Druga wycieczka w Planet Escape i żadnego zaskoczenia może poza 2 dniami deszczu ale to już nie wina biura i brakiem informacji ze 95 % raf koralowych na Seszelach jest zniszczone/obumarłe z powodu El Nino w 2016 roku. Gdybyśmy wiedzieli to nie wleklibyśmy pletw , masek i rurek. Także snorkling to niestety nie Seszele. Przelot idealny przez Zurich na Mahe nocnym lotem także szybko minęła podroż. Transport z lotniska na wyspę Praslin małym śmigłowym samolotem (polecamy zamiast promu) - 15 min - luksus bo Hotel blisko tego małego lotniska wiec 5 min do Hotelu na południowej części wyspy, która jest oaza spokoju. Hotel Dhevatara Beach - super kameralny (10 apartamentów) z nieocenionym spokojem i widokiem na ocean pusta piękna plaza i serwis na najwyższym poziomie po prostu super i przede wszystkim cisza i spokój. Manager rubaszny i sympatyczny. Śniadania na zamówienie w świętym spokoju. Lunch i kolacja w restauracji hotelowej a'la carte super. Można tez skorzystać z włoskiej restauracji po drugiej stronie ulicy tez super i trochę taniej ale uwaga Seszele są naprawdę drogie. Można się tez stołować w take away ale to nie ta jakość. Super wycieczka na wyspę ptaków i żółwi i snorkling. Ale niestety snorkling to niestety kiepski i już opisany powyżej. Coco la'Mer trzeba zobaczyć ale czarne papugi nie łatwo dojzec w dżungli.

Promem na La Digue i następne 4 dni - Hotel Le Domaine de L'Orangerai - tez fantastyczny ale już duży z tradycyjna restauracja i bufetem wiec już nie taki spokój i kameralność. Ale apartamenty na palach w dżungli na wzgórzu fantastyczne. Wyspa piękna z pięknymi plażami wiec jest co robić.
Powrót tez idealny wszystko dograne ale uwaga godzinny transport szybkim promem skaczącym po wodzie dal się we znaki wielu pasażerom.
Także fantastyczne 8 dni w luksusowych warunkach. Tylko należny pamiętać, ze wybierając się na Seszele zwłaszcza te mniejsze wyspy ceny w restauracjach są na poziomie Dani i Norwegi ale co tam warto zobaczyć te wyspy bo ciągle nie ma tam wielu turystów chociaż byliśmy w najlepszym sezonie.