Pogoda i temperatury na Antarktydzie – kiedy jechać na wakacje z Planet Escape?

Zainspiruj się i przeczytaj o podróży swoich marzeń na blogu

Pogoda i temperatury na Antarktydzie – kiedy jechać na wakacje z Planet Escape?

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak naprawdę wygląda pogoda i klimat na Antarktydzie oraz kiedy najlepiej wybrać się tam na wakacje? Ten niezwykły kontynent, położony na samym południu naszej planety, fascynuje dzikością, pięknem i tajemniczością. Jednak zanim zdecydujecie się na wyprawę w to miejsce, warto wiedzieć, jak wyglądają warunki w poszczególnych miesiącach roku. Antarktyda potrafi być zarówno nieprzystępna i mroźna, jak i zaskakująco łagodna, a wybór odpowiedniego terminu ma ogromne znaczenie dla waszego komfortu i bezpieczeństwa. W naszym artykule znajdziecie szczegółowe informacje o pogodzie w każdym miesiącu – od styczniowego lata, kiedy słońce praktycznie nie zachodzi, a temperatury potrafią przekraczać zero, po zimowe miesiące, w których kontynent tonie w ciemnościach nocy polarnej i skrajnych mrozach. Dowiecie się, jakie są temperatury w dzień i w nocy, jak zmienia się długość dnia oraz jakie zjawiska przyrodnicze można wtedy zaobserwować. Podpowiemy Wam także, w których miesiącach turystyka jest możliwa, a kiedy kontynent pozostaje dostępny wyłącznie dla naukowców. Zapraszamy do lektury i wspólnego odkrywania Antarktydy!

Antarktyda – temperatury – kiedy warto jechać?

Kiedy myślicie o podróży na Antarktydę, pierwszym skojarzeniem są zapewne ekstremalne temperatury. To właśnie one sprawiają, że wybór odpowiedniego terminu ma kluczowe znaczenie. Zimą, czyli od maja do września, Antarktyda zamienia się w krainę lodu i ciemności. Temperatury spadają wtedy nawet poniżej –60°C, a brak światła słonecznego przez wiele tygodni uniemożliwia jakąkolwiek turystykę. Warunki te są niezwykle surowe, dlatego ten okres zdecydowanie nie nadaje się na wizytę. Latem, trwającym od listopada do marca, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Temperatury wzrastają do –5°C, a w niektórych rejonach wybrzeża mogą dochodzić nawet do kilku stopni powyżej zera. To właśnie wtedy pojawia się największa szansa, abyście mogli doświadczyć piękna tego kontynentu. Dni są bardzo długie, często prawie bez zachodu słońca, co pozwala na obserwowanie urzekających krajobrazów skutej lodem krainy. Podczas letnich miesięcy macie także możliwość zobaczenia bogactwa antarktycznej fauny. Pingwiny, foki i wieloryby stają się prawdziwą atrakcją, a kolonie ptaków morskich ożywiają surowy krajobraz.

Jeśli więc rozważacie wyprawę na Antarktydę, najlepszym wyborem będzie okres letni. Tylko wtedy macie szansę w pełni cieszyć się niezwykłą atmosferą tego kontynentu, nie ryzykując zetknięcia się z najbardziej ekstremalnymi warunkami.

Pogoda i klimat na Antarktydzie w ciągu roku

Antarktyda – pogoda w styczniu

W styczniu, czyli w samym środku antarktycznego lata, macie wyjątkową okazję doświadczyć tej niezwykłej krainy w najłagodniejszych warunkach pogodowych. To miesiąc, w którym kontynent ukazuje swoje bardziej przyjazne oblicze. Dzień w styczniu trwa tu praktycznie całą dobę – na znacznej części Antarktydy słońce w ogóle nie zachodzi, dzięki czemu możecie cieszyć się nieustannym światłem. To zjawisko sprawia, że macie dużo czasu na obserwowanie lodowych krajobrazów, gór lodowych czy kolonii pingwinów.

Jeśli chodzi o temperatury, to w styczniu są one zdecydowanie wyższe niż w pozostałych miesiącach roku. W rejonach nadbrzeżnych, gdzie najczęściej docierają wyprawy turystyczne, w ciągu dnia możecie spodziewać się wartości od około –2°C do +5°C. Czasami, przy sprzyjających warunkach, termometry mogą wskazać nawet nieco wyższą temperaturę. Nocą słupki rtęci potrafią spaść do –5°C, a lokalnie jeszcze niżej. W głębi lądu, gdzie klimat jest bardziej surowy, temperatury pozostają znacznie niższe, ale turystyka praktycznie tam nie dociera.

Pogoda w styczniu jest zmienna – możecie trafić zarówno na dni pełne słońca, które pięknie rozświetlają lodowe przestrzenie, jak i na nagłe załamania, gdy pojawiają się silne wiatry i mgła ograniczająca widoczność. Warto pamiętać, że mimo stosunkowo łagodnych temperatur, uczucie chłodu potęguje wiatr, dlatego odpowiednie przygotowanie jest konieczne.

Styczniowa Antarktyda to miejsce wyjątkowe: jasne, tętniące życiem i wciąż dzikie. To właśnie wtedy macie największą szansę zobaczyć ten kontynent w pełni jego piękna, w warunkach, które pozwalają na bezpieczne i fascynujące odkrywanie najbardziej niezwykłego zakątka naszej planety.

Antarktyda – pogoda w lutym

Luty na Antarktydzie to czas, kiedy lato powoli dobiega końca, a kontynent zaczyna przygotowywać się do nadejścia zimy. Jeśli zdecydujecie się odwiedzić ten niezwykły zakątek świata właśnie wtedy, doświadczycie wciąż stosunkowo łagodnych warunków pogodowych, choć już bardziej wymagających niż w styczniu. Dni są jeszcze długie, ale słońce nie świeci już przez całą dobę. W wielu miejscach na wybrzeżu macie do dyspozycji około 16–18 godzin światła dziennego, co i tak daje ogromne możliwości do obserwowania lodowych krajobrazów i kolonii zwierząt.

W lutym temperatury na Antarktydzie są nadal jednymi z najbardziej sprzyjających w całym roku. W ciągu dnia możecie spodziewać się wartości od –2°C do +3°C, a czasem, zwłaszcza przy wybrzeżach, termometr może wskazać nieco więcej. Nocą temperatura obniża się, zwykle spadając do około –5°C, chociaż przy silniejszych wiatrach odczuwalne zimno jest znacznie większe. W głębi kontynentu warunki pozostają dużo surowsze, ale turystyka ogranicza się przede wszystkim do regionów nadbrzeżnych, gdzie pogoda jest bardziej łagodna i przewidywalna.

W lutym możecie zauważyć większą zmienność pogody. Czasami traficie na słoneczne dni, które sprawiają, że śnieg i lód mienią się w niezwykłych barwach, ale coraz częściej pojawiają się też silne wiatry, chmury i mgły, które ograniczają widoczność. To moment, kiedy antarktyczna przyroda zaczyna powoli wycofywać się z okresu intensywnej aktywności – część ptaków kończy sezon lęgowy, a młode pingwiny przygotowują się do życia na morzu.

Podróżując w lutym, doświadczycie Antarktydy u schyłku jej najłagodniejszego okresu. To czas, kiedy kontynent wciąż jest dostępny i pełen życia, a jednocześnie daje Wam przedsmak nadchodzących, bardziej surowych miesięcy.

Antarktyda – pogoda w marcu

Marzec na Antarktydzie to miesiąc przejściowy, w którym lato definitywnie ustępuje miejsca zimie. Jeśli wybierzecie się tam właśnie w tym czasie, zauważycie, że klimat na Antarktydzie staje się coraz surowszy i bardziej wymagający. Dni szybko się skracają – zamiast prawie nieustannego światła, jak w styczniu czy lutym, macie do dyspozycji około 12 godzin dnia. To oznacza, że coraz częściej doświadczycie zmroku, a w miarę upływu tygodni noce stają się coraz dłuższe.

Marzec przynosi wyraźne ochłodzenie: w rejonach przybrzeżnych, które są najczęściej odwiedzane przez podróżników, w ciągu dnia możecie spodziewać się wartości od –5°C do 0°C, choć zdarzają się krótkie chwile, kiedy temperatura nieznacznie przekracza zero. Nocą spadki są bardziej odczuwalne – termometry pokazują zwykle od –10°C do –15°C, a przy silnym wietrze temperatura odczuwalna bywa jeszcze niższa.

W marcu pogoda jest już znacznie mniej stabilna. Możecie trafić na dni spokojne, z przejrzystym niebem i pięknym światłem słonecznym odbijającym się od lodowców, ale coraz częściej pojawiają się burze śnieżne i gwałtowne wiatry. To właśnie wtedy kończy się sezon turystyczny – statki wyprawowe stopniowo opuszczają wody antarktyczne, a kolonie pingwinów pustoszeją, bo młode osobniki zaczynają swoje życie w oceanie.

Jeśli zdecydujecie się odwiedzić Antarktydę w marcu, doświadczycie kontynentu w momencie przemiany. Klimat na Antarktydzie pokazuje wtedy swoje bardziej surowe oblicze, ale jednocześnie odsłania niezwykłe piękno związane z cyklem natury.

Antarktyda – pogoda w kwietniu

Kwiecień na Antarktydzie to początek prawdziwej zimy, kiedy pogoda na Antarktydzie staje się coraz bardziej surowa i wymagająca. Jeśli pomyślicie o wyprawie w tym okresie, musicie wiedzieć, że warunki szybko się pogarszają. Dni są już bardzo krótkie – w wielu miejscach światło słoneczne pojawia się zaledwie przez 8–10 godzin, a w niektórych rejonach słońce zaczyna całkowicie znikać poniżej horyzontu. Oznacza to, że noce dominują nad dniem, a Wasze możliwości obserwacji krajobrazów stają się coraz bardziej ograniczone.

W strefach przybrzeżnych, które są najbardziej dostępne, w ciągu dnia możecie spodziewać się wartości od –10°C do –5°C. To już znacznie chłodniej niż w marcu, a silne wiatry sprawiają, że odczuwalne zimno jest jeszcze większe. Nocą temperatura spada jeszcze mocniej, najczęściej osiągając od –15°C do –20°C.

Pogoda na Antarktydzie w kwietniu staje się bardzo kapryśna. Możecie trafić na krótkie chwile przejrzystości, gdy promienie słoneczne rozświetlają lodowe przestrzenie, ale zdecydowanie częściej spotkacie się z zamieciami śnieżnymi, mgłą i potężnymi podmuchami wiatru. To właśnie z tego powodu turystyka praktycznie ustaje – statki wycieczkowe opuszczają region, a kontynent staje się domeną jedynie naukowców i badaczy.

Kiedy myślicie o Antarktydzie w kwietniu, widzicie miejsce, które powoli pogrąża się w zimowym śnie i ciemności. Pogoda na Antarktydzie daje wtedy wyraźny sygnał, że zaczyna się czas ciszy, mrozu i izolacji. To okres, który pokazuje prawdziwe, nieokiełznane oblicze tego niezwykłego kontynentu, pełne potęgi, ale i piękna niedostępnego dla zwykłego podróżnika.

Antarktyda – pogoda w maju

Maj na Antarktydzie to czas, kiedy zima w pełni przejmuje władzę nad kontynentem. Jeśli zastanawiacie się, jak wygląda wtedy życie w tej części świata, musicie wiedzieć, że warunki stają się ekstremalne. Dni gwałtownie się skracają, a na dużej części obszaru słońce w ogóle nie wschodzi, pogrążając Antarktydę w ciemności przez całą dobę. To zjawisko tzw. nocy polarnej, które trwa przez wiele miesięcy, sprawia, że maj jest momentem przełomowym w rocznym cyklu tego kontynentu.

Temperatura na Antarktydzie w maju spada do bardzo niskich wartości. W rejonach przybrzeżnych, gdzie klimat jest nieco łagodniejszy, w ciągu dnia możecie spodziewać się średnio od –15°C do –20°C. Nocą bywa jeszcze zimniej – termometry wskazują od –25°C do –30°C, a w głębi lądu notuje się nawet jeszcze niższe wartości. Trzeba też pamiętać o silnych wiatrach, które potęgują uczucie zimna i sprawiają, że temperatura odczuwalna jest o wiele niższa niż faktyczne wskazania.

Pogoda w maju jest wyjątkowo surowa. Brak światła słonecznego, ciągłe zamiecie śnieżne i gwałtowne podmuchy wiatru sprawiają, że Antarktyda staje się niedostępna. W tym okresie na kontynencie pozostają jedynie naukowcy stacjonujący w bazach badawczych, którzy muszą mierzyć się z wyzwaniami codziennego życia w tak trudnych warunkach.

Antarktyda – pogoda w czerwcu

Czerwiec na Antarktydzie to najprawdziwsza zima, kiedy kontynent zamienia się w krainę ciemności, mrozu i wiatru. Jeśli spróbujecie wyobrazić sobie ten czas, musicie pamiętać, że dni praktycznie nie istnieją – trwa noc polarna. W wielu regionach Słońce w ogóle nie wschodzi, a jedynym źródłem światła stają się księżyc, gwiazdy i czasem zorza polarna. Brak dziennego oświetlenia sprawia, że Antarktyda wydaje się jeszcze bardziej tajemnicza i niedostępna.

Czerwiec należy do najchłodniejszych miesięcy w roku. W rejonach nadbrzeżnych, gdzie klimat jest nieco łagodniejszy, w ciągu dnia możecie spodziewać się średnich wartości od –20°C do –25°C. Jednak w głębi lądu temperatury są o wiele niższe – spadają nawet do –50°C, a rekordowo do –60°C. Nocą różnica nie jest duża, ponieważ brak słońca sprawia, że cały czas panuje mroźny chłód. W praktyce zarówno dzień, jak i noc oznaczają podobne warunki – skrajnie zimne i niebezpieczne. Dodatkowym utrudnieniem są wiatry katabatyczne, które potrafią osiągać prędkość kilkuset kilometrów na godzinę, znacznie obniżając temperaturę odczuwalną.

Pogoda w czerwcu sprawia, że turystyka na kontynencie nie istnieje. W tym okresie nie ma rejsów wycieczkowych, a wszystkie wyprawy ograniczają się do badań naukowych prowadzonych w stacjach badawczych. Życie zwierząt także przycicha – większość gatunków opuściła już wybrzeża, a te, które zostały, muszą przetrwać w niezwykle trudnych warunkach.

Czerwcowa Antarktyda to miejsce całkowicie podporządkowane zimie. Długa noc, niskie temperatury i silne wiatry pokazują, jak bezwzględny i potężny potrafi być ten kontynent.

Antarktyda – pogoda w lipcu

Lipiec na Antarktydzie to szczyt zimy i jednocześnie najtrudniejszy okres do przetrwania na tym kontynencie. Panują wtedy najbardziej ekstremalne warunki w całym roku. Dni praktycznie nie istnieją – trwa noc polarna. To czas rekordowych mrozów – w rejonach przybrzeżnych w ciągu dnia można spodziewać się od –20°C do –30°C, jednak w głębi lądu, szczególnie na Wyżynie Polarnej, wartości spadają znacznie niżej – nawet do –60°C, a rekordowo notowano około –80°C. Nocą różnice są niewielkie, ponieważ brak promieni słonecznych sprawia, że zarówno dzień, jak i noc oznaczają podobny, skrajny chłód. Silne wiatry, które mogą osiągać prędkość ponad 200 km/h, dodatkowo obniżają temperaturę odczuwalną, sprawiając, że warunki stają się wręcz niemożliwe do zniesienia.

Pogoda w lipcu uniemożliwia jakąkolwiek turystykę. Żadne statki wycieczkowe nie docierają w te rejony, a jedynymi ludźmi, którzy pozostają na kontynencie, są naukowcy pracujący w stacjach badawczych. Przyroda również pogrąża się w zimowym letargu – większość zwierząt opuściła już Antarktydę, a krajobraz staje się niemal pusty i bez życia.

Antarktyda – pogoda w sierpniu

Sierpień na Antarktydzie to wciąż głęboka zima, choć powoli pojawiają się pierwsze oznaki nadchodzącej zmiany. Dni są bardzo krótkie – w wielu miejscach słońce wciąż nie wychodzi ponad horyzont, a tam, gdzie zaczyna się pojawiać, świeci jedynie przez godzinę lub dwie. Sierpień pozostaje jednym z najchłodniejszych miesięcy w roku. W rejonach przybrzeżnych w ciągu dnia możecie spodziewać się wartości od –20°C do –25°C. Nocą temperatura spada do –30°C, a przy silnym wietrze odczuwalny chłód jest jeszcze bardziej dotkliwy. W głębi lądu sytuacja jest o wiele trudniejsza – tam średnie temperatury wynoszą od –50°C do –60°C, a rekordowe spadki mogą być jeszcze niższe. To właśnie w sierpniu notowano jedne z najzimniejszych wartości w historii pomiarów.

Żadne wyprawy turystyczne nie docierają wtedy na kontynent, a jedynymi ludźmi obecnymi na Antarktydzie pozostają naukowcy i pracownicy stacji badawczych. Zwierzęta morskie i ptaki są w większości nieobecne, a krajobraz wydaje się opustoszały i zamrożony w bezruchu.

Antarktyda – pogoda we wrześniu

Wrzesień na Antarktydzie to miesiąc przełomu, w którym surowa zima powoli zaczyna ustępować miejsca nadchodzącej wiośnie polarnej. Ciemność nocy polarnej stopniowo się skraca, a dni stają się coraz dłuższe. Na początku miesiąca w wielu miejscach słońce pojawia się zaledwie na kilka godzin, jednak pod jego koniec dzień potrafi trwać już 8–10 godzin. To pierwsze oznaki, że Antarktyda przygotowuje się do zmian, choć nadal pozostaje miejscem niezwykle surowym.

Temperatury na Antarktydzie we wrześniu wciąż są bardzo niskie. W rejonach przybrzeżnych, najłagodniejszych klimatycznie, w ciągu dnia możecie spodziewać się wartości od –15°C do –20°C. Nocą temperatura spada jeszcze niżej, osiągając od –25°C do –30°C. W głębi lądu jest znacznie gorzej – tam średnie wartości wynoszą od –40°C do –50°C, a przy wyjątkowo niesprzyjających warunkach jeszcze mniej. Mimo że pojawia się coraz więcej światła słonecznego, nie oznacza to jeszcze wyraźnego ocieplenia – zimowy chłód wciąż dominuje.

Pogoda we wrześniu pozostaje trudna do zniesienia. Silne wiatry katabatyczne nadal szaleją na ogromnych przestrzeniach, wywołując zamiecie śnieżne i ograniczając widoczność. To sprawia, że kontynent nadal jest niedostępny dla turystów, a przebywają tam jedynie naukowcy w stacjach badawczych. Przyroda również dopiero przygotowuje się do przebudzenia – większość zwierząt nie powróciła jeszcze na wybrzeża, ale nadchodzące wydłużanie dni zwiastuje ich rychły powrót.

Wrzesień pokazuje Wam Antarktydę w momencie przemiany – zimną, wciąż groźną, ale już rozświetlaną przez coraz dłuższe promienie słońca.

Antarktyda – pogoda w październiku

Październik na Antarktydzie to miesiąc, w którym zimowa ciemność coraz szybciej ustępuje miejsca dłuższym dniom, a kontynent powoli budzi się do życia. Słońce świeci coraz dłużej – na początku miesiąca dzień trwa około 10 godzin, a pod jego koniec nawet 14–16 godzin. Światło powraca na dobre, a horyzont rozjaśnia się długimi wschodami i zachodami, które nadają Antarktydzie niezwykłego uroku.

Październik wciąż pozostaje bardzo zimny, choć powoli robi się nieco łagodniej. W rejonach przybrzeżnych w ciągu dnia możecie spodziewać się wartości od –10°C do –15°C. Nocą temperatury spadają zwykle do –20°C, a w głębi lądu nawet do –40°C. Silne wiatry sprawiają, że temperatura odczuwalna jest znacznie niższa niż rzeczywista. Mimo tego widać wyraźne różnice w stosunku do poprzednich miesięcy – słońce zaczyna ogrzewać lodowe przestrzenie, a oznaki wiosny polarnej stają się coraz bardziej widoczne.

Pogoda w październiku na Antarktydzie jest zmienna i wymagająca. Zdarzają się dni spokojne, z pięknym, błękitnym niebem, ale nadal często pojawiają się gwałtowne burze śnieżne oraz mgły, które utrudniają poruszanie się. To miesiąc, w którym turystyka powoli zaczyna się odradzać – pierwsze statki ekspedycyjne pojawiają się przy wybrzeżach, choć sezon turystyczny rozkręca się dopiero w listopadzie. Przyroda także daje pierwsze oznaki życia: niektóre ptaki wracają na miejsca lęgowe, a morza wokół Antarktydy zaczynają tętnić większą aktywnością.

Październik ukazuje Wam Antarktydę w momencie przejścia między zimą a latem. To kontynent wciąż surowy i chłodny, ale już rozświetlany coraz dłuższymi dniami i przygotowujący się do okresu pełnego życia.

Antarktyda – pogoda w listopadzie

Listopad na Antarktydzie to miesiąc, w którym kontynent zaczyna naprawdę otwierać się na życie i działalność człowieka. Dni są już niezwykle długie – na początku miesiąca trwają około 18 godzin, a pod jego koniec słońce praktycznie nie zachodzi, tworząc zjawisko dnia polarnego. Jasność rozświetla lodowe przestrzenie niemal bez przerwy, co pozwala podziwiać niezwykłe krajobrazy i obserwować ożywioną przyrodę.

Listopad przynosi wyraźne ocieplenie w porównaniu z poprzednimi miesiącami zimowymi. W rejonach przybrzeżnych w ciągu dnia możecie spodziewać się wartości od –5°C do 0°C, a czasami nawet powyżej zera. Nocą ochładza się do około –8°C, choć ze względu na niemal stałą obecność słońca różnica między dniem a nocą nie jest duża. W głębi lądu nadal panuje surowy klimat, z temperaturami sięgającymi –30°C i niżej.

Pogoda w listopadzie bywa kapryśna. Zdarzają się dni pełne słońca, kiedy lodowe krajobrazy mienią się odcieniami błękitu i bieli, ale nadal mogą wystąpić silne wiatry i zamiecie śnieżne. To jednak właśnie w listopadzie rozpoczyna się sezon turystyczny – pierwsze statki wycieczkowe i ekspedycje docierają do wybrzeży, a Antarktyda staje się bardziej dostępna. Wraz z powrotem światła ożywia się także przyroda: pingwiny rozpoczynają okres lęgowy, a w wodach przybrzeżnych coraz częściej można spotkać foki i wieloryby.

Listopad pokazuje Wam Antarktydę w momencie odrodzenia. To miesiąc, w którym przyroda budzi się po długiej zimie, a kontynent staje się miejscem nie tylko pięknym, lecz także bardziej przyjaznym. Dzięki długim dniom i wyższej temperaturze możecie w pełni podziwiać niezwykły świat południowych krańców Ziemi.

Antarktyda – pogoda w grudniu

Grudzień na Antarktydzie to czas pełni lata, kiedy kontynent ukazuje swoje najbardziej dostępne i przyjazne oblicze. Jeśli wybierzecie się tam w tym miesiącu, możecie liczyć na wyjątkowe warunki do odkrywania tego niezwykłego miejsca. Dni są wtedy niezwykle długie – słońce praktycznie nie zachodzi, a na większości obszarów trwa dzień polarny. Oznacza to, że przez całą dobę macie jasność i możliwość podziwiania krajobrazów skutej lodem krainy.

Temperatury w grudniu są zdecydowanie najwyższe w całym roku. W rejonach przybrzeżnych, najczęściej odwiedzanych przez podróżników, w ciągu dnia możecie spodziewać się od –2°C do +5°C. W sprzyjających warunkach termometry potrafią wskazać nawet nieco wyższe wartości, co czyni klimat znacznie łagodniejszym niż w innych miesiącach. Nocą, mimo że ciemność praktycznie nie zapada, temperatura spada do około –5°C, a w głębi lądu, z dala od oceanu, wciąż utrzymuje się na poziomie –20°C i niżej. Różnice między dniem a nocą są więc stosunkowo niewielkie, ponieważ stała obecność słońca stabilizuje warunki.

Pogoda w grudniu sprzyja nie tylko badaniom naukowym, lecz także turystyce. To właśnie wtedy rozpoczyna się szczyt sezonu wycieczkowego. Możecie obserwować liczne kolonie pingwinów, które wychowują młode, a także spotkać foki i wieloryby w wodach otaczających kontynent. Jasne dni i stosunkowo łagodne temperatury pozwalają na bezpieczniejsze rejsy, wędrówki po lodzie czy fotografowanie niezwykłych formacji lodowych. Choć wiatry nadal mogą być silne, a pogoda zmienna, grudzień oferuje najlepsze warunki w całym roku.

Antarktyda w grudniu jawi się jako kraina kontrastów – wciąż surowa i wymagająca, ale jednocześnie pełna życia i światła. To czas, w którym możecie zobaczyć ją w najpiękniejszej odsłonie, z długimi dniami i temperaturami pozwalającymi naprawdę cieszyć się jej niezwykłym pięknem.

Mamy nadzieję, że ten przewodnik pozwolił Wam lepiej poznać specyfikę tego niezwykłego miejsca i ułatwi podjęcie decyzji o podróży. Antarktyda nie jest typowym kierunkiem wakacyjnym, ale właśnie dlatego gwarantuje doświadczenia, których nie znajdziecie nigdzie indziej: to kontynent kontrastów – piękny i groźny jednocześnie, wymagający, ale i nagradzający niezapomnianymi wrażeniami.

Aga Spiechowicz

Aga Spiechowicz

Zwariowana wariatka o pozytywnym usposobieniu, zagrzebana w książkach miłośniczka kotów, kąpieli w przeręblu i długich wędrówek po beskidzkich szlakach. Gdy wystawi nos z lektury i akurat nie wyrusza na włóczęgę, lubi zgłębiać tajniki zielarstwa, projektować książki i eksperymentować z fotografią. W Planet Escape wypełnia zawartością niezliczone strony przewodników, wciąż wydłużając listę krajów do odwiedzenia – w końcu, według św. Augustyna, „świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę".