari łodzią pozwala obserwować je z bliskiej odległości. Tutejsze lodge’e są zwykle łatwiej dostępne niż te w Delcie, a infrastruktura jest nieco bardziej rozwinięta – zwłaszcza w okolicach miasteczka Kasane. To dobra opcja dla osób, które chcą intensywnego safari i wygodniejszej logistyki.

Solniska Makgadikgadi to zupełnie inny krajobraz – szerokie, białe przestrzenie, które w porze suchej przypominają księżycową pustynię. To idealne miejsce dla tych, którzy szukają czegoś bardziej nietypowego. Noclegi znajdują się na skraju solnisk lub w ich bliskiej okolicy, a pobyt często obejmuje spotkania z surykatkami, jazdę quadami po pustkowiu i obserwację niezwykle rozgwieżdżonego nieba. Standard obiektów jest wysoki, ale klimat zupełnie inny niż w pozostałych rejonach.

Kalahari natomiast to propozycja dla osób, które chcą poznać bardziej surową część Botswany. W Central Kalahari Game Reserve dominują otwarte przestrzenie, drapieżniki – zwłaszcza lwy o jasnych grzywach – oraz ogromna cisza. To rejon szczególnie atrakcyjny w porze zielonej, gdy pojawiają się tu migracje zwierząt. Lodge’e są nieliczne, bardzo kameralne i często odległe od cywilizacji.

Wybór regionu zależy więc od tego, czy szukacie wody, intensywnego safari, pustki czy surowej przyrody. Każda z tych części Botswany oferuje zupełnie inny charakter podróży i warto dopasować ją do własnych oczekiwań.

Na co zwrócić uwagę wybierając nocleg w Botswanie?

Wybierając nocleg w Botswanie, szybko zauważycie, że standardowe kryteria, którymi kierujemy się w innych krajach, nie zawsze mają tu zastosowanie. Ten kraj funkcjonuje według specyficznego modelu turystyki, w którym najważniejsze są ograniczona liczba gości, ochrona środowiska i jakość doświadczenia safari. Dlatego decyzja o wyborze lodge’u lub campu wymaga przemyślenia kilku kwestii, które w innych miejscach świata nie mają aż takiego znaczenia.

Pierwszym elementem, na który powinniście zwrócić uwagę, jest dostępność i logistyka. Wiele lodge’y znajduje się w rejonach, do których można dotrzeć wyłącznie małym samolotem. To wygodne rozwiązanie, ale jednocześnie ogranicza bagaż (czasem do 15 kg w miękkich torbach). Jeśli planujecie dłuższą podróż lub przemieszczanie się między różnymi regionami Botswany, warto sprawdzić, jak wygląda siatka połączeń i czy transfery są wliczone w cenę. Dobrze też upewnić się, czy camp ma własny pas startowy czy korzysta ze wspólnego.

Drugim ważnym aspektem jest plan dnia oraz liczba atrakcji wliczonych w pobyt. W Botswanie wiele obiektów działa na zasadzie pełnych pakietów: zakwaterowanie, wyżywienie, safari i aktywności są uwzględnione w cenie. Jednak zakres usług może różnić się znacząco między lodge’ami. Zwróćcie uwagę, czy obiekt oferuje dwa safari dziennie, czy jedno; czy dostępne są safari piesze, łodzią lub mokoro; oraz czy aktywności wodne są możliwe przez cały rok. Niektóre rejony wysychają w porze suchej, co zmienia program pobytu.

Kolejna kwestia to liczba osób w pojeździe safari. To detal, który mocno wpływa na komfort obserwacji zwierząt. W jednych lodge’ach w pojeździe są cztery osoby, w innych sześć lub osiem. Im mniej turystów w samochodzie, tym lepsza widoczność i większa elastyczność przewodników. Przy okazji warto sprawdzić, czy przewodnicy pracują w systemie jeden przewodnik + jeden tracker – to podnosi jakość safari.

Następnym elementem jest wielkość i charakter lodge’u. Jedne obiekty mają zaledwie trzy lub cztery namioty, inne kilkanaście. Mniejsza ich liczba oznacza bardziej kameralne doświadczenie, ale też większą cenę. W większych lodge’ach atmosfera jest bardziej „hotelowa”, a nie każdemu to odpowiada. Warto również sprawdzić, czy struktury są trwałe, czy są to namioty typu canvas – ma to wpływ na poziom izolacji akustycznej i termicznej.

W Botswanie szczególnie istotne jest także położenie campu w obrębie koncesji. Część obiektów leży na prywatnych terenach, gdzie obowiązuje limit pojazdów i ruch jest regulowany. To gwarantuje większą jakość safari i mniejsze tłumy. Lodge’e położone blisko granic parków narodowych są z kolei bardziej narażone na większy ruch turystyczny.

Nie możecie też pominąć kwestii bezpieczeństwa i infrastruktury medycznej. Botswana to kraj o ogromnych przestrzeniach, dlatego warto upewnić się, czy obiekt ma podstawowe zaplecze medyczne, dostęp do łączności satelitarnej i procedury ewakuacji medycznej. W większości przypadków jest to standard, ale warto to sprawdzić, zwłaszcza jeśli podróżujecie z dziećmi.

Na koniec przyjrzyjcie się kwestiom ekologicznym. Większość campów działa w zgodzie z zasadami zrównoważonej turystyki, ale nie wszystkie są równie konsekwentne. Warto zwrócić uwagę, czy obiekt korzysta z energii słonecznej, jak gospodaruje wodą i jakie ma polityki dotyczące ochrony środowiska.

W Botswanie wybór noclegu to nie tylko kwestia komfortu – to decyzja, która definiuje cały charakter wyjazdu. Im lepiej dopasujecie lodge do swoich oczekiwań, tym pełniejsze i bardziej satysfakcjonujące będzie Wasze doświadczenie safari.

Hotele, w których warto się zatrzymać będąc w Botswanie

Xigera Safari Lodge

Xigera Safari Lodge to miejsce, w którym dzika Delta Okawango spotyka się z luksusem dopracowanym w najmniejszym detalu. Położony na prywatnej, odległej koncesji w rezerwacie Moremi, lodge został zaprojektowany tak, by zanurzyć Was w naturze, a jednocześnie zapewnić niezwykły komfort. Wspólne przestrzenie przypominają galerię sztuki – pełno w nich ręcznie robionych mebli, rzeźb i detali stworzonych przez afrykańskich artystów. Do Waszej dyspozycji jest elegancki lounge, biblioteka, bar, restauracja, tarasy z widokiem na zalane mokradła, basen oraz kameralne spa oferujące masaże i zabiegi inspirowane naturą Delty. Całość działa ekologicznie – zasilana energią solarną i stworzona tak, by minimalnie ingerować w środowisko.

Pobyt w Xigera jest w pełni all inclusive: w cenie macie całodzienne wyżywienie, przekąski, wybór win i alkoholi, pralnię oraz wszystkie aktywności safari. Przewodnicy dostosowują harmonogram do Waszego tempa – nie ma sztywnych godzin. Czekają na Was przejażdżki 4×4 po rezerwacie, mokoro po kanałach Okawango, rejsy łodzią (gdy poziom wody na to pozwala), piesze safari i sezonowe wędkowanie. Kuchnia to osobna historia: świeże produkty, delikatne smaki inspirowane Afryką i relaksujące kolacje przy zachodzie słońca, często podawane w różnych, malowniczych zakątkach lodge.

Zakwaterowanie składa się z 11 luksusowych apartamentów wzniesionych na drewnianych platformach ponad roślinnością, plus jednego przestronnego Family Suite. To nie są namioty, lecz w pełni wyposażone, designerskie, prywatne domki z panoramicznymi widokami na Deltę, choć w stylistyce safari – wykończone drewnem, płótnem i naturalnymi tkaninami. Każda willa ma sypialnię, salon, garderobę, dużą łazienkę z wanną i zewnętrznym prysznicem, prywatny taras z miejscem do odpoczynku, klimatyzację oraz systemy chłodzące wnętrza podczas upałów. Wnętrza są przestronne, jasne i zaprojektowane tak, byście nieustannie czuli obecność natury – przez ogromne okna, otwarte werandy i subtelne, organiczne formy mebli. Family Suite oferuje z kolei dwa pełne apartamenty połączone wspólnym salonem i tarasem – idealne dla rodzin lub dwóch par podróżujących razem. W każdym rodzaju zakwaterowania czeka na Was pełna prywatność, obsługa na najwyższym poziomie i to uczucie, że tuż za progiem zaczyna się żywa, pulsująca dzikość Botswany.

Najbardziej niezwykłym miejscem w lodge jest Baobab Treehouse – samotna, trzykondygnacyjna konstrukcja przypominająca monumentalny baobab, wyrastająca ponad zalewowe równiny Delty. To połączenie sztuki, architektury i dzikiej przyrody: z zewnątrz wygląda jak rzeźba, a w środku kryje kameralny, luksusowy apartament zaprojektowany tak, by dać Wam wrażenie całkowitego zanurzenia w afrykańskiej nocy. Treehouse składa się z trzech poziomów połączonych wewnętrzną, spiralną klatką schodową. Pierwszy poziom to elegancka, w pełni wyposażona łazienka z dużą wanną i prysznicem, wyżej znajduje się sypialnia, przestrzeń urządzona z ogromną dbałością o detale, zaś na trzecim poziomie mieści się otwarta platforma widokowa, która robi największe wrażenie. To właśnie tu możecie usiąść z kieliszkiem wina o zachodzie słońca albo – jeśli macie ochotę – spać pod gołym niebem, patrząc na czarne niebo usiane gwiazdami. Z platformy roztacza się panoramiczny widok, dzięki czemu możecie się poczuć, jakbyście unosili się nad Deltą. W nocy dźwięki natury wypełniają przestrzeń: odległe pomruki lwów, chóry żab, szelest traw poruszanych przez nocne zwierzęta. To nie jest zwykły nocleg – to spektakl, którego widownią jesteście tylko Wy.

&Beyond Nxabega Okavango Safari Camp

&Beyond Nxabega Okavango Safari Camp to kameralny, elegancki obóz położony w sercu dzikiej Delty Okawango, w miejscu, gdzie suche sawanny spotykają się z wodnymi labiryntami lagun i traw zalewowych. Camp został zaprojektowany tak, byście mogli zanurzyć się w naturze bez rezygnacji z wygody: wspólne przestrzenie tworzą przytulną, afrykańską oazę z drewnianymi tarasami, miękkimi sofami i naturalnymi, ręcznie wykonanymi detalami. Jest tu basen z widokiem na zalane równiny, biblioteka, salon, bar, butik z lokalnym rękodziełem i otwarta boma, w której wieczorami rozpala się ogień. Atmosfera jest luźna, spokojna, a obsługa dba o to, byście czuli się jak w prywatnym domu zatopionym w dzikiej przyrodzie.

Pobyt obejmuje pełne wyżywienie, napoje, przekąski oraz szeroki zakres aktywności safari. Dni zaczynają się kawą o wschodzie słońca, a potem czekają na Was wyprawy w otwartych samochodach 4×4, podczas których możecie zobaczyć słonie, lwy, gepardy, antylopy, bawoły i niezwykle bogate ptactwo. W zależności od poziomu wody organizowane są także wycieczki mokoro, rejsy łodzią motorową, obserwacja ptaków, piesze safari z doświadczonym rangerem, loty helikopterem oraz sezonowe wędkowanie. Lunche, kolacje i pikniki w terenie są elementem rytuału safari – aromatyczne, świeże dania przygotowywane są tak, by cieszyć i smakiem, i widokiem. Wieczorami często jada się pod gwiazdami, w blasku ognia i odgłosach nocy.

Obóz składa się z dziewięciu luksusowych namiotów oraz jednego dużego, rodzinnego. Wszystkie stoją na drewnianych platformach, rozlokowane z myślą o prywatności i niezakłóconych widokach. To nie są zwykłe namioty – każdy to przestronny, pięknie zaprojektowany apartament, w którym płócienne ściany spotykają się z drewnem, jasnymi tkaninami i subtelną elegancją. Wnętrza obejmują dużą sypialnię z wygodnym łóżkiem ustawionym tak, byście budzili się z widokiem na Deltę, strefę dzienną z fotelami i toaletką oraz garderobę. Każdy namiot ma łazienkę z umywalkami, prysznicem wewnętrznym oraz prysznicem na świeżym powietrzu, który pozwala poczuć bliskość natury. Na zewnątrz znajduje się prywatny taras z miejscem do odpoczynku i huśtawką – idealny na poranną kawę, popołudniowe obserwacje zwierząt i chwile absolutnej ciszy. W namiotach czekają też sejf, wentylator i minibar. Family Tent oferuje dodatkowo dwie sypialnie i dwie łazienki, dzięki czemu świetnie sprawdza się dla rodzin lub dwóch podróżujących razem par.

Jack’s Camp

Jack’s Camp to absolutnie niezwykłe safari – magiczne połączenie surowej natury afrykańskiej sawanny i pustyni solnej z prawdziwie kolonialnym, vintage luksusem. Obóz położony jest w otoczeniu ogromnych, otwartych przestrzeni Makgadikgadi Pans – rozległych solnisk i równin – co da Wam poczucie obcowania z prawdziwą dzikością, a jednocześnie komfort i styl dawnych podróży safari. Wspólne przestrzenie obozu – elegancka jadalnia pod namiotem, salon z antykami, biblioteka, bar, a także przestrzeń do relaksu i wspólnej integracji – tworzą atmosferę pełną przygód, a zarazem spokojnego wypoczynku. Do dyspozycji macie też basen w pawilonie, idealny na upalne popołudnia, gdzie możecie ochłodzić się i podziwiać nieskończone widoki. Obsługa zadba o Was bardzo troskliwie: posiłki (śniadania, lunche, kolacje) i dostęp do większości proponowanych aktywności są zazwyczaj w cenie.

Możecie liczyć na safari – np. przejażdżki 4×4, spacery, wycieczki konne lub quadem (w zależności od sezonu), a także wyjątkowe momenty, jak spotkania z przyzwyczajonymi do ludzi surykatkami, obserwację lokalnej fauny (hieny, lwy, antylopy i inne mniej typowe gatunki), a przy odrobinie szczęścia – migracje zebr i gnu albo stada flamingów w okresie deszczowym. Wieczorem często organizowane są posiłki i spotkania przy ogniu – idealne, by wsłuchać się w ciszę sawanny i spojrzeć na nieskończone niebo nad pustynią. Do tego herbaciarnia w stylu orientalnym, z poduszkami i perskimi dywanami, gdzie możecie relaksować się przy herbacie lub drinku, oraz część przypominającą mini-muzeum – stoliki z ciekawymi przedmiotami, starymi mapami, pamiątkami z dawnych wypraw założyciela obozu, Jacka Bousfielda, który w latach 60. XX wieku natknął się na to miejsce, które tak bardzo poruszyło jego wyobraźnię, że rozbił obóz pod akacją z niezachwianą nadzieją, że inni podzielą jego odczucia.

Jeśli chodzi o zakwaterowanie – Jack’s Camp to dziewięć przestronnych namiotów, co czyni ten camp kameralnym – dla nielicznych gości, dzięki czemu będziecie mieć poczucie prywatności i intymności. Namioty stoją wśród palm i akacji, lecz ustawione są tak, byście mieli widok na równinę lub solnisko. Wnętrze każdego namiotu to prawdziwa podróż w czasie – inspirowane stylem safari z lat 40. ubiegłego wieku, z meblami z mahoniu, naturalnymi tkaninami, starymi dywanami, lampami naftowymi, w klimacie vintage. W środku znajdziecie obszerne łóżka (w namiotach typu double – łóżko typu king-size, w twinach – dwa łóżka typu queen-size) oraz część dzienną – salon z sofą lub leżanką, skąd możecie podziwiać krajobraz. W środku i na zewnątrz czeka łazienka z nowoczesnym zapleczem – z prysznicem wewnętrznym i zewnętrznym, co daje szansę poczuć pustynną bryzę. Na werandzie przed namiotem znajduje się prywatny taras z leżakami i… własny mały basenik typu plunge pool – idealny, by zanurzyć się po safari, patrząc na bezkres Makgadikgadi. Namioty wyposażono w systemy chłodzenia, by noce w gorącym klimacie były przyjemne, oraz w oświetlenie i energię – całość działa w dużej mierze na zasilaniu słonecznym, z dostępem do prądu i gniazdek.

Belmond Savute Elephant Lodge

Belmond Savute Elephant Lodge to miejsce, w którym surowa, piękna sawanna Botswany spotyka się z elegancją w wydaniu afrykańskiego safari. Obóz położony jest w sercu Parku Narodowego Chobe, tuż przy zmiennym kanale Savute, słynącym z ogromnych stad słoni, drapieżników i intensywnej walki o wodę. Kiedy słońce wschodzi nad trawami, a pierwsze stada zwierząt zbliżają się do wodopoju, będziecie mieć wrażenie, że uczestniczycie w spektaklu natury, który rozgrywa się tu od tysięcy lat. Wspólne przestrzenie lodge’u – elegancka jadalnia pod dachem z trzciny, przestronny salon, bar, biblioteka oraz tarasy z widokiem na sawannę – tworzą harmonijną, spokojną oazę. Jest tu również basen, idealny na gorące popołudnia, spa oraz platforma obserwacyjna ulokowana przy wodopoju, gdzie często pojawiają się słonie. W cenie pobytu macie pełne wyżywienie, napoje, pralnię i codzienne safari prowadzone przez doświadczonych rangerów. Dni wypełniają wyprawy 4×4 o wschodzie i zachodzie słońca, obserwacja drapieżników, tropienie zwierząt, fotografowanie ptaków i wypoczynek na tarasie przy drinku, gdy światło dnia łagodnie oświetla sawannę.

Lodge składa się z dwunastu luksusowych namiotów, które łączą klasyczny klimat safari z nowoczesnym komfortem. Każdy z nich stoi na podwyższonej platformie, dzięki czemu widok z tarasu sięga aż po horyzont – a czasem również po przechadzające się w pobliżu słonie. Wnętrza nawiązują do estetyki dawnych wypraw: naturalne drewno, jasne tkaniny, delikatne detale inspirowane kulturą lokalną, a jednocześnie przestrzeń i wygoda, której oczekuje się od najwyższej klasy lodge. Każdy namiot ma dużą, niezwykle wygodną sypialnię z moskitierą i miękką pościelą, część dzienną z fotelami i biurkiem oraz prywatną łazienkę z dwiema umywalkami, prysznicem wewnętrznym i zewnętrznym – pozwalającym poczuć wiatr sawanny na skórze. Na tarasie czekają leżanki i wygodne siedziska, idealne na poranną kawę, popołudniową sjestę albo obserwowanie, jak świat dzikiej natury powoli przechodzi w noc. W każdym namiocie znajduje się również klimatyzacja lub skuteczny system chłodzenia, minibar, sejf, szlafroki oraz do Waszej dyspozycji pozostaje codzienna obsługa, która dba o najdrobniejsze detale.

Belmond Savute Elephant Lodge jest miejscem dla tych, którzy marzą o safari pełnym emocji, ale nie chcą rezygnować z elegancji i wygody. To połączenie bezkresnej dzikości, afrykańskiego światła i przyjemności płynących z wypoczynku na najwyższym poziomie.

Chobe Game Lodge

Położony nad brzegiem słynnej rzeki, wewnątrz granic Chobe National Park, Chobe Game Lodge to jedyny stały lodge w tym parku – wyjątkowe miejsce, dzięki któremu możecie zanurzyć się w dziką przyrodę już od momentu przybycia. Ten pięciogwiazdkowy obóz z długą historią (działa od 1973 roku) przez dekady przyciągał podróżników i stał się symbolem safari łączącego komfort i bliskość natury. Dzięki temu, że lodge znajduje się na terenie parku, jesteście w uprzywilejowanej pozycji – możecie wychodzić na safari lub rejsy łodzią zanim inni goście (z zewnątrz) zdążą się dostać przez bramy parku, a wieczorem – wracać jako jedni z ostatnich. To ogromna przewaga dla tych, którzy pragną spokoju, intymności i najlepszych szans na zobaczenie dzikich zwierząt.

Lodge to znacznie więcej niż tylko nocleg: do Waszej dyspozycji są przestronne i stylowo urządzone wspólne strefy – eleganckie salony, kilka jadalni, bary, palmy i bujna zieleń, które wraz z architekturą inspirowaną stylem maurytyjskim dodają miejscu egzotycznego klimatu. Do Waszej dyspozycji jest też duży basen z leżankami i zacienionymi miejscami do wypoczynku – idealny po całym dniu safari. Dla relaksu dostępne są spa i gabinety masażu, a także niewielka siłownia dla tych, którzy chcą utrzymać aktywność. Spacer drewnianym pomostem nad rzeką to kolejna atrakcja – daje szansę obserwacji przychodzących na wodopoje zwierząt, a także na spokojny spacer i podziwianie krajobrazu. W cenę pobytu wliczone są wszystkie posiłki, napoje, rejsy łodzią po rzece oraz safari w otwartych pojazdach terenowych. Dni płyną tu w rytmie natury: poranne safari, podczas którego słońce dopiero unosi się nad sawanną, popołudniowe wyprawy w poszukiwaniu lwów czy lampartów, a także rejsy łodzią, w czasie których możecie obserwować hipopotamy, krokodyle i niezliczone ptaki. Ciche, elektryczne łodzie pozwalają podpłynąć bardzo blisko, nie zakłócając życia zwierząt. Wieczory przynoszą natomiast spokój – posiłki serwowane są zarówno w eleganckich wnętrzach, jak i na zewnętrznych tarasach, gdzie towarzyszy Wam pomruk sawanny.

Chobe Game Lodge to także lodge odpowiedzialny społecznie: zatrudnia przede wszystkim lokalnych mieszkańców i jako pierwszy w Botswanie stworzył wyłącznie kobiecą flotę przewodników safari – zespół profesjonalnych „Lady Guides”, które prowadzą zarówno safari lądowe, jak i rejsy po rzece. To jedno z najważniejszych miejsc wspierających równouprawnienie w całym regionie, a ich program szkoleniowy otworzył drogę do zawodu wielu kobietom z okolicznych społeczności.

Lodge oferuje 44 klimatyzowane pokoje i apartamenty, wszystkie z widokiem na rzekę. Jasne wnętrza, subtelna kolorystyka, naturalne tkaniny i drewniane detale tworzą atmosferę eleganckiego, afrykańskiego domu. Każdy pokój ma prywatny taras lub balkon, idealny na obserwacje o zachodzie słońca. W środku znajdziecie wygodne łóżka, minibar, sejf, szerokie biurko, miejsce do odpoczynku oraz przestronną łazienkę z prysznicem lub wanną. Apartamenty typu suite mają dodatkowe udogodnienia – większą przestrzeń, osobną część dzienną, a niektóre także prywatny plunge pool z widokiem na rzekę.

Chobe Game Lodge to wybór dla tych, którzy chcą safari z najwyższej półki, a jednocześnie doceniają miejsca działające odpowiedzialnie: z szacunkiem dla lokalnych społeczności, przyrody i przyszłości regionu.

Planując podróż do Botswany, warto pamiętać, że odpowiednio dobrany hotel to podstawa udanego safari. To od lokalizacji, standardu i jakości przewodników zależy, jakie doświadczenia wyniesiecie z wyjazdu — czy zobaczycie zwierzęta z bliska, jak będzie wyglądał Wasz dzień w buszu i ile komfortu zapewni Wam lodge po intensywnych aktywnościach. Botswana oferuje szeroki wybór miejsc, ale różnice między nimi są znaczące, dlatego świadomy wybór ma ogromne znaczenie.

Aga Spiechowicz

Aga Spiechowicz

Zwariowana wariatka o pozytywnym usposobieniu, zagrzebana w książkach miłośniczka kotów, kąpieli w przeręblu i długich wędrówek po beskidzkich szlakach. Gdy wystawi nos z lektury i akurat nie wyrusza na włóczęgę, lubi zgłębiać tajniki zielarstwa, projektować książki i eksperymentować z fotografią. W Planet Escape wypełnia zawartością niezliczone strony przewodników, wciąż wydłużając listę krajów do odwiedzenia – w końcu, według św. Augustyna, „świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę".