Bezpieczeństwo na Sri Lance. Czy Sri Lanka jest bezpieczna?

Zainspiruj się i przeczytaj o podróży swoich marzeń na blogu

Bezpieczeństwo na Sri Lance. Czy Sri Lanka jest bezpieczna?

Sri Lanka to prawdziwa perła Oceanu Indyjskiego – pełna zapachów i kolorów. Ta niezwykła wyspa zachwyca nie tylko bajkowymi krajobrazami, ale także bogatą historią i kulturą, która na każdym kroku odkrywa przed Wami coś nowego. Podróżując po Sri Lance, możecie odkryć starożytne ruiny Sigiriyi, wspiąć się na imponującą Lwią Skałę i podziwiać panoramę wyspy z jej szczytu. Możecie spacerować po kolonialnych uliczkach Galle, poczuć atmosferę dawnej epoki i zobaczyć imponujące forty z czasów portugalskich i holenderskich. Jeśli lubicie przyrodę, parki narodowe czekają na Was z niezwykłą fauną – od majestatycznych słoni po zwinne lamparty. A może wolicie zwolnić tempo? Wybierzcie się do Nuwara Eliya, krainy herbaty, gdzie chłodniejszy klimat i zielone wzgórza tworzą idealne warunki do relaksu. To miejsce tętni życiem i energią, a jednocześnie pozwala się zatrzymać i chłonąć chwilę. Sri Lanka ma w sobie coś magicznego – wystarczy tu przyjechać, by się o tym przekonać. Warto tylko pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, aby w pełni cieszyć się urokami tej niezwykłej wyspy.

Zasady bezpieczeństwa dla turystów odwiedzających Sri Lankę

Sri Lanka – wyspa herbaty, piaszczystych plaż i górskich szlaków, ale czy bezpiecznie jest tu podróżować? Wystarczy zachować odrobinę zdrowego rozsądku, a Wasze wakacje na Sri Lance upłyną bez przeszkód. Jak w każdym egzotycznym kraju, i tutaj lepiej wiedzieć, czego unikać, gdzie uważać i jak się zachować w razie problemów.

Jaka jest aktualna sytuacja bezpieczeństwa na Sri Lance? W ostatnich latach kraj ten przeszedł sporo – od kryzysów politycznych po protesty i niedobory paliwa. Sytuacja jednak się ustabilizowała, a kraj otworzył się na turystów. Niemniej warto śledzić aktualne wiadomości, bo polityka potrafi tu zmieniać się szybciej niż kierunek monsunu. A jak unikać zagrożeń podczas pobytu? Nie dajcie się zwieść rajskim krajobrazom – drobna przestępczość to realny problem. Kieszonkowcy potrafią być szybsi niż gepard na safari. Jak się przed nimi bronić? Trzymajcie gotówkę w różnych miejscach, a karty kredytowe miejcie na oku. Plecak na jedno ramię? Zły pomysł. Telefon na stole w kawiarni? Również. W nocy unikajcie ciemnych uliczek – lepiej wrócić taksówką niż ryzykować spotkanie z kimś, kto niekoniecznie ma dobre intencje. Jeśli padniecie ofiarą złodzieja, zachowajcie spokój. Pierwszy krok – zgłoście sprawę na najbliższym komisariacie. Policja w turystycznych miejscach jest przyzwyczajona do takich zgłoszeń, choć nie oczekujcie cudów w postaci ekspresowego odzyskania zgubionych rzeczy. Drugim krokiem powinno być powiadomienie banku (jeśli skradziono kartę) i kontakt z ambasadą w razie potrzeby.

Transport na Sri Lance? Egzotyka w czystej postaci. Pociągi wijące się przez herbaciane wzgórza to czysta magia, a tuk-tuki są świetne na krótkie dystanse, ale warto ustalić cenę przed przejażdżką – i targować się, bo pierwotna stawka zawsze jest dla turystów absurdalnie wysoka. Jeśli wynajmujecie skuter, sprawdźcie, czy macie międzynarodowe prawo jazdy – policja lubi zatrzymywać turystów i wystawiać mandaty – i pod żadnym pozorem nie dawajcie w zastaw Waszych dokumentów.

Sri Lanka to raj dla plażowiczów, ale morze potrafi być zdradliwe – prądy w Hikkaduwie czy Unawatunie bywają silniejsze niż się wydaje. A jeśli wolicie góry, to Knuckles Range czy Adam’s Peak oferują zapierające dech w piersiach widoki, ale wymagają przygotowania. Trampki lub sandałki? Nie tutaj. Szlaki bywają śliskie, a mgła potrafi pojawić się znikąd. Zawsze zabierajcie wodę, coś do jedzenia i latarkę. Jaskinie, wodospady, dżungla – Sri Lanka to spełniony sen miłośników przygód. Jeśli planujecie wyprawę w mniej uczęszczane rejony, weźcie lokalnego przewodnika – nie tylko wskaże najlepsze trasy, ale też ostrzeże przed dzikimi zwierzętami.

A jeśli chodzi o dzikie zwierzęta – jak zachować się podczas safari na Sri Lance? Brzmi jak przygoda życia – słonie przechadzające się wśród drzew, lamparty czające się w trawie i małpy robiące pocieszne miny. Brzmi bajecznie, ale jeśli chcecie wrócić z tej wyprawy z pięknymi wspomnieniami, a nie z opowieściami o bliskim spotkaniu z rozdrażnionym bawołem, warto znać kilka zasad bezpieczeństwa. Po pierwsze – nie wyskakujcie z jeepów. Może się wydawać, że zatrzymaliście się w idealnym miejscu na zdjęcie, ale w parkach narodowych, takich jak Yala czy Udawalawe, dzikie zwierzęta są… no cóż, dzikie. Lamparty wyglądają majestatycznie, ale potrafią błyskawicznie skrócić dystans, a słonie, choć na pierwszy rzut oka spokojne, mogą nagle ruszyć w Waszą stronę, jeśli poczują się zagrożone. Po drugie – zachowujcie ciszę. Hałas nie tylko spłoszy zwierzęta, ale może je też zirytować. Wystarczy jeden niepotrzebny okrzyk zachwytu i macie gwarancję, że najciekawsze stworzenia znikną w buszu. Po trzecie – zaufajcie przewodnikowi. Ci ludzie znają te tereny jak własną kieszeń i wiedzą, kiedy można podjechać bliżej, a kiedy lepiej się wycofać. Jeśli mówi, żeby nie wstawać z siedzenia – słuchajcie. I na koniec – nie dokarmiajcie zwierząt. To nie zoo. Nawet jeśli mały małpiszon wygląda uroczo, to wpakowanie mu banana do łapek to nie najlepszy pomysł. Safari na Sri Lance to niezapomniana przygoda – pod warunkiem, że pamiętacie, kto tu jest gościem, a kto gospodarzem.

O czym jeszcze warto pamiętać, zastanawiając się, czy na Sri Lance jest bezpiecznie? Uważajcie na „okazje” – nie każdy uśmiechnięty Lankijczyk to oszust, ale jeśli ktoś zaczyna „przypadkiem” prowadzić was do sklepu z kamieniami szlachetnymi, wiedzcie, że coś się dzieje. Uszanujcie też tutejszą religię i kulturę: nie wchodźcie do świątyń w szortach i koszulkach na ramiączkach, a jeśli zobaczycie posąg Buddy, nie róbcie selfie z plecami do niego – to obraza dla Lankijczyków.

Rejony na Sri Lance, które lepiej omijać

W trakcie podróży po Sri Lance można odnieść wrażenie, że jest to kraj wręcz stworzony dla turystów – szerokie plaże Sri Lanki, zielone wzgórza i przyjaźni ludzie. I faktycznie, obecnie można czuć się tu całkiem bezpiecznie. Ale nie zawsze tak było. Jeszcze kilkanaście lat temu pewne rejony lepiej było omijać szerokim łukiem. Najbardziej problematyczna była północ i wschód wyspy, gdzie do 2009 roku trwała wojna domowa między rządem a Tamilskimi Tygrysami. Jaffna, Trincomalee czy Batticaloa to miejsca, które jeszcze do niedawna kojarzyły się raczej z konfliktami niż z plażowaniem. Dziś są otwarte dla turystów, ale ślady tamtych czasów wciąż są widoczne – niektóre obszary nadal mają niewypały i pola minowe, choć większość z nich została oczyszczona. Innym rejonem, który kiedyś budził obawy, było centrum kraju, zwłaszcza okolice Kandy. W 2018 roku doszło tam do zamieszek na tle religijnym, a rząd na kilka dni nawet zablokował dostęp do mediów społecznościowych. Dzisiaj to historia, ale warto pamiętać, że napięcia między grupami etnicznymi mogą w niektórych momentach się zaostrzyć. Czy to znaczy, że są miejsca, które teraz trzeba omijać? Raczej nie. Ale są rejony, w których nadal warto zachować ostrożność – na przykład w niektórych dzielnicach Kolombo po zmroku. Główne ulice i turystyczne centra są bezpieczne, ale oddalając się od nich, można trafić na mniej przyjazne zaułki, gdzie łatwo paść ofiarą kieszonkowców.

Jeśli chodzi o naturę, to pewne obszary są po prostu ryzykowne ze względów przyrodniczych. Las deszczowy Sinharaja czy niektóre mniej uczęszczane góry mogą być niebezpieczne, jeśli zgubicie się po zmroku albo traficie na dzikie zwierzęta. A w parkach narodowych, takich jak Yala, problemem mogą być słonie, które niekoniecznie cieszą się na widok turystów.

Podsumowując – Sri Lanka jest teraz jednym z bezpieczniejszych krajów w Azji Południowej, ale zdrowy rozsądek zawsze się przyda. Nie warto wchodzić w ciemne uliczki, zapuszczać się w nieznane tereny bez przewodnika czy ignorować lokalnych ostrzeżeń. Lepiej trzymać się głównych tras i po prostu cieszyć się tym rajem na ziemi.

Bezpieczniejsze miejsca na Sri Lance

Od gwarnych miast po ciche plaże, od bujnych dżungli po chłodne, herbaciane wzgórza – jeśli zastanawiacie się, które miejsca w czasie podróży po Sri Lance są najbezpieczniejsze i jednocześnie najciekawsze, mamy odpowiedź na to pytanie. Choć w przeszłości niektóre regiony nie należały do najspokojniejszych, dziś Sri Lanka to kraj otwarty na turystów, a wiele jego zakątków gwarantuje zarówno piękne widoki, jak i poczucie bezpieczeństwa.

Na początek Kandy – kulturalna i duchowa stolica wyspy. To tutaj znajduje się słynna Świątynia Zęba Buddy, jedno z najświętszych miejsc na Sri Lance. Miasto tętni życiem, ale panuje w nim spokojna, niemal medytacyjna atmosfera. Bezpieczeństwo turystów jest tu priorytetem, a policja dba o porządek. Spacer po brzegu Jeziora Kandy to doskonały sposób na poznanie tego miejsca, zwłaszcza że okolica jest dobrze oświetlona i patrolowana także wieczorami. Jeśli zamiast zgiełku miast wolicie chłodniejszy klimat i pagórkowate krajobrazy, Nuwara Eliya to strzał w dziesiątkę. Miasto, zwane „Małą Anglią”, przypomina europejskie uzdrowisko z kolonialnymi willami i rozległymi plantacjami herbaty. To jedno z najbezpieczniejszych miejsc na Sri Lance – nie znajdziecie tu tłumów nachalnych sprzedawców czy kieszonkowców, a na trasach spacerowych można czuć się komfortowo. Z kolei dla miłośników historii i kolonialnej architektury Galle to miejsce, które trzeba zobaczyć. To prawdziwa podróż w czasie – brukowane uliczki, bielone domy, mnóstwo uroczych knajpek, sklepików i galerii sztuki oraz malownicze widoki na ocean tworzą niepowtarzalny klimat. To też jedno z bezpieczniejszych miast na Sri Lance – ze względu na turystyczny charakter, jest tu sporo patroli, a mieszkańcy są przyjaźni i pomocni.

A jeśli wolicie złote plaże, jednym z najlepszych miejsc jest Mirissa. To niewielka nadmorska miejscowość, w której można odpocząć w spokoju, delektując się szumem fal. Dodatkową atrakcją są rejsy na obserwację wielorybów – Mirissa jest jednym z najlepszych miejsc na świecie do ich podziwiania. Plaża jest bezpieczna, a infrastruktura turystyczna na wysokim poziomie, co sprawia, że to idealne miejsce dla rodzin z dziećmi i osób szukających relaksu. Wschodnie wybrzeże Sri Lanki przez lata było mniej popularne, ale dziś Trincomalee staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem dla podróżnych. Znajdziecie tu plażę Nilaveli, słynącą z białego piasku i krystalicznie czystej wody. To doskonałe miejsce do snorkelingu i nurkowania, a jednocześnie spokojniejsze niż południowe kurorty. A jeśli szukacie plaży o płytkiej, spokojnej wodzie i niemal braku fal, Passikudah to miejsce dla Was. To jeden z najbezpieczniejszych regionów Sri Lanki dla osób podróżujących z dziećmi – szerokie plaże, ciepłe morze i brak tłumów sprawiają, że można tu naprawdę odpocząć.

Dla tych, którzy uwielbiają trekking i górskie krajobrazy, świetnym wyborem jest Ella. To miejsce słynie z malowniczego Nine Arches Bridge, górskich szlaków i pięknych wodospadów. Little Adam’s Peak i Ella Rock oferują jedne z najpiękniejszych widoków na Sri Lance, a trasy są dobrze oznakowane i często uczęszczane przez turystów, co czyni je stosunkowo bezpiecznymi. A jeśli mowa o trekkingu, nie sposób nie wspomnieć o Sigiriyi, choć trekking to zbyt wiele powiedziane – wystarczy wspiąć się na około 1200 schodów. Lwia Skała, na której znajdują się ruiny starożytnej twierdzy, to jeden z najbardziej spektakularnych widoków na wyspie. Cały kompleks jest dobrze strzeżony, a organizacja zwiedzania gwarantuje komfort i bezpieczeństwo turystów. Jeśli lubicie zwiedzać ruiny, ale wolicie unikać tłumów, Polonnaruwa będzie świetnym wyborem. To starożytne miasto jest mniej zatłoczone niż Sigiriya, a przy tym równie imponujące.

Miłośnicy dzikiej przyrody powinni odwiedzić Park Narodowy Udawalawe lub Minneriya, który jest jednym z najlepszych miejsc do obserwacji słoni na Sri Lance. W przeciwieństwie do bardziej popularnego parku Yala, Udawalawe i Minneriya są spokojniejsze, mniej zatłoczone i bezpieczniejsze dla zwiedzających.

Sri Lanka przeszła długą drogę – z kraju dotkniętego konfliktami do jednego z najbezpieczniejszych kierunków w Azji Południowej. Dziś większość regionów jest przyjazna turystom, a takie miejsca jak Kandy, Ella, Mirissa, Sigiriya czy Galle oferują zarówno wspaniałe wrażenia, jak i poczucie bezpieczeństwa. Jeśli chcecie zwiedzać Sri Lankę bez stresu, wystarczy trzymać się sprawdzonych tras, unikać ryzykownych miejsc po zmroku i cieszyć się tą wyspą w pełni.

Bezpieczeństwo żywności i wody na Sri Lance

Wycieczka po Sri Lance to prawdziwy raj dla miłośników jedzenia – aromatyczne curry, soczyste owoce tropikalne i świeże owoce morza kuszą na każdym kroku. Jednak podróżując po tej egzotycznej wyspie, warto wiedzieć, jak unikać problemów żołądkowych i na co zwracać uwagę, by cieszyć się smakiem bez przykrych konsekwencji. Warto sobie zadać pytanie „Sri Lanka – czy bezpiecznie jest tu jeść i pić wszystko?”, zanim skusicie się na pierwszy lepszy uliczny przysmak.

Najważniejsza zasada to ostrożność z wodą. Woda z kranu na Sri Lance nie nadaje się do picia, nawet jeśli miejscowi piją ją bez problemu. Organizmy turystów nie są przyzwyczajone do lokalnych bakterii, więc lepiej trzymać się wody butelkowanej, tym bardziej, że nasi kierowcy zawsze mają jej stosowny zapas. W restauracjach dobrze jest upewnić się, że podawany lód został zrobiony z filtrowanej wody, zwłaszcza w mniej turystycznych miejscach. Podobne zasady dotyczą jedzenia – najlepiej wybierać potrawy świeżo przygotowane i najbezpieczniej jest jeść tam, gdzie stołują się miejscowi – duży ruch oznacza, że jedzenie jest często wymieniane i nie zdąży się zepsuć. Owoce morza na Sri Lance to prawdziwa uczta, ale pod warunkiem, że są świeże. Jeśli planujecie spróbować ryb czy krewetek, wybierajcie restauracje blisko plaży, gdzie rybacy dostarczają swoje połowy prosto z oceanu. Zasada jest prosta – im bliżej morza, tym większa szansa na świeże jedzenie. Warto też upewnić się, że owoce morza są dobrze ugotowane lub usmażone, ponieważ surowe mogą zawierać bakterie, które organizm turysty może źle znieść. Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, są przyprawy. Lankijskie potrawy bywają ekstremalnie ostre, więc jeśli nie jesteście przyzwyczajeni do pikantnego jedzenia, lepiej poprosić o łagodniejszą wersję. Zbyt duża ilość chili może nie tylko zepsuć przyjemność z jedzenia, ale też skończyć się dolegliwościami żołądkowymi.

Sri Lanka to także raj dla miłośników owoców – mango, ananasy, papaje, rambutany i słynne duriany można kupić na każdym rogu. Owoce są bezpieczne, o ile przed jedzeniem dokładnie je umyjecie lub obierzecie ze skórki. Unikajcie tych, które są już pokrojone i sprzedawane na ulicy – nie wiadomo, jak długo leżały i czy były myte czystą wodą.

Czy Sri Lanka jest bezpieczna pod względem jedzenia? Tak, jeśli wybieracie mądrze i trzymacie się podstawowych zasad. Pijcie tylko butelkowaną wodę, jedzcie tam, gdzie jest ruch, unikajcie surowych owoców morza i pilnujcie świeżości produktów. Dzięki temu zamiast zmagać się z problemami żołądkowymi, będziecie mogli cieszyć się wyborną kuchnią Sri Lanki i odkrywać jej smaki bez obaw.

Ochrona zdrowia w podróży na Sri Lance – wskazówki

Wasz urlop na Sri Lance to wyjątkowa przygoda, ale egzotyczny klimat, tropikalne warunki i lokalne różnice sanitarne wymagają pewnego przygotowania. Aby uniknąć problemów zdrowotnych i w pełni cieszyć się pobytem, warto przestrzegać kilku kluczowych zasad. Jakich? Oto one!

Szczepienia – co warto zrobić przed wyjazdem? Choć Sri Lanka nie wymaga obowiązkowych szczepień od turystów, warto zadbać o ochronę przed najczęstszymi zagrożeniami. Zaleca się szczepienia przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B, które chronią przed chorobami przenoszonymi przez skażoną żywność i wodę. Równie istotne jest zabezpieczenie się przed durem brzusznym, który w krajach tropikalnych wciąż stanowi realne zagrożenie. Jeśli nie macie aktualnych szczepień przeciwko tężcowi i błonicy, przed wyjazdem warto je odnowić, zwłaszcza jeśli planujecie trekkingi czy zwiedzanie mniej turystycznych miejsc. Dla osób zamierzających spędzić dłuższy czas w naturze, szczególnie w pobliżu dzikich zwierząt, dobrym pomysłem jest także szczepienie przeciwko wściekliźnie.

Apteczka podróżna – co powinna zawierać? Podczas podróży po Sri Lance dostęp do aptek nie jest trudny, ale warto mieć ze sobą podstawowe leki, które mogą okazać się niezbędne w nagłych sytuacjach. Przede wszystkim należy zabrać leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, takie jak paracetamol czy ibuprofen. Problemy żołądkowe są jedną z najczęstszych dolegliwości, dlatego dobrze mieć węgiel aktywowany, loperamid oraz probiotyki wspomagające układ trawienny. Plastry, opatrunki oraz środek antyseptyczny przydadzą się w przypadku drobnych skaleczeń, a leki przeciwhistaminowe mogą okazać się niezbędne w przypadku alergii na lokalne owoce czy ukąszenia owadów. Jeśli macie skłonności do choroby lokomocyjnej, nie zapomnijcie o lekach na mdłości – lankijskie drogi bywają kręte i pełne wybojów.

Ochrona przed komarami – jak uniknąć tropikalnych chorób? Sri Lanka to kraj, w którym komary mogą przenosić groźne choroby, takie jak denga czy chikungunya. Nie ma na nie szczepionki, dlatego jedyną skuteczną ochroną jest unikanie ukąszeń. Podstawową metodą jest stosowanie repelentów zawierających DEET (minimum 30%), które skutecznie odstraszają owady. Dodatkowo warto nosić jasne, długie ubrania zakrywające ręce i nogi, zwłaszcza wieczorem, kiedy komary są najbardziej aktywne. W miejscach noclegowych spać będziecie w klimatyzowanych pomieszczeniach, gdzie owady mają ograniczony dostęp. Warto również unikać przebywania w pobliżu stojącej wody, ponieważ to idealne miejsce do rozmnażania się komarów.

Jak uniknąć udaru słonecznego i odwodnienia? Tropikalny klimat Sri Lanki oznacza wysokie temperatury i dużą wilgotność, co zwiększa ryzyko odwodnienia i przegrzania organizmu. Najważniejszą zasadą jest regularne picie wody – minimum 2–3 litry dziennie, zwłaszcza jeśli planujecie długie wędrówki lub spędzacie czas na plaży. Należy jednak pamiętać, że woda z kranu nie nadaje się do picia! Aby uniknąć udaru słonecznego, warto unikać ekspozycji na słońce w godzinach 11:00–15:00, kiedy promieniowanie UV jest najsilniejsze. Konieczne jest również stosowanie kremów z filtrem SPF 50 oraz noszenie kapelusza i okularów przeciwsłonecznych.

Dostęp do opieki medycznej na Sri Lance – gdzie szukać pomocy? Sri Lanka posiada zarówno publiczne, jak i prywatne placówki medyczne, ale ich standard znacząco się różni. Publiczne szpitale oferują bezpłatną opiekę, jednak warunki bywają dalekie od tych, do których jesteście przyzwyczajeni w Europie. Jeśli potrzebujecie pomocy medycznej, najlepszym wyborem będą prywatne kliniki i szpitale, które zapewniają wysoki poziom usług i krótszy czas oczekiwania. W Kolombo znajdują się jedne z najlepszych szpitali na wyspie, takie jak Asiri Central Hospital, Nawaloka Hospital czy Hemas Hospital. Pamiętajcie też, ze kupując wycieczkę w Planet Escape macie ubezpieczenie zdrowotne, które pokryje ewentualne koszty leczenia.

Bezpieczne jedzenie – na co zwrócić uwagę? Lankijska kuchnia jest wyjątkowa, ale egzotyczne przyprawy i sposób przygotowania jedzenia mogą być wyzwaniem dla europejskiego żołądka. Najlepiej wybierać miejsca, gdzie jedzenie przygotowywane jest na bieżąco i cieszy się popularnością wśród miejscowych – duży ruch oznacza, że produkty są świeże. Owoce najlepiej kupować w całości i samodzielnie obierać, aby uniknąć ryzyka kontaktu ze skażoną wodą. Unikajcie surowych owoców morza, a jeśli zamawiacie ryby, upewnijcie się, że są dobrze ugotowane lub usmażone.

Higiena w podróży – jak unikać infekcji? Podstawowe zasady higieny mogą znacząco zmniejszyć ryzyko zachorowania. Najważniejsza jest regularna dezynfekcja rąk – warto mieć przy sobie żel antybakteryjny, zwłaszcza jeśli korzystacie z lokalnych środków transportu lub jecie w ulicznych knajpkach. Warto także unikać dotykania twarzy i ust brudnymi rękami, zwłaszcza w miejscach o dużym natężeniu ludzi. W toaletach publicznych często brakuje mydła, dlatego noszenie własnych chusteczek nawilżanych to dobry nawyk.

Jeśli trzymacie się podstawowych zasad bezpieczeństwa, Sri Lanka odwdzięczy się niezapomnianymi wrażeniami – od złocistych plaż Mirissy, przez majestatyczne ruiny Sigiriyi, po górskie szlaki w Ella. Czy warto tu przyjechać? Zdecydowanie tak. Czy jest bezpiecznie? Tak, jeśli podróżujecie świadomie i szanujecie lokalne zwyczaje. Pamiętajcie, że podróżowanie to nie tylko przygoda, ale także odpowiedzialność – a Sri Lanka jest krajem, który warto odkrywać z otwartym umysłem i rozwagą.

Aga Spiechowicz

Aga Spiechowicz

Zwariowana wariatka o pozytywnym usposobieniu, zagrzebana w książkach miłośniczka kotów, kąpieli w przeręblu i długich wędrówek po beskidzkich szlakach. Gdy wystawi nos z lektury i akurat nie wyrusza na włóczęgę, lubi zgłębiać tajniki zielarstwa, projektować książki i eksperymentować z fotografią. W Planet Escape wypełnia zawartością niezliczone strony przewodników, wciąż wydłużając listę krajów do odwiedzenia – w końcu, według św. Augustyna, „świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę".