San Cristobal

San Cristobal de las Casas to jedno z najpiękniejszych miast Meksyku, pełne magnetycznego piękna i uroku. Tu na brukowanych uliczkach, w wąskich zaułkach pośród barwnych niskich zabudowań odnajdziecie prawdziwy Meksyk, jakiego nie doświadczycie na turystycznym Jukatanie czy w zatłoczonej stolicy. Miasto jest stolicą Chiapas, stanu, w którym mieszka największa liczba rdzennych mieszkańców Meksyku, o czystej indiańskiej krwi. W romantycznych kolonialnych kościołach spotkacie ubranych w tradycyjne stroje, ciemnoskórych chiapanecos, którzy pomimo pędzącej do przodu cywilizacji zachowali swoją indiańską tożsamość i do dziś kultywują pradawne rytuały. W pobliżu San Cris znajdziecie tajemnicze indiańskie wioski, San Juan Chamula i Zinacantan, gdzie zbliżycie się do codziennego życia zamieszkujących je Indian Tzotzil i poznacie niezwykłe pradawne rytuały. Tu tradycja jest dobrem najwyższym, dlatego na każdym kroku można poczuć tam ducha historii rdzennych mieszkańców. Kwieciste motywy przeplatają się zarówno na budynkach jak i ubiorach. Uzdrawianie chorego przez lokalnego szamana z udziałem kury i świec jest nadal aktualnym zjawiskiem.

Jak dostać się do San Cristobal de las Casas?

Do San Cristobal de las Casas stosunkowo łatwo dotrzeć transportem publicznym. Oczywiście jeśli macie do dyspozycji samochód z kierowcą – a tak właśnie jest podczas podróży z Planet Escape – dostanie się do San Cristobal nie będzie żadnym problemem. Jednak gdy planujecie wybrać się w rejon Chiapas bez samochodu, to z międzynarodowego lotniska położonego w miejscowości Tuxtla Gutierrez (TGZ), znajdującego się około 80 km od San Cristobal, możecie dostać się bezpośrednimi prywatnymi minivanami, którymi podróż zajmuje ok. 1,5 godz. oraz w niektóre dni tygodnia kursują autobusy firmy ADO. Lotnisko obsługuje loty z najbardziej turystycznych rejonów Meksyku jak Cancun oraz miasta Meksyk, ale także mniej turystycznych jak Merida czy Tijuana.

Drugą możliwością dotarcia do San Cristobal są autobusy z innych miast. Zazwyczaj są one tańszą opcją, jednak należy pamiętać, że podróż zajmie Wam o wiele więcej czasu niż samolotem. Najpopularniejszymi firmami, które zatrzymują się w San Cristobal, jest ADO oraz OCC. Bezpośrednie połączenia są z miasta Tuxtla Gutierrez, ale także obsługiwane są trasy długodystansowe z Palenque, miasta Meksyk czy Meridy. Na trasach długodystansowych najkrótszy czas przejazdu to około 9 godzin, a najdłuższy około 16 godzin z miasta Meksyk. Jadąc z Planet Escape nie musicie się martwić o transfery pomiędzy miastami, ponieważ są on zapewnione i dopasowane do Waszych potrzeb.

Zwiedzanie San Cristobal de las Casas w Meksyku – co warto zobaczyć?

Zastanawiacie się, co warto zobaczyć w mieście? Mamy dla Was kilka propozycji. Odwiedzając San Cristobal przejdźcie się po głównym parku miasta – Plaza 31 de Marco. To park tętniący życiem, otoczony kolonialnymi kamienicami wraz z katedrą o ciekawej, żółtej fasadzie pochodzącej z XVI wieku. W mieście znajduje się kilka muzeów, ale szczególnie rekomendujemy zajrzeć do unikatowego Museo de Sergio Arturo Castro Martínez. Na wystawie zgromadzono ponad 90 strojów ludowych z regionu Chiapas, ale zobaczyć można również biżuterię, instrumenty muzyczne oraz inne przedmioty używane przez rdzenną ludność.

Ciekawą propozycją jest również Na Bolom, dom byłego duńskiego archeologa i jego żony, w którym gromadzili zbiory dokumentów o kulturze Majów i regionie Chiapas. Obecnie jest to miejsce działające równocześnie jako hotel, muzeum oraz fundacja wsparcia rdzennej ludności. A biblioteka ze zbiorami jest udostępniona także dla zwiedzających.

Ważnym punktem na mapie turystycznej w San Cristobal jest Templo de Santo Domingo de Guzmán. Uznawany za najpiękniejszy kościół w mieście o charakterystycznej, blado różowej fasadzie zachwyca okazałymi zdobieniami w barokowym stylu. Polecamy przyjrzeć się fasadzie w popołudniowych promieniach zachodzącego słońca, które uwidocznią jej fenomenalną barwę i ornamenty. Kościół pochodzi z XVI wieku, a w środku znajdują się bogato pozłacane elementy. Warto zwrócić uwagę nie tylko na ołtarz, ale także przyjrzeć się sufitowi i bogato zdobionej ambonie.

Zainteresowanych kulturą Majów zachęcamy do odwiedzenia Museo Mesoamericano del Jade. Jadeit uważany był za najcenniejszy skarb oraz święty kamień w kulturach Mezoameryki, tym samym symbolizując nieśmiertelność, miłość, a także moc. Muzeum gromadzi zbiory ośmiu głównych, wybitnych kultur Mezoameryki: Mocaya, Olmeków, Teotihuacana, Mixteków, Zapoteków, Majów, Tolteków i Azteków. Znajdują się tutaj również wierne kopie masek oraz replika grobu władcy Pakala, rządzącego niegdyś starożytnym miastem Majów – Palenque.

Pogoda w San Cristobal de las Casas – kiedy jechać na wakacje?

Region Chiapas, w którym położone jest San Cristobal de las Casas, różni się zarówno krajobrazem, jak i pogodą w zależności od konkretnej lokalizacji. Lokalizacja miasteczka San Cristobal jest wyżynna, więc można spodziewać się dość ciepłych dni, ale zdecydowanie chłodniejszych wieczorów, podczas których przyda się dodatkowy sweter i kurtka. Rocznie w San Cristobal jest ponad 270 dni deszczowych, a miesiącami, kiedy liczba pogodnych dni jest największa, są grudzień, luty oraz marzec. Trzeba jednak pamiętać, że są to miesiące zimowe i maksymalne temperatury oscylują w najcieplejszym momencie dnia w granicach 16 ͦC. Z kolei najcieplejszym miesiącem jest maj, kiedy przeciętna temperatura osiąga 28 ͦC, jednak znacząco wzrasta ilość dni deszczowych w porównaniu do grudnia. Największa liczba dni deszczowych przeważnie przypada na czerwiec, sierpień i wrzesień. Jeśli chcecie uniknąć tłumów, warto przemyśleć, czy pogoda ma dla Was znaczenie, ponieważ większość turystów decyduje się na zwiedzanie San Cristobal w miesiącach, gdy opady nie są aż tak intensywne ̶ od października do maja. Przekłada się to na tzw. sezon wysoki, kiedy ceny hoteli wzrastają.

Atrakcje, zabytki w San Cristobal de las Casas i okolicy

Główne atrakcje miasta San Cristobal zostały już wspomniane, jednak jeśli macie więcej czasu koniecznie zajrzyjcie do Museum del Ambar. To jedyne muzeum w Meksyku poświęcone bursztynowi. Na wystawie znajduje się ponad 350 sklasyfikowanych obiektów wraz z ciekawymi informacjami, jak powstaje i pozyskuje się bursztyn, a także jak odróżnić sztuczny bursztyn od naturalnego.

Smakoszom kawy polecamy wybrać się do Museo del Cafe. Jest to muzeum-kawiarnia, gdzie przy filiżance kawy zaznajomicie się z jej historią na tym obszarze, a przede wszystkim zasmakujecie tutejszej uprawy z regionu Chiapas. Ma ona wyjątkowy smak, więc zachęcamy, abyście jej skosztowali.

Jeśli jednak jesteście ciekawi, jakie znaczenie miało kakao w życiu Majów, koniecznie odwiedźcie muzeum Kakaw Museo del Cacao y Chocolateria Cultural. Będziecie mieć okazję do zapoznania się z historią, ale również ze współczesnym procesem wytwarzania czekolady. To prawdziwa gratka dla łasuchów. W budynku działa sklep, gdzie można zakupić produkty pochodzące z rodzimego kakaowca.

W niedalekiej odległości od Plaza 31 de Marco znajduje się kościół de San Cristóbalito, który może nie jest tak okazały i bogato zdobiony, jednak jego położenie na lekkim wzniesieniu gwarantuje widok na miasto San Cristobal. Radzimy wybrać się tam w dzień oraz w towarzystwie drugiej osoby.

Oddalając się od miasta możecie wybrać się 11 kilometrów dalej do miasteczka Chamula. Miejscowość ta jako jedyna w Meksyku ma status autonomii, ma w związku z tym m.in. swoją własną policję. To wioska, w której zachowały się wierzenia prekolumbijskie i nastąpiło wymieszanie się ich z wpływami katolickimi. Najlepiej widać ten niezwykły folklor w kościele Iglesia de San Juan Bautista, do którego aby wejść, należy zakupić bilet. Warto podkreślić, że od pół wieku nie odbyła się w nim żadna chrześcijańska msza. Z zewnątrz budynek ten nie wyróżnia się, jednak we wnętrzu kościoła posadzka przykryta jest igliwiem tworząc swoisty dywan i wypełniając budynek specyficznym zapachem, a dodatkowo panuje półmrok, gdzieniegdzie rozświetlony palącymi się świecami. Wzdłuż ścian kościoła ustawione są posągi katolickich świętych w otoczeniu darów od mieszkańców, którzy ubrani w tradycyjne stroje przychodzą przez całą dobę, aby składać swoje prośby. Najczęściej mieszkańców zobaczyć można siedzących na podłodze, wśród odgarniętego igliwia, gdy śpiewają lub recytują intencje, pijąc colę oraz lokalne napoje i składając w ofierze kury. Zachęcamy do odwiedzenia wioski, aby zobaczyć ten unikatowy folklor, pamiętajcie jednak, żeby w kościele pod żadnym pozorem nie robić zdjęć ani nie nagrywać, ponieważ wiąże się to z poważnymi konsekwencjami, nie tylko finansowymi.