Informacje ogólne
Zatrważający wygląd i złowieszcza nazwa – a jednak Dolina Śmierci, najniżej położony, najgorętszy i najsuchszy park narodowy Ameryki, graniczący z wysokimi ośnieżonymi szczytami gór to miejsce, którego nieziemski i pustynny krajobraz każdego roku przyciąga ponad milion poszukiwaczy przygód.
Największy (poza Alaską) amerykański park narodowy, o powierzchni 13 000 km², sprawia niesamowite wrażenie. Wydmy wysokości gór, solniska położone poniżej poziomu morza, tajemnicze śpiewające skały i wielobarwne kaniony, wulkaniczne kratery, a pomiędzy nimi zielone oazy – to jedno z najmniej przyjaznych do życia i najbardziej fascynujących miejsc na naszej planecie. Normą są tu ekstrema: to najgorętszy i najsuchszy teren w Ameryce, z temperaturą latem 49°C (to właśnie tutaj padł światowy rekord temperatury powietrza: 56,7°C!) i średnimi opadami 5 cm rocznie. W letnie dni ziemia nagrzewa się często do około 100°C – macie ochotę na jajko smażone na piasku? Podobnie ekstremalne są wysokości na terenie parku: Badwater Basin, najniżej położony punkt, leży na poziomie 86 metrów poniżej poziomu morza, podczas gdy Telescope Peak wznosi się na wysokość 3,368 metrów.
Od magicznego wybuchu dzikich kwiatów na wiosnę do uroków miast-widm, historycznych operacji górniczych, dzikich zwierząt i surowego piękna przyrody, Park Narodowy Doliny Śmierci oferuje coś dla każdego.
Gdzie leży Dolina Śmierci?
Dolina Śmierci położona jest na granicy stanów California i Nevada, na terenie pustyni Mojave, otoczona przez pasmo gór Panamint. To największy park Stanów Zjednoczonych i jedno z najgorętszych miejsc na ziemi, gdzie co roku padają ekstremalne temperatury. Powierzchnia parku zajmuje aż 13 628 km², a duża część jego obszaru leży poniżej poziomu morza (najniższy punkt Badwater Basin to 86 m p.p.m). Z Las Vegas przyjechać tutaj można drogą numer 95, co zajmuje ok. 5 godz., wzdłuż parku biegnie także trasa California Southway. Opłata wjazdowa wynosi tutaj 30 dolarów i inaczej niż w sąsiednim parku Monument Valley uznawana jest karta Annual Pass. Przed rozpoczęciem podróży warto zatrzymać się w miasteczku Shoshone, gdzie znajduje się ostatnia stacja benzynowa.
Historia Doliny Śmierci
Słysząc nazwę tego miejsca z pewnością każdy zastanawia się nad jego pochodzeniem. Ekstremalne temperatury i warunki pogodowe przez lata stworzyły tysiące ludzkich historii naznaczonych cierpieniem i walką o przetrwanie. Pierwszymi mieszkańcami tej trudnej ziemi byli Szoszonowie, którzy tak jak większość Indian stopniowo byli wypierani ze swojej ziemi przez białych kolonizatorów, a ich zasoby ograniczane. Imigrantów z Europy przyciągała tutaj gorączka złota i poszukiwanie innych wartościowych surowców. Jedna z legend głosi, że ta szczególna nazwa ziemi Indian pochodzi od jednego z poszukiwaczy złota, który zginął tutaj w 1849 roku, będąc członkiem grupy osób, która skuszona możliwością skrócenia drogi do Sierra Nevada zdecydowała się na przeprawę przez pustynię. Podróżnicy cudem przetrwali dwa miesiące trudnej podróży, jednak od tamtej pory miejsce to zyskało ponurą sławę, jednocześnie budząc coraz większą ciekawość. Ludzie z Doliny Śmierci to także emigranci z Azji. Przez ten obszar przewinęli się między innymi Chińczycy, którzy zbudowali opuszczone już dzisiaj miasteczko Panamint. Poza unikatowymi punktami widokowymi, opuszczone miasteczka to jeden z symboli Doliny Śmierci, jako serca dawnego „Dzikiego Zachodu”. Do czasu powstania parku narodowego w 1994 roku miejsce to było związane cały czas z wydobyciem drogocennych kruszców: miedzi, srebra i złota. Co ciekawe, tutaj znajduje się także słynna strefa 51, owiana tajemnicą i pilnie strzeżona amerykańska baza wojskowa, gdzie testowane były technologie, dzięki którym powstały najsłynniejsze amerykańskie myśliwce bojowe.
Punkty widokowe w Dolinie Śmierci
Krajobraz Doliny Śmierci przechodzi od piaszczystych wydm po wyschnięte dna jezior i ośnieżone szczyty gór. Taka różnorodność z pewnością przyciągnie każdego fana fotografii. Wyjątkowe widoki roztaczają się z Zabriskie Point, punktu widokowego nazwanego na cześć Christiana B. Zabriskie, amerykańskiego biznesmena i wiceprezesa Pacific Coast Borax Company. Stąd rozpościera się widok na wyjątkowe pofalowane skały erozyjne. Z pewnością warto także zobaczyć Artist Palette – to widok na skalne zbocze mieniące się w słońcu paletą pastelowych barw. Cały park pełen jest miejsc, obok których nie można przejechać obojętnie i bez uwzględnienia ich na zdjęciu, a różnorodność krajobrazu sprawia, że oglądając zdjęcia z relacji z podróży można zastanawiać się, czy na pewno wszystkie pochodzą z tego samego miejsca. Godzinę drogi od oazy Furnance Creek znajduje się słone jezioro Badwater, to najniżej położony punkt w Ameryce Północnej – 86 metrów poniżej poziomu morza. Otoczona wysokimi górami depresja doskonale kumuluje promienie słoneczne i sprawia, że spacer po powierzchni słonego jeziora to nie lada wyzwanie. Jeżeli chcecie podziwiać jezioro z góry, możecie udać się na Telescope Peak. To szczyt o wysokości 3368 m n.p.m., który często pokryty jest śniegiem. Rozciąga się z niego widok na całą pustynię Mojave.
Jaka jest pogoda w Dolinie Śmierci?
Klimat Doliny Śmierci znany jest przede wszystkim z wysokich temperatur. Rekord ciepła, 57 stopni, padł tutaj w 1913 roku. Co roku jednak średnia temperatur w okresie letnim to ponad 40 stopni. Ekstremalne warunki pogodowe sprawiają, że do dziś jest to miejsce niebezpieczne dla ludzi, a podróż tutaj zawsze wymaga gruntownych przygotowań. Paradoksalnie trudny klimat nie wykluczył jednak na tym obszarze różnorodności gatunkowej zwierząt i roślin. Sezon turystyczny zaczyna się tutaj od października i trwa maksymalnie do kwietnia, wtedy przez ten krótki czas na piaszczystym podłożu kwitną kwiaty.
Kiedy jechać?
Galeria