Morze Martwe, najgłębiej ukryty cud Jordanii, to też jedna z największych atrakcji tego niewielkiego kraju. Wprawdzie nie uświadczy się tu żadnej formy życia (może prócz grzybów i bakterii…) – stopień zasolenia tego zbiornika wodnego jest tak duży, że wszystkie organizmy giną w okamgnieniu – to kąpiel w jego ciepłej wodzie jest prawdziwym dobrodziejstwem dla organizmu. Ta naturalna kopalnia minerałów jest uważana za najstarsze uzdrowisko oraz największe naturalne spa na świecie! Wypoczywając w Jordanii nie zapomnij o zanurzeniu się w falach tego morza – powietrze jest tu bardzo bogate w tlen, bromki i mikroelementy, dzięki czemu odstresujesz się i odetchniesz pełną piersią. Natomiast czarne błoto i siarka oraz dobroczynne substancje unoszące się w wodzie leczą zarówno choroby skóry, jak i wpływają na jej kondycję – i urodę. Nic dziwnego, że z tego naturalnego spa korzystała słynąca z urody królowa Kleopatra!