Po bezdrożach Namibii - przygoda w dobrym stylu

Wylot z Polski do Namibii z jedną przesiadką.

Witamy w Namibii! Po przylocie i odebraniu samochodu udacie się do hotelu w Windhoek, gdzie będziecie mogli odpocząć po podróży i przygotować się na niezwykłą przygodę, która właśnie się rozpoczyna.

Windhoek, położone w centrum kraju, to tętniąca życiem stolica Namibii. Tradycyjnie nazywane przez lud Nama Ai-Gams („gorące źródła”) oraz przez Herero Otjomuise („miejsce pary wodnej”), miasto łączy w sobie afrykański charakter z wyraźnymi wpływami europejskimi. W architekturze i atmosferze ulic wciąż widoczne są ślady czasów kolonialnych, które nadają stolicy niepowtarzalny klimat. Otoczone górami, z licznymi kafejkami, restauracjami i butikami, Windhoek to idealne miejsce, by odpocząć po przylocie, poznać lokalną kulturę i poczuć rytm południowoafrykańskiego miasta.

Po śniadaniu i wymeldowaniu z hotelu ruszycie na południe Namibii. Pierwszym przystankiem na Waszej drodze będzie Kalahari – ogromny obszar, który tylko z nazwy jest pustynią.

Jej krajobraz tworzą falujące, czerwone wydmy i złote trawy, pośród których rośnie zaskakująco bujna roślinność. To kraina, gdzie dzika przyroda ma się doskonale – spotkać tu można gepardy, żyrafy, zebry, antylopy czy pawiany, ukrywające się w wysokich trawach lub odpoczywające przy wodopojach. Choć Kalahari kojarzy się z bezkresną ciszą i pustką, od wieków żyją tu Buszmeni San – jedno z najstarszych plemion na świecie, wciąż pielęgnujące swój tradycyjny styl życia.

W drodze na południe miniecie tablicę wyznaczającą Zwrotnik Koziorożca (Tropic of Capricorn) – to idealne miejsce na krótką przerwę i pamiątkowe zdjęcie!

Po śniadaniu i wymeldowaniu z hotelu wyruszycie w kierunku Parku Narodowego Namib-Naukluft.

Jeśli czas Wam pozwoli, zatrzymajcie się w Duwisib Castle. Jest to neogotycka twierdza na wzgórzach, która została zbudowana przez kapitana Hansa Heinricha von Wolfa, teraz nazywanego „szalonym baronem”. 

Dziś wyruszycie na podbój jednej z najstarszych i najbardziej suchych pustyń świata! Przed Wami niezmierzone morze piasku, spadziste wydmy, osiągające wysokość nawet 200 m – niektóre z nich kryją pod sobą największe pokłady diamentów na świecie. Mimo ekstremalnie nieprzyjaznego środowiska, roi się tu od dzikich zwierząt, patrzcie więc uważnie – może przez drogę przebiegnie nam czarnogłowa impala, zwiastująca szczęście?

Wstańcie wcześnie rano i udajcie się do Parku Narodowego Namib-Naukluft, by zobaczyć wschód słońca na słynnej Dune 45 – jednej z najwyższych i najpiękniejszych wydm świata. Wydmy pustyni Namib, uformowane przez wiatr znad oceanu, osiągają ponad 300 metrów wysokości, a ich intensywny pomarańczowy kolor to zasługa tlenków żelaza. Następnie odwiedźcie niezwykłą Deadvlei – wyschniętą nieckę z kilkusetletnimi drzewami akacji, których czarne sylwetki kontrastują z białym dnem i pomarańczowymi wydmami. Kilkaset lat temu, występująca tu okresowo rzeka, została odcięta przez wydmy i jezioro zmieniło się w suchą nieckę. Szacuje się, że drzewa te mają 600-700 lat i zostały zakonserwowane przez panujący tu suchy klimat. Obumarłe konary tworzą malowniczy kontrast z białą powierzchnią misy i pomarańczowymi wydmami wokół niecki. Deadvlei to prawdziwy raj dla fotografów! 

Po południu wybierzcie się na spacer po kanionie Sesriem, który w ciepłym świetle zachodu odsłania pełnię swojego uroku.

Tego dnia przeniesiecie się do niezwykłego miasteczka, położonego tuż nad Zwrotnikiem Koziorożca. To z jednej strony miejsce żywcem przeniesione z odległych kolonialnych czasów, gdy rządy sprawowali tu Niemcy – będący cechą charakterystyczną niemieckiej architektury – a z drugiej strony szalona stolica sportów ekstremalnych. Przelećcie się balonem, skoczcie ze spadochronem, poczujcie wiatr we włosach zjeżdżając z wydmy – tutaj przygoda czeka na każdym kroku!

Jednego dnia proponujemy wybrać się za miasto aby zobaczyć Moon Valley oraz wypatrywać endemicznej welwiczii przedziwnej, którą Charles Darwin uznał za „odpowiedź świata roślin na dziobaka”.

Po śniadaniu ruszycie na przygodę 4×4 w Sandwich Harbour. Doświadczeni przewodnicy i specjalnie wyposażone auta zabiorą Was przez niezwykły krajobraz – gigantyczne wydmy schodzące prosto do Oceanu Atlantyckiego. To idealne miejsce na podziwianie natury i zrobienie spektakularnych zdjęć.

Po wycieczce czeka Was Beach Braai – wyjątkowe namibijskie doświadczenie kulinarne na dziewiczej plaży Pelican Point. Zobaczycie latarnię morską, kolonie fok, słynną Donkey Bay i spędzicie czas w spokojnej atmosferze piaszczystego półwyspu.

Po śniadaniu i wymeldowaniu z hotelu ruszycie na kolejną przygodę na północ Namibii. Po drodze przejedziecie fragmentem Wybrzeża Szkieletów, gdzie zobaczycie wraki statków wyrzucone przez ocean – miejsce, które portugalscy żeglarze nazwali „Piachami z Piekła”. Następnie odwiedzicie Cape Cross, rezerwat zamieszkały przez kilkaset tysięcy fok uchatek. Można je obserwować z bliska, choć zapach w ich kolonii jest wyjątkowo intensywny!

Dzień zakończycie w Spitzkoppe – malowniczej grupie granitowych skał zwanych „Matterhornem Namibii”. To raj dla wspinaczy, miłośników geologii i obserwatorów nocnego nieba – z dala od świateł cywilizacji, pod spektakularnym firmamentem pełnym gwiazd.

Dziś wyruszycie do Okonjima, rezerwatu położonego wśród gór Omboroko w północnej Namibii. To siedziba AfriCat Foundation, znanej z ochrony, badań i rehabilitacji gepardów oraz lampartów.

Podczas pobytu będziecie mogli wziąć udział w obserwacji gepardów z wykorzystaniem radiolokatorów, podziwiać lamparty z pojazdów 4×4 lub z bezpiecznych kryjówek, a także wybrać się na piesze szlaki, w tym Bushman Trail, ukazujący życie dawnych łowców-zbieraczy. Wieczorne nocne safari pozwoli zobaczyć jeżozwierze i inne nocne zwierzęta.

Okonjima to wyjątkowa okazja, by z bliska poznać największe koty Afryki w ich naturalnym środowisku.

Ostatnią noc w Namibii spędzicie w pięknej lodgy w okolicach Windhoek. To idealne miejsce, żeby odpocząć po trudach związanych z podróżowaniem po namibijskich bezdrożach lub skorzystać z aktywności oferowanych przez hotel. 

Będziecie mieć również czas na uporządkowanie samochodu oraz na przepakowanie rzeczy przed powrotem do domu.

Przejazd na lotnisko w Windhoek i wylot do Polski z przesiadką.