Raja Ampat

Wciąż jeszcze mało znany Raja Ampat to archipelag składający się z ponad 1500 małych wysp położonych u wybrzeży zachodniej Papui, na północny wschód od Jawy i Bali. Oglądając zdjęcia z tego rajskiego zakątka ziemi trudno oprzeć się myśli, że nad ich odróbką pracował cały sztab grafików. Nic bardziej mylnego! Feeria barw przyprawia o zawrót głowy – wszystkie odcienie niebieskiego, zielonego i złocistego spotykają się nad powierzchnią wody, zaś w głębinach, w labiryntach rafy koralowej, kryją się stworzenia, które swymi kolorami mogłyby zawstydzić tęczę. Nic więc dziwnego, że najpopularniejszym sportem na tych wysepkach jest nurkowanie i snorkeling. Co więcej, działa tu tylko jedno centrum nurkowe, dzięki czemu przyroda nadal jest dzika, nieskażona kontaktem z człowiekiem. Zachwyci Was podwodny świat, a ciepła, przyjemna woda będzie sprzyjać relaksowi i oderwaniu od codzienności. Rafę zamieszkuje ponad 1400 gatunków ryb – w ich liczbie żaglowce, belony, skrzydlice, rozdymki... Nic nie mówią Wam te nazwy? Po nurkowaniu w przejrzystym morzu na pewno zaczną! Te indonezyjskie wody należą do najbardziej zróżnicowanych biologicznie na świecie, dlatego wypatrujcie też żółwi, delfinów i rekinów. Po długim dniu spędzonym na kąpieli nie ma lepszego sposobu na odpoczynek niż oglądanie oszałamiających zachodów słońca, słuchanie nawoływania egzotycznych ptaków czy podziwianie tańczących w powietrzu, gigantycznych kolorowych motyli.

Oprócz wspaniałych krajobrazów, świetnych warunków do snorkelingu i nurkowania oraz oślepiającego blasku słońca, ten region Indonezji zasługuje na uwagę z jeszcze jednego powodu. Są nim ludzie – otwarci, przyjaźni, z uśmiechami na twarzach. Także dzięki nim Wasze doświadczenia w Zachodniej Papui będą wyjątkowe.

Zwiedzanie wysp Raja Ampat – co warto zobaczyć?

Raja Ampat to składający się z około 1500 wysp archipelag, położony w niezadeptanej jeszcze przez turystów części Indonezji. Przyciąga odwiedzających niesamowitymi panoramami i bogactwem morskiego życia – to prawdziwy raj dla fanów nurkowania i snorkelingu. Cztery główne wyspy – Waigeo, Misool, Salawati i Batanta – nazywane są „czterema królami” (dosłowne znaczenie nazwy archipelagu) od lokalnej legendy o pierwszych władcach tego regionu. Jeśli dzika przyroda, a także cisza i spokój, są tym, czego szukacie, nie znajdziecie lepszego miejsca na wakacyjny wypoczynek niż Raja Ampat.

Pogoda na Raja Ampat – kiedy jechać na wczasy?

Pogoda na Raja Ampat jest bardzo specyficzna – w większości kształtują ją mikroklimaty poszczególnych wysp i bardzo trudno jest ją przewidzieć. Archipelag leży w strefie klimatu równikowego, co oznacza, że wahania pogodowe na przestrzeni roku są niewielkie, dlatego niezależnie od terminu wyjazdu, można spodziewać się wysokiej temperatury (25–30 stopni, które ze względu na wysoką wilgotność są odczuwalne bardzo intensywnie) oraz deszczu, który zwykle spada codziennie, ale jest to opad krótkotrwały i miejscowy. Statystycznie największe szanse na słoneczną pogodę są od października do marca, chociaż grudzień i styczeń słyną z gwałtownych burz i bywają nazywane „małą porą deszczową”. Pomiędzy kwietniem i wrześniem prawdopodobieństwo opadów rośnie, jednak nie oznacza to, że będzie padać codziennie – a tym bardziej, że deszcz będzie długotrwały.

Należy także pamiętać, że wyjątkowo czyste powietrze mocno wpływa na intensywność promieniowania UVA i UVB, zatem jeśli wybieracie się w te rejony, koniecznie zabierzcie ze sobą krem z mocnym filtrem – niezależnie od pory roku.

Atrakcje wysp Raja Ampat – przewodnik wakacyjny

Piaynemo

Jeśli wpiszecie w wyszukiwarkę hasło „Raja Ampat”, prawdopodobnie pierwszym zdjęciem, jakie ujrzycie, będzie widok z Piaynemo. Na wzgórze można się dostać po trzystu drewnianych stopniach, u szczytu których będzie na Was czekać niewielka platforma pozwalająca wygodnie podziwiać setki maleńkich, przypominających poduszeczki na igły wysepek, rozsianych po oceanie u Waszych stóp. Zdjęcie tego rajskiego krajobrazu koniecznie musi się znaleźć w Waszej kolekcji fotografii z Raja Ampat. Po zejściu z Piaynemo nie zapomnijcie spróbować świeżej wody kokosowej, którą bez problemu kupicie od jednego z mieszkańców wyspy – po takich wrażeniach będzie smakowała wybornie. W pobliżu znajdują się również dwa inne wzniesienia, z których roztacza się widok na równie ciekawe laguny – jedna ma kształt gwiazdy, druga szczyci się niesamowicie turkusową wodą. Jeśli będziecie mieć czas, warto odwiedzić obie.

Arborek

Zaglądnijcie także do Arborek, niewielkiej wioski liczącej zaledwie 200 mieszkańców, położonej na maleńkiej, piaszczystej wyspie. Tutejsze kobiety trudnią się rękodziełem, głównie wyplatając wszelkiego rodzaju torby, kosze i kapelusze z naturalnie barwionych włókien, pozyskiwanych z liści pandanu – swoje dzieła oczywiście sprzedają turystom, pragnącym przywieźć do domu oryginalną pamiątkę z wakacji. Po ulicach Arborek biegają dzieci, które chętnie pozują do zdjęć i ochoczo prezentują tradycyjny taniec przy akompaniamencie wystukiwanym na dziurawym wiadrze. Obu tych rzeczy – rękodzieła i tańca – miejscowi z radością Was nauczą, za drobną opłatą. Lokalna ludność zna też przepis na prosty przysmak z mąki uwielbiany przez ryby – wystarczy wrzucić do wody kilka okruchów, a przed Waszymi oczami rozegra się niezwykły spektakl z udziałem kolorowych mieszkańców oceanu.

Nurkowanie

Największą atrakcją Raja Ampat jest niewątpliwie rafa koralowa i zamieszkująca ją morska fauna, dlatego miejsce to przyciąga głównie amatorów nurkowania. Tutejsza rafa nie jest może największa, ale pod jednym względem jest wyjątkowa – posiada największą różnorodność żyjących tu stworzeń, w tym niemal 80% wszystkich istniejących gatunków koralowców!

Pasir Timbul

Nie martwcie się, jeśli pływanie nie jest Waszą mocną stroną – odwiedźcie Pasir Timbul, niewielką wysepkę, która wyłania się z oceanu tylko na kilka godzin dziennie podczas odpływu. Stojąc na białym piasku o konsystencji mąki, otoczeni krystalicznie czystą wodą, bez problemu będziecie mogli obserwować bogate, oceaniczne życie nie gorzej niż fani nurkowania.

Cudowronki

Raja Ampat to jedno z niewielu miejsc na świecie, gdzie występują cudowronki (ang. bird-of-paradise), czyli rajskie ptaki. Do wielu domów prowadzą prywatne szlaki trekkingowe, a ich właściciele za drobną opłatą chętnie zaprowadzą Was do ich terenów lęgowych – jeśli będziecie mieli szczęście, może uda Wam się nawet zobaczyć ich zapierający dech w piersi taniec godowy. Przygotujcie się jednak na wczesną pobudkę lub późne zaśnięcie, gdyż rajskie ptaki największą aktywnością wykazują się w okolicy wschodu i zachodu słońca.

Kuchnia na Raja Ampat – co warto zjeść na wyjeździe?

W Raja Ampat ciężko trafić na restaurację – zwykle turyści jadają w homestay’ach, w których się zatrzymują – jednak w stolicy, Waisai, funkcjonuje kilka lokali, gdzie można spróbować autentycznej, miejscowej kuchni. Jednym z dań, których nie można przegapić, jest lokalna wersja indonezyjskiego satay, czyli grillowanego szaszłyka. Tutejszy satay opiera się na innych przyprawach, a podstawą dania zwykle jest kurczak lub ryba. Bardzo ważnym dla kuchni Raja Ampat produktem jest sago, czyli mąka z palmy sagowej. Robi się z niej papedę – rodzaj budyniu, który powstaje po zmieszaniu mąki z gorącą wodą. Tradycyjnie jest podawana z aromatycznym, pikantnym sosem lub z rybą przyrządzoną na kwaśno. Sago jest głównym składnikiem wielu innych miejscowych dań, jak chociażby gani nu – słodkiego przysmaku z mąki, świeżych wiórków z kokosa i cukru, czy habo kon – grillowanych pulpecików z mąki i małży. Oczywiście mieszkańcy Raja Ampat mocno polegają również na owocach morza, dlatego do perfekcji doprowadzili sztukę marynowania i grillowania ryb – koniecznie ich spróbujcie!

Jak dotrzeć na wyspy Raja Ampat w Indonezji?

Jak przystało na odległy, nieturystyczny zakątek, dotarcie na Raja Ampat nie jest łatwe, a podróż składa się z kilku etapów. Krok pierwszy to lot do Sorong, do którego bezpośrednie połączenia dostępne są jedynie z Jakarty lub Masakaru. Z Sorong do stolicy Raja Ampat, Waisai, można się dostać na dwa sposoby. Pierwszy z nich to lot lokalną linią lotniczą, jednak nie spodziewajcie się tutaj luksusów, gdyż lotnisko w Waisai jest maleńkie i wyposażone jedynie w podstawowe udogodnienia. Drugi sposób to rejs promem – podróż trwa dwie godziny, a skorzystać można z regularnie kursującego statku lub wynająć niewielką łódź motorową. Pomiędzy wyspami archipelagu najlepiej przemieszczać się korzystając z opcji oferowanych przez hotel/homestay, w którym będziecie nocować.