Informacje ogólne
Choć przyzwyczajonemu do długich, deszczowych jesieni Europejczykowi trudno to sobie wyobrazić, są na Ziemi miejsca, gdzie jeszcze nigdy (a przynajmniej od ponad 450 lat, czyli od kiedy prowadzone są pomiary) nie spadła kropla deszczu. Nie zmienia to jednak faktu, że ta piaszczysto-kamienista pustynia jest miejscem o wyjątkowej, choć surowej i nieco groźnej urodzie. Wbrew pozorom nie jest martwa – te jej obszary, na których od czasu do czasu występują opady, pokrywają się dywanem różnokolorowych kwiatów. Miejscowi nazywają to zjawisko „desierto florido”.
Jednym z bardziej fascynujących miejsc tej położonej w północnym Chile pustyni są okolice oazy San Pedro de Atacama, a zwłaszcza dwie piaszczysto-solne doliny. Pierwsza z nich, nosząca adekwatną nazwę Valle de la Luna, czyli Dolina Księżycowa, słynie z dramatycznego, iście księżycowego krajobrazu i osobliwej rzeźby terenu. Druga, Valle de la Muerte — Dolina Śmierci, to miejsce, gdzie nie uświadczy żadnych form życia, bodaj czy nie najbardziej niegościnny zakątek kuli ziemskiej. Łatwo jednak o tym zapomnieć, spoglądając na odległe, wysokie, czyste niebo, na którym konstelacje przypominają diamenty hojną ręką rozsiane po granatowym aksamicie.
