Madagaskar z Aleją Baobabów i plaże Mauritiusu

Wylot z Polski z przesiadką do stolicy Madagaskaru – Antananarivo.

Po przylocie do Antananarivo powita Was prywatny kierowca, z którym udacie się do hotelu w centrum miasta.

Tana – bo tak miejscowi nazywają to miejsce – jest jedną z najbardziej niezwykłych stolic na świecie. XIX-wieczny pałac królewski sąsiaduje z tradycyjnymi szałasami, ulice wybrukowane są jedynie częściowo, a czerwień kafelków, którymi obłożone są domy, kontrastuje ze szmaragdem opasujących miasto pól ryżowych. Może wybierzecie się na spacer po wąskich alejkach i zajrzycie na targi, gdzie zaopatrzyć się można w rękodzieło i pamiątki? Przygodę z Madagaskarem czas zacząć!

Po śniadaniu prywatny transfer na lotnisko i lot wewnętrzny do Morondavy. Z lotniska odbierze Was prywatny kierowca, który będzie Wam towarzyszył w podróży przez najbliższe dni.

Niewielka Morondava to piaszczyste uliczki, po których przeciągają barwne powozy, pastelowe, często kryte strzechą domy i kolorowe stoiska z pamiątkami. To przesycone spokojną, pełną luzu atmosferą nadmorskie miasteczko, położone na zachodnim wybrzeżu Madagaskaru,  stanowi punkt wypadowy wycieczek do Alei Baobabów, Rezerwatu Kirindy czy Parku Narodowego de Bemaraha.

Z samego rana spotkanie z kierowcą i przejazd samochodem 4×4 przez lokalne wioski oraz słynną Aleję Baobabów do Rezerwatu Kirindy.

Przed Wami esencja Madagaskaru: baobaby i lemury! Położony na zachodnim wybrzeżu Park Narodowy Kirindy Mitea to miejsce niezwykle zróżnicowane – mieszka tu 7 gatunków lemurów oraz fossy – największe malgaskie drapieżniki, a w krajobrazie wyróżniają się zarówno suche lasy liściaste, symbolizujące wyspę baobaby, jak i rafy koralowe, namorzyny i porośnięte trawą wydmy. W zamieszkiwanych przez Sakalavów wioskach wzrok przyciągają oryginalne malunki na twarzach wyjątkowo urodziwych kobiet – może i Wy zdecydujecie się na tak oryginalny makijaż?

Podczas 3-godzinnego trekkingu po niewymagającym terenie zobaczycie wiele gatunków ptaków, gadów oraz 30-metrowe baobaby będące ikoną Madagaskaru. 

Noc spędzicie w lodge’u w okolicy rezerwatu.

Poranny spacer w rezerwacie Kirindy, a następnie przejazd oraz przeprawa promowa do Bekopaka (ok. 7 godz.), gdzie spędzicie dwie noce.

Podczas całej trasy będzie Wam towarzyszył krajobraz wysuszonych od palącego słońca drzew, palm oraz zachwycające, potężne baobaby. Nie wypuszczajcie aparatów z rąk, a podczas przystanków nie ominie Was okazja do fantastycznych zdjęć!

Kolejnego dnia czas na trochę aktywności i nieziemskie widoki podczas trekkingu w Parku Narodowym Tsingy. Ten spektakularny las wapiennych skał znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa Przyrodniczego UNESCO, a dla zwiedzających dostępna jest tylko jego niewielka część. Nazwa rezerwatu oznacza: „tam, gdzie nikt nie może przejść boso”, a podczas zwiedzania na własne oczy przekonacie się o adekwatności tego określenia! Tsingy jest także siedliskiem wielu endemicznych gatunków zwierząt, w tym lemurów. Podczas wizyty w parku nie Wam zabraknie adrenaliny: przemierzając wiszące mosty, kaniony, wąwozy, jeziora, poczujecie klimat niczym z powieści o Robinsonie Crusoe.

Po południu udacie się do tzw. Małej Tsingy z wapiennymi szczytami, które przez miliony lat znajdowały się pod wodą tworząc skamieliny zamknięte w wapieniu.

Po śniadaniu całodzienny przejazd w kierunku Morondava (prom i samochód). Zwieńczeniem wielogodzinnej jazdy samochodem będzie postój przy Alei Baobabów, tym razem w świetle zachodzącego słońca.

Po intensywnych dniach zwiedzania czas na chwilę relaksu. Morondava zachęca do kąpieli w ciepłym oceanie i plażowania. Warto wybrać się na targ lub do jednej z lokalnych restauracji.

Wcześnie rano transfer na lotnisko i lot wewnętrzny do Tany, skąd polecicie na Mauritius. Na Mauritiusie przywita Was prywatny kierowca, z którym pojedziecie do hotelu na południowo-zachodnim wybrzeżu.

Półwysep Le Morne, najbardziej na zachód wysunięta część wyspy, kusi krystalicznymi, spokojnymi wodami Oceanu Indyjskiego i kilometrowymi plażami pokrytymi białym piaskiem. To wymarzone miejsce dla amatorów wszelakich sportów wodnych, a szczególnie surfingu. Gdy zapragniecie urozmaicenia, wybierzcie się na piętrzącą się nad plażą skałę Le Morne Brabant, gdzie w XIX wieku chronili się zbiegli niewolnicy.

Ostatniego dnia prywatny transfer na lotnisko.

Czas na pożegnanie raju. Prywatny kierowca zawiezie Was na lotnisko, skąd polecicie z przesiadką do Polski.