Kanchanaburi

Leżące około 140 km od Bangkoku Kanchanaburi stanowi doskonałe miejsce, by zaznać chwili spokoju po wizycie w hałaśliwej stolicy. To mało znana perełka, zupełnie nie przypominająca popularnych, tajlandzkich atrakcji turystycznych – chociaż typowy slogan o „cichym i spokojnym miasteczku” też nie do końca do Kanchanaburi pasuje. To miejsce, gdzie co rano rozchodzi się zapach najlepszych w Tajlandii naleśników z owocami i dźwięk monotonnych mantr nuconych w jednej z pobliskich świątyń, zaś wieczorem tłem do obserwacji zachodu słońca nad rzeką są odgłosy dżungli i muzyki z przepływających obok tratw, będących osobliwym połączeniem platformy widokowej i nocnego klubu. Kanchanaburi to miejsce, gdzie w pełnej równowadze koegzystują mnisi i imprezowicze, cywilizacja i przyroda, a także przeszłość i teraźniejszość.

Zwiedzanie Kanchanaburi – co warto zobaczyć?

Kanchanaburi to miasto o dużym znaczeniu historycznym – to tutaj przez krótki okres czasu istniał słynny most na rzece Kwai, którego budowa pochłonęła dziesiątki tysięcy istnień, upamiętnionych w mieszczącym się tutaj muzeum. Ale tragiczna historia to tylko mała część tego miejsca. Kanchanaburi jest znane również jako bastion buddyzmu, a także miejsce narodzin znanego i powszechnie szanowanego mnicha, Luang Por Dattajivo. W okolicy znajduje się kilka wartych uwagi świątyń, a w jednej z nich można nawet aktywnie wziąć udział w buddyjskich rytuałach. Dodatkową atrakcją może być także sama droga z Bangkoku, którą można przebyć pociągiem – można wykupić miejsce w pierwszej klasie, przy oknie, i podziwiać mijane krajobrazy podczas 3-godzinnej podróży, lub rzucić się w objęcia lokalnych zwyczajów i wybrać niższą klasę w wagonie pełnym rozgadanych Tajów, z których część zajmuje miejsca… poza wagonem. Przejażdżka na stopniach z nogami dyndającymi nad torami pod wieloma względami stanowi niezapomniane przeżycie, chociaż z pewnością nie jest to atrakcja dla każdego.

Pogoda w Kanchanaburi – kiedy jechać na wczasy?

Kanchanaburi leży w strefie klimatu tropikalnego, co oznacza, że przez cały rok panują tu wysokie temperatury i względnie wysoka wilgotność. Od listopada do lutego pogoda jest najprzyjemniejsza – średnia temperatura to 25 stopni, a w dodatku prawdopodobieństwo deszczu jest bardzo niskie. Od marca do czerwca okolicę nawiedzają dochodzące do 38–40 stopni upały, którym towarzyszą opady, co czyni zwiedzanie męczącym i nieprzyjemnym; z kolei od lipca do października pogodę kształtuje monsun, przez co dni deszczowych jest w tym okresie znacznie więcej niż dni słonecznych.

Atrakcje, zabytki w Kanchanaburi – przewodnik wakacyjny

Most na rzece Kwai

Jeśli ta nazwa wydaje Wam się znajoma, a jesteście fanami kina lub literatury, to dobrze Wam się wydaje – to właśnie o tym moście opowiada książka Pierre Boulle’a i wyreżyserowany przez Davida Leana film na jej podstawie. Ukończony w 1943 roku most, którego budowa pochłonęła ponad 100 000 istnień, przetrwał zaledwie dwa lata – w 1945 roku został zbombardowany przez amerykańskie siły powietrzne. To, co można oglądać dziś, to rekonstrukcja przeprowadzona przez Japończyków w ramach reparacji wojennych. Groby blisko 7000 alianckich jeńców znajdują się na pobliskim cmentarzu, większość ofiar japońskiej okupacji jednak spoczywa w niechlujnych, anonimowych grobach w dżungli. Zainteresowani tą tragiczną historią mogą odwiedzić także muzeum poświęcone budowie kolei birmańskiej, z wieloma autentycznymi eksponatami z czasów II wojny światowej. Dziś przejazd pociągu przez słynny most jest atrakcją turystyczną – na moście nie tylko położono wygodny chodnik dla pieszych, ale dobudowano także niewielkie platformy, na których można przeczekać przejazd, obserwując go z bliska.

Świątynia Wat Ban Tham

Założona w 1782 roku świątynia Wat Ban Tham jest jedną z bardziej oryginalnych. Zlokalizowana jest wewnątrz ogromnej jaskini w zboczu góry, gdzie mieści się złoty posąg Buddy w pozie medytacji. Obok znajduje się dziwny stalagmit, w którym przy odrobinie dobrej woli można dostrzec postać kobiety – legenda mówi, że świątynię zamieszkuje duch zmarłej w czasie ciąży Bua Kli, żony miejscowego gubernatora. Ponoć modlitwa do niej zapewnia narodziny potomstwa i leczy bezpłodność u kobiet, które proszą ją o objęcie ochroną. Do wejścia do jaskini prowadzą długie schody przypominające język smoka i prowadzące do tunelu stylizowanego na ogromną paszczę. Po przejściu przez pokryty psychodelicznymi malowidłami smoczy przełyk, oczom odwiedzających ukazuje się świątynia – ale najbardziej wytrwali mogą pójść dalej. Kolejne schody, bardziej strome i nieco mniej stabilne, prowadzą na szczyt góry, gdzie zobaczyć można przyjemną pagodę i podziwiać panoramę okolicy.

Świątynia Wat Tham Suea

Wat Tham Suea, czyli Świątynia Jaskini Tygrysa, zawdzięcza swą nazwę lokalnej legendzie. Mówi ona, że na górze, na której mieści się Wat Tham Suea, mieszkał kiedyś ogromny tygrys, który swym rykiem terroryzował całą okolicę. Pewnego dnia do legowiska bestii zawędrował szukający schronienia mnich, a tygrys – ku zaskoczeniu okolicznych mieszkańców – nie rozszarpał go na strzępy. Mnich upodobał sobie górę wielkiego kocura jako miejsce do medytacji, w którym zgodnie mieszkali razem przez wiele lat, a świątynia ma upamiętniać tę przyjaźń. Wybudowana została stosunkowo niedawno, w latach 1971–73, a wyróżnia się spośród innych okolicznych miejsc kultu 18-metrowym posągiem Buddy – największym w prowincji Kanchanaburi. Tuż obok – dosłownie kilka metrów dalej, na tym samym wzniesieniu – znajduje się druga świątynia, Wat Tham Khao Noi, w której widać wyraźną inspirację architekturą chińską. Do zespołu sakralnego prowadzi 157 dość stromych stopni, które można pokonać pieszo lub wyjechać na górę kolejką linową.

Wodospad Sai Yok Noi

Park Narodowy Sai Yok znajduje się ok. 100 km od Kanchanaburi, a chociaż dostać się do niego można bez problemu specjalnym pociągiem wycieczkowym, zorganizowanym z myślą o turystach, dociera ich tutaj zaledwie garstka. Park, a zwłaszcza okolice jego głównej atrakcji – wodospadu Sai Yok Noi – bardziej niż atrakcję turystyczną, przypominają… rodzinny piknik. W tym miejscu mają zwyczaj spędzać popołudnia miejscowe rodziny z dziećmi, które dokazują na rozłożonych na trawie kocach lub kąpią się w zatoczce u stóp wodospadu, w pobliżu zawsze można też trafić na stoisko z napojami i przekąskami. Kaskada rozbija się o skały kilka metrów ponad rzeką, do której ostatecznie spływa – pod sam strumień wody można podejść, ale dobrze będzie ubrać wcześniej specjalne buty przeznaczone do poruszania się w wodzie. W pobliżu wodospadu znajduje się kilka ciekawych jaskiń, w których podziwiać można imponujące formacje stalaktytów i stalagmitów.

Luksusowe wakacje w Kanchanaburi

Kanchanaburi jest zdecydowanie bardziej ekskluzywnym miejscem niż Bangkok – o wiele mniej turystycznym i nastawionym bardziej na pojedynczych odwiedzających niż na hałaśliwe grupy. Z tego powodu oferowane zakwaterowanie skupia się tutaj bardziej na jakości niż na ilości. Popularne są zwłaszcza luksusowe domki na rzece Kwai, skąd można podziwiać zachody słońca sącząc drinka na prywatnej werandzie. Niektóre, jak Hintok River Camp, posiadają ciekawe udogodnienia, np. basen nad rzeką wykuty wprost w skale. Biorąc pod uwagę, że dżungla podchodzi pod samą rzekę Kwai, pobyt w Kanchanaburi łączy w sobie wygodę noclegu w mieście i emocje wyprawy w serce lasu tropikalnego, zapewniając prawdziwie niezapomniane wrażenia.