Informacje ogólne
Piękne plaże Tioman – oaza relaksu i turkusowe wody
32 kilometry od wschodniego wybrzeża Malezji znajduje się niewielka wysepka, która niegdyś została okrzyknięty „najpiękniejszą wyspą na świecie”. Choć było to co prawda parę ładnych lat temu, w dalszym ciągu Tioman jest prawdziwą perełką, której plaże są pokryte białym, drobnym piaskiem i obmywane przez morskie fale w kolorze turkusu, a z drugiej strony otoczone soczystą zielenią tropikalnej dżungli skrywającej naturalne skarby. Co więcej, skarby kryją się również pod taflą wody w postaci zniewalającej rafy koralowej, która jest domem dla ogromnej ilości morskich stworzeń. Do tego dorzućmy fakt, że ta rajska wyspa jest dosłownie w minimalnym stopniu dotknięta cywilizacją, co czyni ją idealnym miejscem na wypoczynek w cieniu palm lub ekscytującą przygodę połączoną z trekkingiem po deszczowym lesie tropikalnym lub odkrywaniem podwodnego świata.
Juara Beach
Juara Beach znajduje się tuż u podnóży wysokiego, porośniętego gęstym lasem tropikalnym wzgórza, w zachodniej części wyspy. W sezonie monsunowym plaża znana jest jako wyśmienite miejsce do surfowania, za to w pozostałą część roku oferuje wspaniałe warunki do plażowania. Jeśli natomiast znudzi Was leżenie plackiem i przyswajanie witaminy D, możecie odwiedzić sanktuarium żółwi morskich, wybrać się na przejażdżkę rowerową, spróbować paddle boardingu lub ruszyć na podbój dżungli.
Monkey Beach
Jeśli chcecie przez chwilę poczuć się jak na bezludnej wyspie, koniecznie wybierzcie się na Monkey Beach. Dostać się na nią można łodzią, tzw. water taxi, lub szlakiem trekkingowym prowadzącym przez dżunglę. Wąski pas plaży pokrytej złotym piaskiem, wciśnięty jest w urokliwą zatokę otoczoną tropikalnym lasem, którego mieszkańcami są małpy, często zainteresowane zawartością toreb przyniesionych przez turystów. Morskie fale są tutaj delikatne, a woda cudownie przejrzysta, dzięki czemu warunki do nurkowania i snorkelingu są wręcz idealne.
Genting Beach
Genting to propozycja dla osób, które po wyciszającym pobycie w innych rejonach wyspy chciałyby się nieco rozerwać, poznać nocne życie na Tiomanie lub spróbować swoich sił w uwielbianym przez Malezyjczyków karaoke. Infrastruktura tego miejsca jest stosunkowo bogata, w związku z tym w okolicy plaży znajdziecie kilka knajpek i kawiarni, w których będziecie mieli okazję spróbować lokalnych specjałów. Sama plaża również kusi, by skorzystać z jej uroków – poleniuchować trochę i powylegiwać na piasku lub zaznać orzeźwiającej kąpieli w turkusowym morzu, z którego wyrastają granitowe głazy. Genting to także fenomenalne miejsce, aby sprawdzić, jakie tajemnice skrywa tętniąca życiem rafa koralowa.
Snorkeling i nurkowanie na rafach koralowych Tioman – podwodny raj dla miłośników przyrody
Największe atrakcje tej malezyjskiej wyspy odkryjecie dopiero, gdy zanurzycie się pod taflą wody – nurkując w morskiej toni, której widoczność sięga nawet do kilku metrów, zobaczycie zjawiskową rafę koralową, mieniące się wieloma kolorami ławice ryb, sięgające nawet dwóch metrów barrakudy, a nawet rekiny i żółwie morskie. Ponieważ wodne aktywności są jednymi z popularniejszych form spędzania czasu na wyspie, bez problemu znajdziecie tutaj centra nurkowe czy wypożyczalnie sprzętu, a co najlepsze – nawet jeśli nie czujecie się zbyt pewnie w wodzie, będziecie mieli okazję, aby na własne oczy zobaczyć niesamowity podwodny świat! Rafa koralowa znajduje się w niektórych miejscach na tyle płytko, że woda sięga co najwyżej do kolan. Godnymi polecenia miejscami do nurkowania i snorkelingu są na przykład Coral Island, Monkey Bay czy Salang Beach.
Wędrówki po dżungli Tioman – odkryj urok dzikiej przyrody
Wkraczając do tropikalnego lasu deszczowego porastającego wyspę Tioman poczujecie się, jakbyście przenieśli się do innego świata. Grzechem byłoby nie odkryć chociaż skrawka tego tajemniczego miejsca, które jest zamieszkiwane między innymi przez węże, kameleony, jaszczurki, binturongi, małpy i latające wiewiórki. W trakcie trekkingu po dżungli odkryjecie zjawiskowe gatunki roślin, w tym największy kwiat na świecie – raflezję, której średnica może wynosić metr, a waga nawet do 10 kg. Tę nietuzinkową roślinę wyróżnia dodatkowo jej nadzwyczajny zapach, choć bardziej adekwatne wydaje się słowo „odór”, ponieważ kwiat wydziela woń psującego się mięsa. Tylko spokojnie, choć spotkanie z raflezją może być wątpliwą przyjemnością, las tropikalny naprawdę urzeka i nie ma w tym stwierdzeniu żadnych haczyków. Z pewnością spodobają Wam się także otoczone przez bujną zieleń wodospady. Jeden z nich, wodospad Asah, był nawet swego czasu elementem scenografii podczas kręcenia filmu „South Pacific”. Przez dżunglę prowadzą szlaki o różnym stopniu trudności. Wiele z nich jest oznaczonych, więc nie musicie się bać, że zgubicie drogę. Oprócz dżungli z prawdziwego zdarzenia, Tioman porastają słonolubne lasy namorzynowe, które warto zobaczyć z perspektywy pokładu łódki, przedzierającej się przez te zadziwiające szczudłowate drzewa i krzewy.
Praktyczne porady dla podróżujących na Tioman – transport, zakwaterowanie i jedzenie
Podróż na wyspę Tioman możliwa jest bezpośrednim lotem z Kuala Lumpur, który obsługują linie lotnicze SKS Airways. Lot na tej trasie trwa ok. 1,5 godz., a z lotniska w miejscowości Tekek bez problemu przemieścicie się w inne rejony wyspy. Innym sposobem, by dotrzeć na Tioman jest rejs promem z przystani w miejscowości Mersing. Podróż trwa zwykle ok. 2 godz., a prom zatrzymuje się w różnych przystaniach portowych, co ułatwia dostanie się do miejsca zakwaterowania.
Ze względu na to, że wyspa jest praktycznie cała porośnięta gęstym lasem tropikalnym i usiana skałami, transport odbywa się głównie drogą morską. Korzystając z water taxi powinniście bez trudu dostać się do większości leżących na wybrzeżu wiosek i plaż. Jedyna dłuższa asfaltowa droga, po której przemieszczają się samochody i skutery, znajduje się pomiędzy miejscowościami Tekek a Juara.
Opcji zakwaterowania na wyspie jest całkiem sporo. Na szczęście Tioman nie został zdominowany przez wielkie hotelowe resorty (chociaż i te się znajdą) i dużo częściej znajdziecie tutaj kameralne chatki, bungalowy i wille z pięknym widokiem. Rozbieżność cenowa jest dość duża i każdy powinien znaleźć coś na własną kieszeń. Na wyspie króluje kuchnia malajska, której podstawą są ryż oraz makaron, przyrządzane na milion sposobów. Koniecznie spróbujcie owoców morza, zwłaszcza grillowanych – niebo w gębie! Na wyspie jest też pod dostatkiem świeżych kokosów, bananów, soczystych papai i ananasów, które – uwierzcie – nigdzie indziej nie smakują tak dobrze, jak tutaj.
Kultura i tradycje na wyspie Tioman – spotkanie z lokalną społecznością
Jak głosi jedna z legend, wyspa Tioman powstała, kiedy to wyjątkowej urody księżniczka pod postacią smoka, lecąc do swojego ukochanego z Chin do Singapuru, zdecydowała się odpocząć na wodach Morza Południowochińskiego. Oczarowana pięknem tego miejsca postanowiła nie kontynuować podróży. Osiadła więc na morzu i zamieniła się w wyspę o niesamowitym uroku, będącą schronieniem oraz miejscem odpoczynku dla przybywających na nią podróżników. Nieskazitelne piękno Tiomanu odkryte zostało w czasach starożytnych przez kupców pochodzących z Chin, krajów Arabskich, Indii i innych odległych krain, stając się ważnym punktem przystankowym. Za to dla rybaków Tioman był istotnym punktem nawigacyjnym i miejscem, w którym uzupełniali zapasy drewna i świeżej wody.
Należący do Malezji Tioman jest nierozerwalnie związany z bogatą kulturą tego kraju, będącego multietnicznym i multikulturowym tyglem. Obok siebie żyją tu Malajowie, Chińczycy i Hindusi. Ta barwna mieszanka składa się na niesamowitą całość, w której wszyscy zdają się żyć w harmonii, pomimo mnogości języków, religii, tradycji i kolorów skóry. Większość mieszkańców Malezji to muzułmanie, więc z szacunku powinno się respektować przyjęte normy zwyczajowe. Malezja to także unikalne zasady etykiety – należy unikać okazywania uczuć w miejscach publicznych oraz publicznego demonstrowania gniewu, a podczas jedzenia trzeba używać prawej ręki. No i jeszcze zwyczaj, który niezmiennie dziwi Europejczyków – zdejmowanie butów praktycznie zawsze, kiedy nie znajdujemy się na zewnątrz. Jeśli zatem zostaniecie zaproszeni do malezyjskiego domu, tuż po wejściu buty będziecie musieli zostawić w specjalnie przeznaczonym do tego miejscu. Jak mówi przysłowie – „co kraj to obyczaj” i nie zdecydowanie nie powinniście się tych obyczajów obawiać. Mieszkańcy wyspy Tioman, jak i Malezyjczycy ogółem, to ludzie szalenie przyjaźni i pomocni, a obcowanie z nimi powinno dostarczyć Wam samych pozytywnych wrażeń.
